PODWYZSZENIE ALIMENTOW POMOCY

On sobie sam narobił ? Albo wszystkie został zgwałcone? A może wszystkie jego zgwałciły? Już dawno takich głupot nie czytałem. A kto ma te dzieci ..on ?

wiesz miałam podobna sytuacje ale moge ci powiedziec ze bedzie cieżko , mam na syna zasadzone 400 zł , przy tym mały ma astme , stałe leki , choruje na oskrzela raz w mscu srednio . powiem ci tak , z mojego doswiadczenia a składałam dw arazy o podwyżke to nie masz szans , baa mało tego on moze złożyc pozew o obnizenie alimentów ze wzgledu na swoja sytuacje

to ze dziecko raz kiedy zachoruje to dla sadu jest nieistotne , w gre wchodzi tylko jakas przewlekła choroba ale musisz to wszystko udokunemtowac przynajmniej z ostatniego roku to znaczy faktury imiennne z aptekii za leki dla dziecka , karty ze szpitala i takie tam . bo kiedy miałas zasadzane alimenty a ile dziecko ma teraz lat

Nie potrafię wśród tylu zgryźliwości osób oświeconych inaczej w temacie napisać konkretów dlatego odezwij sie na meila. sigmma@onet.pl

Składaj wniosek o podwyżkę i domagaj się swego. Skoro bezrobotny zdecydował się na kolejne dziecko to nie Twój problem. I jeśli jest zdrowy powinien szukać roboty a nie klepać następne dzieciaki.

glori wiesz cos wiecej na ten temat?

3 lata temu mialam zasadzone, obawiam sie wlasnie czy w ogole skladac zeby pozniej mnie nie oczernial przez to... ;(

jest zdrowy tylko "lewe rece" ma hehe

matko 6 latka Przede wszystkim w orzecznictwie alimentacyjnym nie obecna sytuacja zobowiązanego ma znaczenie dla ewentualnych rozstrzygnięć tylko to jakie ma wykształcenie wiek i możliwości podniesienia kwalifikacji.,

z zawodu mechanik a wiek prawie 30 lat

Od ostatniego wyroku alimentacyjnego sytuacja materialna i możliwości zarobkowe pozwanego znacznie się obniżyły: - zestarzał się - bezrobocie wzrosło - ma rodzinę do utrzymania - podniesienie kwalifikacji wymaga nakładów i nie gwarantuje znalezienia pracy hehe Powyższe uzasadnia natomiast konieczność obniżenia kwoty alimentacyjnej hehe

nie wiem, czy będzie tak ciężko - to zależy od sędziego. Mój mąż ciężko zachorował - stracił pracę i został na zasiłku. W tym czasie urodziło nam się dziecko, a jego była zażądała podwyższenia alimentów z 600 na 1000 (dziecko ma 7 lat). Sama nie pracuje i ma długi. Mąż ze względu na chorobę nie może podjąć pracy w swoim zawodzie (kierowca), ale zus mu odmówił renty (jak stwierdził - ma chory kręgosłup, ale nie ręce). Sędzina zasądziła podwyższenie alimentów na 700 i z wyrównaniem od roku wstecz. Uzasadniła, że była jest biedna i zadłużona, a drugie dziecko nie może wpływać na dobrobyt pierwszego. I tyle - zasiłek dla bezrobotnych - ok 750 zł.:-)

W Polsce jest wszystko na odwrót!!!!!!!!! Tam gdzie trzeba pomóc to nie bo pełna rodzina i nie ważne, że rodzice sie starają!!! Tam gdzie rodzina niepełna i dosyć kasy to jeszcze trzeba dołożyć!!! Oczywiście nie zawsze tak jest. Ale w wielu dziedzinach nasze prawo jest chore!!!!!!!

Czyli ze nie mam najmniejszych szans na 600zl w moim przypadku??

Rzadko jest tak, że TY chcesz 600 zł i dostajesz 600,-. Najczęściej analizują dochody, wydatki i potrzeby dziecka, a później dochody i możliwości płacenia ojca.............

a wiec moze byc problem bo ja dobrze zarabiam ale to nie znaczy ze on ma mniej wydawac na alimenty jesli ja mam z czego dziecko utrzymac. potrzeby dziecka powinno na pol sie dzielic czyli 500zl moge wpisac. On dochodow nie ma ale ma duzo mozliwosci na znalezienie pracy.

wpisz 550- 600 najczęściej zawsze dają mniej........ no a jeżeli nie ma dochodów to może być podwyższenie o 50 zł albo wcale......... Sąd bierze wszystkie czynniki pod uwagę- Twój dochód również.

