Kto jest bezrobotny

Mam stawke godzinową na umowie zlecenie. Wie ktoś jak to jest z tym ZUSem???

na umowie zlecenie skladki sa pobierane do zusu na emeryture,no chyba,że się uczysz albo jestes emerytem

ja:O i to juz dosc dlugo:O po prostu studia okazaly sie pomylka,nie chce pracowac w tym zawodzie...szukam w sklepach itp,ale narazie nic z tego:( chcialabym wyjechac za granice,ale nie mam z kim,a wiadomo z kims razniej...

dołączam się, od 3 tygodni bezrobotna, smutne ale prawdziwe:( bo w tym kraju nie ma pracy bez znajomości i układów!:( Nawet do głupiego sklepu mnie nie chcą bo paradoksalnie mam ..... wyższe wykształcenie! I gorzej mi z tym znaleźć pracę:( Żałuję że poszłam na studia, bo już lepiej skończyć zawodówkę....

Ja od 1 marca, szukam i nic.

a mi to sie w ogole odechciewa szukac pracy, moja przyjaciolka dostala prace po znajomosci w urzędzie i jak mi opowiada jak oni tam pracuja to krew mnie zalewa! ona mowi,ze siedzi i sie nudzi i kazdy tam tak samo,a jak juz sie trafi jakas robota to biegaja jak poparzeni i mowia jak to maja duzo pracy:O I zarabia calkiem niezle za to pierdzenie w stołek,a jeszcze niedawno dostała nagrode chyba z 500zł...niewiadomo za co:O szok:O

ja...dzisiaj bylab w MUP, nie ma dla mnie zadnych ofert:/ skonczylam polonistyek z wyroznieniem....5 lat jak krew w piach:/ pracuje na czarno jqako opiekunka i nawet dzi3ecka nie mam jak do przedszkola zapisac bo "jestem bezrobotna"..nie mam juz sil...

dlatego lepiej wziasc sprawy w swoje rece,własne pomysły typu sklep internetowy itp na to duzych funduszy nie trza.

Mi też się nie chce szukać pracy i jeździć na te pieprzone rozmowy:/ Żyć się odechciewa normalnie.... przeglądam oferty i lipa! Pozostaje tylko albo wyjechać za granicę ( ale tam też lekko nie jest) albo poszukać znajomości, i co usilnie próbuję robić

zeby pojechac za granice trzeba miec jakas kase odlozona..ja nie mam nic:/

już od przeszło 4 lat :-)

i jaki masz wniosek z tego?

i czym się chwalisz? To temat dla bezrobotnych:/

wniosek???? Generalnie cieszę się, że pracuje, bo rzeczywiście teraz słaby czas nz szukanie nowej pracy, aczkolwiek można coś znaleźć. :-)

a własciwie to jak szukacie?wysyłacie cv na maila czy cisniecie bezposrednio do firmy?z mojego doswiadczenia wysylanie na maila nie ma za bardzo sensu,wiem jak wyglada taka selekcja:)

ja jestem na urlopie wychowawczym, ale szukam pracy tragedia :-0 nie mam solidnych "pleców", a te, które mam, nie wystarczają :(

Ja póki co wysyłam CV bezpośrednio z ogłoszenia, ale chcę zrobić selekcję firm w okolicy i cisnąć tam bezpośrednio. Najgorsze jest to że większość stanowisk jest już z góry ustalonych:/ A rekrutacja to fikcja:] Niestety........

u mnie jest jeden etat teraz wolny, ale są bardzo wybredni, nie biorą jak się nie spodoba osoba i etat wisi. :-)

aldix czyli masz plan jak ja.ksero kilkunastu cv i cisniecie bezposrednio do firm

No chyba tak, już nic innego nie pozostaje, ale póki co mam jeszcze nadzieję, że dostanę się jakimś cudem do firmy gdzie mój ojciec pracuje ( już tam moje CV jest i jest duża szansa) I jak widać znajomości:] Jeszcze mój chłopak mi załatwia gdzieś u swojej koleżanki, która jest kierownikiem w SKOK Stefczyka i tam aktualnie kogoś potrzebują. Dodam tylko że mieszkam w okolicach Wrocławia i wcale lekko o pracę nie jest

Witam! Dołączam do was...jestem bezrobotna od października .... wysalałam niezliczoną liczbę CV...i na razie cisza. Jestem załamana...mam 2 - letnie doświadczenie w pracy w pisaniu wniosków ale mieszkam w takiej części Polski gdzie o pracę jest bardzo trudno.

Najgorsze są te ustawione stanowiska:/ Moja koleżanka też przez dłuuuugi czas nie mogła znaleźć pracy, aż w końcu mama jej załatwiła u siebie w przychodni jako rejestratorka. Ona nawet nie chciała słyszeć o żadnej pomocy, ale jej mama zrobiła to za jej plecami bo pewnie do dzisiaj by pracy szukała:/ Ja jestem młoda, bezdzietna, dyspozycyjna! Mam doświadczenie bo pracuję od 19 roku życia i to w różnych branżach:( Ale myślę, że po prostu mam pecha co do prac, bo albo mi nie pasuje i się zwalniam, albo redukcja etatów i zawsze coś:(

A ja szukam stażysty do sklepu i nie ma chętnych. Miasto małe, bezrobocie ogromne, 950 zł na rękę. I nic...

a wiecie co jest najlepsze? Agencje pracy.Patrzysz na ogloszenia i jest wywieszone jak byk,że praca jest,idziesz do tej agencji a tam sie dowiadujesz,że jednak pracy niema.Pare razy się spotkałem z takim czymś.WTF?

Wejda za 950zl?heh a ty bys chciał/a pracowac za tyle?

Ja pracowałam przez 14 miesięcy na pół etatu za 850 zł netto! Ale w rzeczywistości pracowałam dużo więcej i wychodziło mi ok. 1100 zł na rękę. Teraz szukam pracy na cały etat i za normalne pieniądze:/ Dodam tylko że wcześniej pracowałam jako barmanka w hotelu ( prywatnym) i zarabiałam 1100 zł na rękę za pracę po 12h dziennie!!!!!!!!

u nas ludzie (mający rodziny na utrzymaniu) pracują za 1300 zł jestem wściekła, że w naszym kraju jest tak beznadziejnie!

i to ludzie po studiach, czasem nie jednych :-0

Jest tragicznie...ja jestem gotowa pracować nawet poniżej swoich kwlaifikacji,...nawet za 900 PLN, byle mieć normalną pracę ubezp. już nie wiem co mama robić. Nie mam żadnych znajomości, na studiach zawsze pracowałam przez wakację.... ale teraz osiągnęłam dno:( utrzymuje mnie maż...czuję się jak śmieć...w tym kraju

Hura! Zadzwonili do mnie:) Jutro idę na rozmowę w sprawie pracy:):D Szukają asystentki ds. administracyjnych! Haha! Tyle co przed chwilą tam swoje CV wysłałam:] Ciekawe co to za praca, oby tylko nie na mowę zlecenie bo ostatnio często się spotykam z umowami śmieciowymi:] Cóż...pojedziemy zobaczymy:)