Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polskie vs czeskie przekonanie

Jak dużą krzywdę koleżanka może zrobić dziecku nieodpowiednią dietą?

Polecane posty

jak to spi od 12 do 17??? a w nocy tez spi??? to kiedy on sie bawi???z reszta nie wazne bo do zabawy to pewnie biedaczek nawet sil nie ma :( jaka szkoda dzieciaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie! takie same objawy beda jak przy anoreksji przeciez. moze miec nawet ze wzrokiem problemy. moze sie lekko przewrocic a caly sie polamie-tak moze byc.przciez ona nadal mleka potrzebuje,duzo bialka matko co za babsztyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Spać chodzi koło 22. Wstaje o 6-7. Więc chyba nie śpi ogólnie aż tak dużo. Moja śpi w dzień godzinę-dwie,ale za to wstaje koło 8 i chodzi spać koło 20,więc w sumie na jedno wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to straszne jaką władze nad dziecmi mają dorośli nie da mu jesc, bo to nie pora i nie wazne, ze dziecko jest glodne. A samo sobie nie weźmie przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Ja po prostu widziałam,że coś jest nie tak. Jak jednego dnia obudził się jak córka jadła obiad,to serce mi pękło,bo zjadł z jej talerza kilka łyżek z takim smakiem,a ona go zabrała. Innego razu córka przyszła rano,że jest głodna,to poszłyśmy do kuchni robimy jedzenie a ten mały przyszedł do nas i tak się patrzył. No jak mogłam mu nie dać bułki? To też jak tylko zobaczyła,że mu daję jeść to do mnie,że chcę z niego prosiaka zrobić... Ona też nie je za wiele-dba o linię... Ja nie jestem jakaś super laska-mam 167cm wzrostu i 52kg wagi,ale niczego sobie nie odmawiam,znaczy nie to,że jem same kebaby i hamburgery,staram się gotować zdrowo, jemy ogromne ilości warzyw i owoców-córka jako przekąski między posiłkami zjada surową marchewkę lub jakieś owoce,nie je ciastek ani słodyczy. Ale też nie wariuję na punkcie diety,a ona już chyba trochę się zagubiła,bo ten malec nie je ani zdrowo ani dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co juz dodac. ale wymysl cos bo dziecku zycie ta glupia zmarnuje bo juz nawet nie zdrowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdgf
polskie vs czeskie przekonanie Moje dziecko ma 15mieś. i też wagi urodzeniowej nie potroiło to znaczy, że jest chore?? śmieszne!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko tematu...
zrób coś! nie możesz tak zostawić tego dziecka.... może wydrukuj w necie jakieś artykuły o prawidłowym odżywianiu, przykładowe jadłospisy, prawidłowe ilości spozywanego mleka, mięsa, jaj, owoców.... może da jej to do myslenia i dla przeciwwagi artykuły informujące o skutkach niedożywienia. A może po prostu nakrzycz na nią, może to nią wstrząśnie, z takimi babami lepiej się nie patyczkować, obrazi si ę w danej chwili ale może przemyśli i zmieni swoje nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parooffka
Może jej podsuń jakis artykuł, że dziecko powinno jeść nie rzadziej niz co 3 h. I niech tego się trzyma. Jak da dziecku głodową porcję, a ono wyliże do czysta i bedzie wyciągało rączki po więcej i płakało, to może to do niej przemówi Ja nie jestem zwolenniczką napychania, tak że się lata za dzieckiem i ciagle cos wciska, ale jak dziecko pokazuje, że jest głodne, to chyba do cholery wie, co mówi. No i sama bym pierdolca dostała, jakbym jadła o 10-12, a potem dopiero o 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do oj juz nie przesadzaj
twoje dziecko wcale malo nie je. Je zupelnie normlanie, i pije za duzo bobofrutow a co do dzicka koleznaki to v propobuje porozmawiac z kolezanka i ewentumanie zaproponowac jej dobrego lekarza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam , że