Wpisz więcej, bo i tak sąd Ci coś z tego "obetnie" - np. chcesz 600, wpisz 800. Przygotuj rachunki, możesz postarać się o pismo od nauczycielki, że dziecko chodzi do przedszkola/szkoły i ponosisz z tego tyt. opłaty. Ojciec musi pokrywać min. 50%. Sąd powinien wziąć pod uwagę (a jeśli nie weżnie, to zapisz w piśmie procesowym), że oprócz pieniędzy ponosisz większe nakłady na dziecko w postaci ciągłej i wyłącznej opieki

Przepraszam bardzo...mam pytanie : Mam zasadzone alimenty na dziecko z byłym facetem-nie dał dziecku nazwisko-nosilo moje,a obecnie męza....jest to kwota 350zl/mc ale on placi mi raz na 2 m-ce :( teraz urodzilam dziecko z malzenstwa i zmniejszyl nam sie standard zycia....mam szanse na podwyzszenie alimantow na dziecko?? z góry dziekuje za pomoc

po jaka cholere rodziłas drugie dziecko skoro Was nie stac??? Liczysz teraz ze Twój były facet bedzie płacił wiecej bo Ty urodziłas dziecko innemu facetowi?? :D dobre :D pazerna baba, nie masz kasy to do roboty Ty i Twój mąz

nie po jaka chole** tylko to była wpadka,a nie jestem zabójczynią zeby usuwac ciaze....a podnieść alimenty chcialam juz zanim sie dowiedzialam,ze jestem w ciazy,ale teraz sie zdecydowałam,bo on prawie wogole nie ma z mała kontaktu--zadzwoni raz na 2-3 m-ce zapytac co u Niej

Przede wszystkim dlaczego płaci tobie raz na dwa miesiące? Czy sprawa jest u komornika i ile lat ma dziecko na które te alimenty zostały zasądzone.Nie wiadomo czy ty pracujesz jeśli tak to za jaką kasę jeśli nie to sąd zechce znać powód.

sprawa nie jest u komornika,bo bylam u komornika i mi powiedzial,zebym przyszla jak mi nie bedzie placil 3 m-ce pod rzad...Ja nie pracuje bo 2 tyg temu urodziłam dziecko i karmie piersia,a nie mam z kim zostawiac dzieci...corka ma ponad 2 latka

badz sprawiedliwa,jak cie dwoch jebalo to niech dwoch placi.Nie zwalaj winy na jednego.Fee nie ladnie

autorko czy ojciec twojego dziecka ma jakis zawód? to że on nie pracuje i jest na bezrobociu nie ma najmniejszego znaczenia! istotnie jest ważne czy ma możliwości zarobkowe np jeśli jest murarzem (w 3 miesiące można nauczyć się tego zawodu-zawsze można latać po rusztowaniu z wiaderkiem zaprawy) to wykaż w sadzie że prace w tym zawodzie może podjąc na budowie" w tym albo w tym miejscu" - zadaj sobie trochę trudu -weź gazetę z ogłoszeniami i pozaznaczaj w niej ogłoszenia-pokaż to w sadzie praca jest dla chcących pracować-sama piszesz że pracuje na czarno musisz dobrze argumentować i udowodnić że tatuś się miga od pracy zauważ że zazwyczaj samotne matki maja pracę -potrafią ja sobie znaleźć - ojcowie zawsze maja z tym problemy wlepiam z netu """Jan Kowalski odszedł od żony i dzieci. Z wykształcenia jest informatykiem. Przez okres kilku lat pracował w sklepie o profilu informatycznym ( sprzedaż komputerów, części komputerowych, oprzyrządowania, etc.). Obecnie zatrudniony jest w kawiarence internetowej, w której zajmuje się obsługą klienta oraz bieżącymi naprawami sprzętu. Za wykonywaną przez siebie pracę otrzymuje wynagrodzenie 1500,00 zł. miesięcznie. Emilia Kowalska skierowała przeciwko mężowi pozew o alimenty na trójkę ich małoletnich dzieci w kwocie po 500,00 zł. na każde dziecko. Sąd może przychylić się do wniosku pani Emilii, mimo iż zakres jej żądania obejmuje całą pensję męża. W oparciu o analizę współczesnego rynku pracy sąd może wysnuć wniosek, ze Jan kowalski jako informatyk może zarobić miesięcznie kilka tysięcy złotych. Praca w kawiarence internetowej nie jest w pełni zbieżna z jego kwalifikacjami zawodowymi, a zatem przy odrobinie dobrej woli Jan kowalski mógłby znaleźć lepiej płatną pracę, lub też dorabiać na umowę zlecenie lub umowę o dzieło pisząc programy komputerowe.

