zakupy czy wynajem ??

mam zamieszkać z chłopakiem w kawalerce od maja, wrocław, ja teraz wynajmuję pokój w sumie bez umowy, ale nie chce robić strat tym lokatorom co tam dalej będą mieszkać... chodzi o to, ze jeśli pow, że wypr się na maj już to płace za kwiecień.. ale teraz widzę już fajne mieszkania w spoko cenie i dziś idę oglądać i chodzi o to że jak teraz bym wynajęła to musze zapłcic za oba mieszkania.... no chyba ze w tym starym ktoś sie np w połowie kwietnia wprowadzi albo znajda do kwietnia, co mało prawdopodobne/// miałam sobie zrobić zakupy na wiosnę typu buty fajne , jakieś dżinsy... czy lepiej wynająć te maiszknie skoro jest fajne?? w sumie mam jeszcze cały kwiecień na szukanie co byście zrobiły?

Są portale, gdzie możesz się ogłaszać z mieszkaniem, że jest pokój do wynajęcia od zaraz. Ktoś się zgłosi. Kiedyś robiliśmy taki casting, bo laska przeprowadzała się właśnie do Wro, akcja była szybka. Pierwszego dnia ogłoszenie poszło, przyszło oglądać 7 osób.

Wynajem :) Zakupy jeszcze zdążysz zrobić, a jeśli mieszkanie jest z tych "idealnych", to nie ma na co czekać. Bo domyślam się, że to nie jest tak, że nie masz w czym chodzić, wszystkie spodnie są podarte, a buty dziurawe, tylko po prostu chcesz sobie uzupełnić kolekcję w szafie?

a dacie jakieś stronki z takimi ogłoszeniami?? poza Gumtree, tablica, dla studenta itp może macie racje , jak będzie fajne to biorę i daję od razu ogłoszenie na pokój no mam w czym chodzić, nie jest tak źle ale chciałam mieć coś nowego...dawno nic sobie nie kupiłam ale znowuż mój facet woli oczywiście dopiero od maja, bo tak to jest 6 stówek w tył, bo chciał te 2 tyg w kwietniu u mnie na pokoju się pomęczyć

oj, bo sama nie wiem, to żadna poważna decyzja, pytam sie tylko co wy byście zrobiły...głupsze pytania tu widziałam

odpowiedzcie cos

jednak szukam w kwitniu, wko ncu nie pali mi się tak? a mieszkania śa i to ładne