Czemu nie moge znaleźć sobie faceta???

Mam 22 lat i czuje jak życie przepływa mi przez palce nie cieszy mnie młodość i nie umiem sie chyba bawić jak moi rówieśnicy. Jestem taka samotna w tłumie ludzi, którzy mnie otaczają. Odczuwam wrażenie, że chyba już do końca życia pozostane sama, mężczyźni wcale nie zwracają na mnie uwagi ( może to puste ale pragne adoracji). Nie wiem czym to jest spowodawane nie jestem może piękna ale dbam o siebie staram sie zawsze mieć zrobiony makijaż, ułożone włosy, dobrze dobrany ciuch. Staram sie być uśmiechnięta serdeczna dla ludzi choć coraz trudniej mi to wychodzi. Powiedzcie mi szczerze czy mam szanse być jeszcze szczęśliwa w życiu???

otworz sie bardziej zmniejsz dystans no i szerzej uda rozchyl

Oczekuje jakiś konkretnych porad. Wypraszam sobie nie bedą mnie jakieś imbecyle po podstawówce obrażać...

Nie wiem co ci doradzić, bo ciężko zdiagnozować Twój problem... może po prostu inni ludzie wyczuwają Twoją niepewność siebie czy wewnętrzną rezygnację i to ich zniechęca? Trudno cokolwiek stwierdzić na odległość.

hmmm pewnie dlatego ze nie umiesz z ludzmi gadac na zywo tu jest caly problem bo nawet jak bys byla srednia czy brzydka znalazla bys amatora

Możliwe, że to przez moją niepewność i stres spowodowany strachem przed kompromitacją w oczach drugiego czlowieka,ale jak tu być pewną skoro nie potrafie zrócić na siebie niczyjej uwagi. Moje starania są bezskuteczne a im bardziej chce tym gorzej mi wychodzi.

ale to nie o to to chodzi to sie wyczowa tak mi sie przynajmniej zdaje bo albo sie cos lubi albo nie...

ale ja jestem bardzo konkretna wiem czego chce z kim chce i za ile chce

Nie masz sie czym przejmowac, po piecdziesiatce przyzwyczaisz sie do wszystkiego!

A może jest mi po prostu trudno bo przegapiłam ten okres w życiu kiedy wiekszość znalazła swoje drugie połówki czyli 18-20 lat. Ja byłam wtedy głupia i myślałam, że mam czas na takie "pierdoły" i zajmowałam sie bardziej "górnolotnymi" rzeczami. Dzisiaj wszystko mi sie układa prócz sfery osobistej...:( Czasu nie da sie cofnąć.

Marny podszyw myślałam, że stać was na coś bardziej wyrafinowanego....

jesli wygladasz jak ta dziewczyna: http://tinylink.pl/fotka.jpg to sie nie dziwie ze nie mozesz znalezc faceta

jestem puszysta pieknosc

Nie przejmuj się autorko, ja mam 25 i też jakoś nie mogę sobie nikogo znaleźć, jeszcze rok - dwa i stanę się desperatką :D

Nie napisałam, że jestem brzydka tylko przeciętna gdybym nie miała makijażu i dobrego ciucha z resztą chyba wiekszość kobiet gdy nie "jest zrobiona" wygląda przeciętnie nawet" piękność" z TV. Nie mam problemów typu waga itp.

Majowa Panna dzieki za wsparcie :) ja choć jestem od Ciebie młodsza to już jestem ddesperatką inaczej bym tu nie pisała o swoich smętach.

Wszystko się ułoży, jesteś młodziutka, wszystko przed tobą. W tym tłumie który teraz Cię nie zauważa znajdzie się ktoś kto będzie widział tylko Ciebie. A po co komu tłumy? O jednego super gościa się rozchodzi! Moja koleżanka spotkała miłość swojego życia jak miała 38 lat, dziś ma 42, ciągle razem z nim. Co jest Ci pisane to Cię dopadnie.

majowa panienka ze zdjecia widac zes robotna baba , to idealna kandydatka jestes na zone dla rolnika slabozmechanizowanego. a takich wielu....

Podaj swój e-mail a powiem Ci dlaczego tak jest i jak to zmienić.

Napewno kogoś znajdziesz Caratino to tylko kwestia czasu!! Nikt znas ludzi nie jest doskonały każdy popelnił jakieś błedy w życiu.

pokochaj siebie polub swoje towarzystwo pokochaj jakies zajecie znajdz pasje albo chociaz mile zajecie naucz sie zyc dla siebie badz dla siebie samej interesujaca a zobaczysz ze wtedy dla wielu taka sie staniesz ale wtedy mozliwe ze bedzie ci to nie na reke :) pokochaj siebie a inni pokochaj ciebie. nie oczekuj adoracji, to widac, gdy ktos jest zdesperowany, spiety, oczekuje milosci, kogos na kim by sie tu uwiesic i czerpac z niego zycie zamiast wykrzesac jak najwiecej z wlasnego

Bolenty: No własnie fizycznie robotna nie jestem wcale, docelowo planuję zostać tłumaczem literatury pięknej :D

Witam was dzisiaj i dziekuje za wszystkie miłe, podtrzymujące mnie na duchy odpowiedzi :( Niestety z każym dniem czuje sie coraz starsza i coraz bardziej samotna...:(

Przyczyną Twojej melancholii są Twoje myśli i główne przekonania które blokują Ci spełnienie marzeń lub niedobry stosunek do własnego ojca, co powoduje zakłócenia telepatyczne. Ażeby Ci pomóc to podaj swój adres e-mailu a powiem Ci co masz zrobić i opisz swój problem.