lubie porzadek a mieszkam z balaganiarzami chyba dostane na łeb

ludzie mieszkam z tesciami a oni to chyba mogli by sprzatac raz w tyg ,tesciowa jak cos polozy np reklamowke z kapusta na szafe to moze lezec nawet tydzien tesc jak robi sobie chleb to nawet nie zetrze po sobie ,bylam tak wychowana ze porzadek w domu to podstawa dlatego mnie to denerwuje czasem az mi serducho wali ze zlosci ja nie moge patzrec na syf,niewiem czy jestem chora jakas psychicznie ze tak mnie bierze padaka jak widze syf czy jestem normalna?juz sama niewiem chyba pojde do psychologa niech mi zalagodzi te nerwy.

to tez ci zacznie byc wszystko jedno

niewiem ale chyba nie bo moja mama ciagle wyzywa jak widzi balagan ja chyba bede taka sama

do serwusTUnerwus a mąż ci dogadza seksualnie...?

Masz chyba jakas nerwice na tym punkcie. Serce ci wali jak widzisz balagan. Pewnie w dziecinstwie mama na ciebie krzyczala i tak zostal ci ten lek przed balaganem. Mieszkasz razem z tesciami, ze tak ci to przeszkadza?

ojej ja nigdy porzadku utrzymac nie moge robie filmiki o swoim zyciu w los angeles : http://www.youtube.com/watch?v=jNJoDUpzEvg

nikt na mnie nie krzyczal w dziecinstwie ,porostu tak sie chowalam ze mielismy w domu porzadek nic tygodniami nielezalo gdzies ,wyra byly robione zaraz po wstaniu w zlewie tez nie bylo sterty naczyn

Ale sama powiedzialas, ze mama krzyczala jak byl balagan. I to sie przenioslo na ciebie. To troche dziwne, ze az tak cie denerwuje balagn u tesciow, ze az serce ci wali.

nie ze krzyczala tylko ciagle zwracala nam uwage i tak nas wychowala tak mamy zakodowane ze jak widze taki balagan to sie zdenerwuje .