Zazdroszcze porzystojnakom!!!

Kurwa widze jak taki idzie 185, wygląda jak model, super ubrany, pewniak, i wszystkie zajebiste laski sie do niego uśmiechają, marza o nim, moze mieć każdą laskę jak Alba, albo inne. Jakie to musi byc zycie? Na mnie żadna nie splunie, bo jerstem mały brzydki i biedny, jestem zerem w dzisiejszycm swiecie. ciekawe jak to byc takim kolesiem. To musi być raj. można miec i 10 pieknych lasek w tym samym czasie bo wszystkie cie porzadaja i marza o tobie. a jak do czegos dojdzie to obie strony sie pożadaja, sa namietne, zakochanie jest prawdziwe i szybkie i taka piekna dziewczyna patrzy na niego z miloscia, biegnie do niego, rzuca sie na szyje, zdradza z nim męża albo chlopaka, spotykaja sie pokryjomu , rozmawiaja z miloscia, przytulaja, kochaja się.

Ja mam 170 cm, ale za to mam dobry bajer, banana na gębie i potrafię zadbać o siebie i jakoś na powodzenie nie narzekam. Oczywiście zajęło mi to sporo czasu zanim doszedłem tu gdzie jestem.

tez zazdroszcze takim przystojanikom mam kumpla, który ma 190cm, jest bogaty (tzn. ma rodzicow bogatych, ale dzięki temu i on jest juz ustawiony do konca zycia..) ma kozacki samochod, zajebiste domy i ogolnie i zajebiscie sie ubiera, jest przystojny i dosłownie jak ide z nim do klubu to może mieć prawie każdą laske... oczywiscie do tego ma też stałą jedną, fajną.. którą rucha codziennie ehhh a ja? cale zycie celibat.. niski chujowy i biedny :/

Wiesz dlaczego żadna się na Ciebie nie ogląda i nie jest zainteresowana? Bo Ty sam dla siebie nie istniejesz. Nie pracujesz nad sobą, nie rozwijasz się (osobowość, wnętrze, pewność siebie), nie pracujesz nad ubiorem , sylwetką, uzębieniem, itp. Jesteś mały? To fakt. Ale jedyne co Cie tak naprawde ogranicza w Twoim zyciu to wiek - tego nie zmienisz. Na wszystko inne jestes w stanie wpływać. Wiec w czym problem, aby byc lepszym niz ci wysocy, pewni kolesie, ktorzy najczesciej potem zdradzaja te swoje laski na lewo i prawo? Zapisz sie na kurs rozwijania osobowosci, silownie, poszukaj sobie stalego hobby, zacznij zarazac innych ludzi pasja i wlacz niezalezne myslenie. Musisz byc jak fundament, na ktorym ktos inny (kobieta) bedzie mogla zbudowac swoje zycie. A jak chcesz tego dokonac, skoro sam jeczysz tutaj na kafe jak jakas ****da?

"tez zazdroszcze takim przystojanikom mam kumpla, który ma 190cm, jest bogaty (tzn. ma rodzicow bogatych, ale dzięki temu i on jest juz ustawiony do konca zycia..) ma kozacki samochod, zaj**iste domy i ogolnie i zaj**iscie sie ubiera, jest przystojny i dosłownie jak ide z nim do klubu to może mieć prawie każdą laske... oczywiscie do tego ma też stałą jedną, fajną.. którą rucha codziennie ehhh a ja? cale zycie celibat.. niski ch*jowy i biedny :/" taaaaaaa tylko ze co druga to jakas walnieta psychopatka badz wariatka :/ oO taaa jest czego zazdroscic