"""Jan Kowalski odszedł od żony i dzieci. Z wykształcenia jest informatykiem. Przez okres kilku lat pracował w sklepie o profilu informatycznym ( sprzedaż komputerów, części komputerowych, oprzyrządowania, etc.). Obecnie zatrudniony jest w kawiarence internetowej, w której zajmuje się obsługą klienta oraz bieżącymi naprawami sprzętu. Za wykonywaną przez siebie pracę otrzymuje wynagrodzenie 1500,00 zł. miesięcznie. Emilia Kowalska skierowała przeciwko mężowi pozew o alimenty na trójkę ich małoletnich dzieci w kwocie po 500,00 zł. na każde dziecko. Sąd może przychylić się do wniosku pani Emilii, mimo iż zakres jej żądania obejmuje całą pensję męża. W oparciu o analizę współczesnego rynku pracy sąd może wysnuć wniosek, ze Jan kowalski jako informatyk może zarobić miesięcznie kilka tysięcy złotych. Praca w kawiarence internetowej nie jest w pełni zbieżna z jego kwalifikacjami zawodowymi, a zatem przy odrobinie dobrej woli Jan kowalski mógłby znaleźć lepiej płatną pracę, lub też dorabiać na umowę zlecenie lub umowę o dzieło pisząc programy komputerowe.

witam mam syna 6 lat mam zasadzone alimenty w wysokośći 400 zł miesiecznie niestety ojciec dziecka płaci kiedy mu sie podoba ale też nie przekracza miesiaca zaległości niestety komornik nie chce mi przyjac wniosku ponieważ musiałby nie płacić min przez miesiac chce złożyć wniosek do sadu o podwyzszenie czy mam jakieś szanse dostać wiecej on ma własna dzialalnosc ale w sadzie przedstawia male zarobki ze niby on jest taki biedny do tego jezdził do niemiec na czarno ale tego nie mam mu jak udowodnic synem sie interesuje sporadycznie tak zeby pokazac ze niby ma z nim kontakt nic mu nie kupuje nawet nie kupil mu prezentu na urodziny palant nic go nie obchodzi a jak dziecko chce zeby mu kupil jakas zabawke to mowi mu zebym ja mu kupila bo to z drobie prosze o pomoc czy mam jakies szanse o zwiekszenie i ile moge żądać

""""" [zgłoś do usunięcia] matka 6latka Czyli ze nie mam najmniejszych szans na 600zl w moim przypadku??"""" A ile Ty zarabiasz i dajesz na utrzymanie swojego dziecka?

a mi sąd przyznał z 350 na 650 choc podobno nie pracował wg komornika, nie miałam żadnych paragonów tylko średnie wydatki mc wyposzczególnione jedzenie szkoła 2kl podstawówki ubrania kieszonkowe leki media wakacje itp. warto próbować i nie słuchać głupich komentarzy:) sama długo się zbierałam i żałuję teraz, więc głowa do góry, pisz pozew, zanoś i się nie daj:)

http://grzybkowski-guzek.pl/pl/pro-publico-bono/167-koszt-utrzymania-maloletniego-wygodne-arkusze-kalkulacyjne.html na dole strony są arkusze utrzymania dziecka-wejdź,pobierz,wypełnij i podłącz do wniosku o podwyższenie alimentów. To,że ktoś jest bezrobotny nie jest argumentem do niepłacenia alimentów i do podwyższenia alimentów.Dziecku takimi argumentami żołądka się nie zapełni. Matka daje 24 godzinną opiekę i ponosi trud wychowania-no ktoś musi materialnie utrzymywać dziecko. Skoro bezrobotny klepie na oślep kolejne dzieci to ma świadomość,że wraz z ilością dzieci wzrosną jego koszty ich utrzymania.