Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mailnalina

czy sa tu kobiety ktore czuja sie oszukiwane przez swoich meżow??

Polecane posty

Gość mailnalina

jak w temacie nie ufam mojemu mezowi,teraz mowi ze jest w pracy ale nie wieze mu:( jesmy tylko po slubie cywilnym,mamy brac kosielny we wrzesniu jak myslicie skoro mu nie ufam i nie wierze ale baaaaardzo kocham,mam wziac ten slub kosielny?? jezeli sa tu jakies panie ktore nie ufaja swoim meza prosze o rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
ja juz nie wiem co robic..... mowil ze bedzie o 18 a jest juz 20:/ nawet glupiego sms nie napisze mam tego dosc,ja siedzer z dzieckiem sama w domu ciagle jak chce jechac do moich rodzicow to mowi ze po co,lepeij siedz w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ty własnego mózgu
nie masz? :o to po co siedzisz w domu? jedź do rodziców na weekend, powiedz mu, ze ty siedziałaś sama wieczorami więc on też nie umrze spędzając samotny weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahah hahaha
Nie ufa i nie wierzy, ale pyta, czy ma brać ślub. Idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zostaniesz zjechana
bo takie nieogarnięte ofiary losu jak ty wzbudzają agresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
buhaha-latwo powiedziec... ja poprosru nie wiem co mam robic,co myslec.... tylko ze jak pojade na week bee sie zastanawiala co on robi w domu:( jezuu to takie bledna kolo.... jestem od niego uzalezniona to jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
poprostu przez to ze sie z nim zwiazalam odcialam sie od wszytskich moich znajomych i teraz zaotalam sama jak palec,a kiedy on mnie uziemil dzieckiem teraz ma pole do manewru moze i zostane zjechana ale ten kto nie byl w takiej sytuacji chuja wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
skoro tak baaaaardzo go kochasz powinnaś siedzieć sama w chacie i nie marudzić tylko laczki i obiad podać jak jaśnie pan do domu powrócić raczy :D jakaś taka głupawa jesteś, wcale mu się nie dziwię, że woli z tobą zbyt długo nie przebywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkktt
to masz pecha i tyle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
widze ze tu zadne osoby ktore maja pojecie o zyciu sie nie wypowiedza no coz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbcbcfhh
twój mąż właśnie jest u mnie bierze prysznic po upojnym wieczorze ze mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qaswqaswq
jakby mój mąż nie wrócił o 18 z pracy i nie napisał smsa dlaczego go nie ma to inaczej bym z num gadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
mamy pojęcie o życiu dlatego dobrze ci radzimy: PRZESTAŃ CZEKAĆ I SŁUŻYĆ Z MINĄ OFIARY LOSU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
tak czuje sie jak oafiara losu najgorsze jest to ze nie umiem tego zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zostaniesz zjechana
Moja droga, my właśnie mamy pojęcie o życiu. Nie jesteśmy durnymi idiotkami, których życie jest tak nudne, że uzależniają się od faceta. Nie zrywamy znajomości z przyjaciółmi dla faceta, żeby móc wisieć na nim 24 h na dobę jak bluszcz. Nie wiążemy się z kimś, kto nas nie szanuje i wraca do domu nie wtedy, kiedy obiecał. My dziecko planujemy i kochamy je, a nie nazywamy go "zabiegiem uziemienia nas przez męża" :O Siłą ci to dziecko zrobił, wariatko, czy co? I nie siedzimy jak głupie w domu, kiedy mąż ma ochotę wyjść gdzieś bez nas, tylko mamy swoje życie i swoje plany. A ty czujesz się z tym wszystkim beznadziejnie - i słusznie - ale będziesz tu pyskować, że każda, która ma lepiej "nie zna życia". Życie jest takie, jak je sobie układamy, moja droga. Więc rusz dupę i zmień coś, a nie wyżywaj się na forumowiczkach, które prowadzą NORMALNE ŻYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
ale wiem ze uzalanie sie tu nic nie da poprostu chcialam z kims pogadac,bo zajebiscie zle sie czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zostaniesz zjechana
Zacznij od tego, że wyjedziesz sobie na parę dni do rodziców, skoro masz na to ochotę. Mężowi zostaw kartkę, gdzie jesteś, i tyle. Nie proś, nie pytaj o zgodę (WTF?), nie płaszcz się. Zajmij się sobą i dzieckiem. Gwarantuję, że mąż zacznie cię dostrzegać, bo teraz jesteś tylko nudnym dodatkiem do niego, a takimi się gardzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailnalina
ale ja czuje taki obowiazek ze nie moge zostaiwc mojego dziecka i gdzies sobie jechac. nawet nie mam z kim... ja tylko prosze o zrouzmienie,ciezko mi by bylo go zostawic on uzna ze nic zlego nie zorbil,ze przesadzam,ze on pracuje na nas i ja nie mam prawa jeczec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zostaniesz zjechana
Ale jak zostawić dziecko? O czym ty mówisz? Zabierasz dziecko do rodziców i jedziesz odpocząć. Co znaczy "nie mam z kim"? Towarzystwo do wyjazdu ci potrzebne, czy co, bo nie kumam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zostaniesz zjechana
I nie masz zostawiać męża, tylko pokazać mu, że jesteś kobietą, a nie nudnym, uwieszonym jego nogi bluszczem, rozumiesz? Teraz tylko go drażnisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×