Wszystkie mamy twierdzące tutaj,że ich dzieci mało jedzą, a są zdrowe, nie biorą pod uwagę tego, co pisze autorka - tamten chłopczyk pieje na widok miski z jedzeniem, a matka mu je ogranicza. To znaczy, że raczej jest niedożywiony, a nie taki jest typ dziecka. Cienie pod oczami, długi sen, płaczliwość i osowiałość nie są dobrymi sygnałami. Zbyt długie spanie w dzień może też świadczyć o rozwijającym się zagrożeniu. To małe dziecko i do anemii wiele nie trzeba, a od niej już krok do innych powikłań. To dziecko, które rośnie i owszem, mleko ma być w jego diecie, ale nie jako dominujące w ciągu dnia. Mały musi jeść, żeby rosnąć i mieć siłę, dzieci energię spalają szybko. Dziecka przekarmić się nie da. No są wyjątki, owszem, ale nie mówimy o skrajności. Mój syn jest z tych dużych, wysoki, postawny, każdy mówi, że musi mieć super apetyt. A tak nie jest. Owszem, jeść je, ale jak powie dość, to dość i koniec. I wszyscy dziwią się, jak mówię, że małego czasem trzeba zachęcić, by pochlipał choć rzadkiej zupinki. I jak jest głodny, to mówi, chce pić, to mówi, dziecko sygnalizuje potrzeby. Moja 5 letnia córcia jak jest głodna, to wręcz cały blok może usłyszeć jej "mamusiu, jeeeść":p jakby kto ją głodził. A jest szczupła. Wcina aż miło. Dzieci mają 5 posiłków w ciągu dnia, w to wliczając owoce i jakiś jogurt plus mnóstwo soków owocowych, czasem te kubusie. Niemniej ich dużo nie daję, najwyżej PO posiłkach, bo przed nimi skutecznie zapełniają brzuszek i nie chcą jeść. Wracając do sedna, ja jednak bym reagowała. Skoro ona tak się boi, że mały przytyje, to zaczęłabym rozmowę od pytania, na którym centylu jest i czy ona widzi , czy nie chce widzieć, że jej dziecko jest osowiałe i jest na najlepszej drodze do choroby. Za wiele nie podyskutujesz z taką matką, ale powiedziałabym jej, że jak wpędzi syna w poważne zdrowotne kłopoty, to będzie mogła podziękować sobie samej, bo woli mieć chore chucherko niż normalne dziecko. Nikt nie każe jej tuczyć, ale dziecko powinno mieć 5 porcji jedzenia w ciągu dnia. Skoro ona taki wychudzony, to pewnie i żołądek ma mały i za wiele nie wciśnie. Uprzytomnij jej, że powinna dziecku dawać zupy na chudym mięsku, które nie tuczą, a dadzą mu wiele ważnych dla rozwoju składników odżywczych. Mały musi jeść warzywka i owoce. Czy to surowe, czy gotowane (warzywa). Jak się obrazi to trudno. Ja po prostu bym powiedziała jej, że jak chce u mnie się zatrzymywać, to musi zadbać o dziecko, w przeciwnym razie niech jedzie do rodziców. A nie pomyślałaś, że jej rodzice może normalnie karmili dziecko i ona ucieka od nich, żeby nie widzieli, jak mały je? Nie wiem, czy widujesz jej rodziców, zwłaszcza mamę, ale ja pogadałabym, nie najeżdżając na koleżankę, ale w trosce o dziecko. Można coś powiedzieć w stylu, że mały taki jakiś apatyczny, że słabo wygląda, że za dużo śpi i wg ciebie możliwe, że ma anemię. I niech oni się zajmą walniętą córką, bo inaczej tego nazwać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polskie vs czeskie przekonanie
Ona od czasu kiedy wyszła za mąż to nie zatrzymuje się u rodziców tylko u nas. Czyli od 5 lat,więc nie miało to związku z karmieniem dziecka. Rozmowa z jej mamą nie da raczej nic,bo ona kompletnie się nie liczy z rodzicami...:( Może faktycznie wyślę jej te artykuły, które znalazłam. Tyle,że ona zawsze twierdzi,że nie będzie wychowała dziecka wg książek,bo to głupota... Jak ja rozszerzałam dietę zgodnie z tabelami,to się ze mnie śmiała... Może uda mi się z nią porozmawiać osobiście,bo jej rodzice będą w maju obchodzili 50 lecie i pisała mi rano maila czy będą się mogli u nas zatrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam, że
Odpisz więc jej, że nie ma sprawy, pod warunkiem jednak, że zapozna się z treścią artykułów i że będąc u was nie będzie głodzić dziecka, bo ty na to spokojnie patrzeć nie możesz. Jak jej ten układ nie odpowiada, niech szuka hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×