Dziewczyna z padaczką,

Witajcie poznałem niedawno fajną wydaje mi sie dziewczynę, Wszystko byłoby OK gdyby nie fakt że jest ciężko chora, ma padaczkę, zdradziła mi to niedawno, mam sie z nią wkrótce spotkać. Wiem że sie z nią spotkam ale przyznaje się że trochę się boje, nigdy nie miałem kontaktu z chorym na padaczkę, a gdyby nie daj boże dostała ataku ? Wiem to głupie, gdy mysle o tym to myślę że smieszne jest, Zastanawiam sie tylko czy moje obawy są normalne ? Jednak zawsze starałem sie walczyć z takimi zachowaniami jakimś dziwnym nieuzasadnionym społecznym strachem, brakiem społecznej akceptacji etc, to chyba sprawdzian mam teraz

Wiesz co nie masz sie czego bać, to nie jest znów taka choroba z która nie mozna normalnie funkcjonować

no raczej :) pewnie bierze leki, ale to dobra osoba. uwierz! :)

mam w rodzinie kogos bardzo bliskiego chorego na padaczke . Uwierz mi ze to normalny człowiek, dobry, z padaczka zyje sie dlugo , jedynie co to musi brać leki. Nie obawiaj sie.

Olek to ze dobra to wiem , Ale doceniam ja ze mi powiedziała, współczuje jej i wiem co czuje bo mam bardzo empatyczna naturę nie mogłbym sie wycofac czy coś, bo bym ja tym zranił, w końcu to nie jej wina ze jest chora, ale przyzna mze sie troche boje, wiem to głupie

pelenobaw1212121 Powiem Ci, chociaz wyda Cis ie to dziwne, ze ja zawsze zwracalam uwage na osoby z drobnymi defektami, np moj chlopak teraz z ktorym jestem ma pelno blizn, moj poprzedni chlopak nosil aparat sluchowy. Dlatego, ze takie osoby sa duzo cieplejsze, przyjazniejsze, to w wiekszosci dobrzy ludzie, kochajcy mocniej. Mozesz sie bac nie tylko padaczki, ale tez tego, ze szczescie moze Ci przemknac przed oczami. Nie mowie, ze to jest 100% ta jedyna, ale co jeśli..

nie wiem ale jest mi to obca sytuacja, a co jesli by dostała ataku np ? ze stresu albo cos

Sorry, ale moim zdaniem Ty nie boisz sie nowej sytuacji,tego, ze nie bedziesz wiedzial co robic ale wstydzisz reakcji ludzi, ze np bedziesz z nia szedl po ulicy, ona dostanie ataku, tych ludzkich spojrzen, gapiow. Jelsi tak jest to nie zawracaj nawet jej glowy, niech znajdzie kogos odpowiedzialnego z kim bedzie szczesliwa, kto bedzie widzial tylko ja a nie innych ludzi

a co jesli by dostała ataku Jeśli regularnie bierze leki, to nic takiego nie może się wydarzyć. Mam w rodzinie osobę cierpiącą na epilepsję. Dziewczyna jest bardzo delikatna, wrażliwa i ma cholernie dobre serce :) Od dziecka bierze leki i ataki się nie pojawiają :)

bzdura kompletna, tego sie na pewno nie boje wiec weź nie wyciągaj zbyt pochopnych wniosków na mój temat. jesli by tak było to nie chciałbym sie z nią spotkać, po prostu mam obawy czy w takiej sytuacji bym sobie poradził odpowiednio zareagował, Jak pierdziele normalna ludzka rzecz chyba prawda ? Zresztą hipotetycznie jest bardzo mała szansa bo ataki sa przecież nie tak czesto jak sie leki bierze.

falicity ja tez lubie takich ludzi, moj obecny chlopak ma podobnie do twojego

Bzdura ze nie da sie uleczyc padaczki! Moj brat mial od dziecka padaczkę a teraz juz od jakis 12 lat nie ma ataków. Jakies 5 lat temu odstawiono mu juz całkiem leki. Co 2 lata jeździ na badanie kontrolne i tyle. Powodzenia:)

pelenobaw12121 Wiec tych obaw nie powinienes miec, bo odpowiedniego udzielenia pomocy osobie chorej na padaczke da sie nauczyc. Kuzynka mojego chlopaka jest chora na padaczke, gdy brala leki nie miala W OGOLE objawow, natomiast odstawila (bez konsultacji z lekarzem), bo chciala zajsc w ciaze i obawiala sie, ze leki wplyna zle na ciaze i kiedy odstawila miala na ulicy atak, ze walila glowa o chodnik i wybila sobie kilka zebów. Takze powinienes pilnowac, jej przyjmowania lekow, jesli bedziecie razem.

