Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamaroowerzystka

czy w 19 tyg ciazy mozna jezdzic na rowerze?

Polecane posty

Gość mamaroowerzystka

jezdzilyscie w ciazy na rowerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ciaza prawidlowa
to w zasadzie moze i moznaby byloby jezdzic - byle sie nie rpzewracac. A gwarancji,ze sie nie wywalisz nie masz. Nie ryzykuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jeździłam bo trafiłam na jesień i zimę i bałam się upadków. Teraz to już bym miała ciężko, bo spojenie boli nawet przy chodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaroowerzystka
a ja wrecz przeciwnie, czytałam artykuły, ze mozna w ciazy jezdzic na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaroowerzystka
nie, no jasne , ze relaksacyjnie, po parku, nie po jakichs wertepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhsrjfn
Ale nikt ci nie pisze że nie można, tylko jak się wypierd* olisz to może być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jeżdizłam na rowerze do
końca 7 miesiąca :) ale dodam ze musialam,bo jezdziłam do pracy,mialam 2,5 km .Autobusy z rana nie bardzo jezdziły więc zasuwalam, i jezdziłam w sniegu ze rower ledwo jechał :D szalona byłam,raz..pod topiacym sniegiem znalazl sie lód i sie przewróciłam na rowerze na bok,ale był to łagodny upadek nie rąbniecie calym cialem na ziemie!!! NIC sie nei stalo,urodzialm dziecko tydzien po terminie! ale nie polecam jak nie trzeba nie jezdzij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka z małą córcią
moja teściowa opowiadała mi, że ona jedżdziła na rowerze w ciąży, a raz nawet upadła na brzuch i nic się dziecku nie stało! a chodziło o to, że ja miałam ciążę zagrożoną, a ona uważała, że za mało sie ruszam:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeżdziłam przez pierwsze tygodnie, ale po 10 tygodniu dałam sobie z tym wszystkim spokój. To nie jest przyjazny sport ciężarnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natomiast na stacjonarnym to czasem sobie popedałowałam spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Jeśli masz bezpieczną trasę i mały ruch to jeszcze ok. Oczywiście pod warunkiem, że czujesz się dobrze i wszystko jest ok. Ale jazda po szosie czy na ruchliwej ścieżce rowerowej- odpada. Za duże ryzyko. Ty możesz jechać bezpiecznie, ale ktoś inny może byc mniej rozsądny. O wpdaek łatwo. Polecam spacery, basem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×