smutnastokroteczka Bzdura ze nie da sie uleczyc padaczki! Moj brat mial od dziecka padaczkę a teraz juz od jakis 12 lat nie ma ataków. Zależy jeszcze, co jest/było źródłem padaczki. Poszczególne rodzaje padaczek różnią się sposobem leczenia i rokowaniem. O niektórych można powiedzieć, że w określonym wieku objawy ustąpią, o innych nie. Moja kuzynka ma padaczkę mechaniczną (po wypadku w okresie wczesodziecięcym) i, niestety, leki będzie musiała brać do końca życia. Oczywiście coraz słabsze :) Ale to były napady małe :) Ciągle trwają nad nią badania. Poza tym w trakcie leczenia, stan chorego i liczba napadów potrafi się krańcowo zmienić. I nadal nie jest wiadome, czy padaczka jest uleczalna czy nie. Najważniejsza jest stała kontrola i regularne wizyty u specjalisty. I wsio w temacie :)

Dzięki wam wszystkim za informację, a czy kobieta chora na padaczkę może mieć dzieci i czy dzieci mogą dziedziczyć ta chorobę ?

głupi jesteś i tyle. może za rok ty na coś zachorujesz i ktoś powie ci byłoby ok gdybyś nie zachorował a tak to good bye :D jak dostanei ataku to zadzwonisz po pogotowie. zgadzam się w pełni z tym zdaniem które ktoś napisał "Dlatego, ze takie osoby sa duzo cieplejsze, przyjazniejsze, to w wiekszosci dobrzy ludzie,".

a czy kobieta chora na padaczkę może mieć dzieci i czy dzieci mogą dziedziczyć ta chorobę ? -jednak jesteś debilem :D więc daj jej spokój to raz, a dwa jeszcze się z nia nie spotkales a juz sie o niedoszłe dzieci martwisz.

3 lata studiowałam z dziewczyną chorą na padaczkę i ani razu nie miała żadnego ataku, czasami słabo jej się robiło i musiała wyjść na trochę albo się zwolnić, ale to by było na tyle. natomiast miła i sympatyczna ta panna nie była, raczej wredna i złośliwa. a chłopaka ma z tego co wiem od lat tego samego, więc to chyba nie jest aż taka straszna choroba, uniemożliwiająca bycie w związku.

"mozliwe ale na forum", to juz sie spytac nie mozna o oczywiste rzeczy !! to że sie pytam to znaczy ze planuje z nią dzieci ??? to jednak ty jestes ostatnim chamem i kretynem że od razu wyzywasz kogos od debili. Nie wartosciuje ludzi w ten sposob czy ktoś jest chory a kto nie a po prostu pytam, mam kogoś w rodzine powazne chorego na przewleką choroba i ona dzieci miec nie możem za duże ryzyko, wiec temat nie jest mi obcy, na następny raz zanim zaczniesz cos pisac, zastanów sie czy warto od razu kogoś mieszac z błotem,

Pelenobaw Nie przejmuj sie, w kazdym temacie znajda sie trolle, ktorzy zmieszaja kogos z blotem, takiego trolla nie warto karmic po prostu olewac. Zawsze znajda sie posrod nas kobiety, ktore w KAZDEGO mezczyzne pluna jadem jaki to on nie jest zly, wiec nie warto. Autorze myślę, ze ta dziewczyna o ktora zabiegasz sama NIE CHCIALABY dostac ataku, wiec mysle, ze bedzie dbala o regularne branie leku. Jak tu wiele osob pisze,ze maja takiego kogos w rodzinie, w tym ja, ze te osoby jak biora leki to prawie w ogole nie maja ataku to jednak warto przemyslec, ze to nie jest taka az uciazliwa choroba. A czy jest dziedziczna? W pewnej mierze jest, ale to NIE ZNACZY, ze wasze dziecko bedzie ja mialo, czesto padaczka jest nabyta, podczas np jakiegos urazu glowy. Autorze wez pod uwage przyklady rodzin, w ktorych uposledzeni rodzice maja piekne zdrowe dzieci, (ogladalam ostatnio reportaz o karłach z dwojka slicznych wysokich dzieci). Powodzenia. ps- w walentynki jest obchodzony dzien chorych na epilepsje :)

Ja marzę o spotkaniu takiej dziewczyny.Człowieku,bardzo ci zazdroszczę.Dlaczego? Mam podobny problem zdrowotny a wg mnie dwoje ludzi z tym samym problemem zrozumiałoby się bez słów. Tylko jej nie skrzywdź!

Ja miałem w 1978r. trepanację czaszki w Centralnym Szpitalu Klinicznym w Warszawie na ul. Banacha 1a, oddział neurochirurgia na VIII piętrze a operację przeprowadził profesor Jerzy Bidziński i po epilepsji pozostały tylko przykre wspomnienia.

nie boj sie nie jest to jeszcze ogromny problem. jesli zalezy Ci na tej dziewczynie to jej nie opuszczaj i wybierz sie z nia do www.neurologwroclaw.com . mysle ze tam rozpatrza ten przypadek osobiscie i do czegos dojda.