Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marzyciel w tym kraju

Wychowanie seksualne

Polecane posty

Gość monika
2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

No masz rację Monia. A twoją myszkę już widział ktoś? 

Dokladnie ta sama odpowiedz. Jezeli jestem na plazy naturystow to jestem nago, oczywiscie nie zawsze i nie zawsze jestem na plazy golasow. W saunie rowniez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
25 minut temu, Gość monika napisał:

Dokladnie ta sama odpowiedz. Jezeli jestem na plazy naturystow to jestem nago, oczywiscie nie zawsze i nie zawsze jestem na plazy golasow. W saunie rowniez.

A lubisz sie zabawiać swoją myszką? Pieścić ją itd. Ja bardzo lubię sie nią bawić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika

Tylko czasami. Chyba kazda lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
4 minuty temu, Gość monika napisał:

Tylko czasami. Chyba kazda lubi.

Na pewno kazda dziewczyna to lubi bardzo. A ty uprawialas juz sex? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika
7 minut temu, Gość Kasia napisał:

Na pewno kazda dziewczyna to lubi bardzo. A ty uprawialas juz sex? 

Tylko raz z kolega z klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
10 minut temu, Gość monika napisał:

Tylko raz z kolega z klasy.

I fajnie było? Dlugo to robiłaś? Zlał ci sie do cipki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika

Nie zgodzilam sie do cipki. Zrobil mi tylko do tylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
6 minut temu, Gość monika napisał:

Nie zgodzilam sie do cipki. Zrobil mi tylko do tylka.

A to dobrze że nie zgodziłaś sie do cipki. A gdy wkładał ci go do tyłka, to bolało cię? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika
17 minut temu, Gość Kasia napisał:

A to dobrze że nie zgodziłaś sie do cipki. A gdy wkładał ci go do tyłka, to bolało cię? 

Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Darujcie sobie te durne komentarze tym razem temat poważny. Od ponad 30 lat mieszkam w Stanach i mam dwoje dzieci. Sama weszłam do tutejszego hs jako 15 latka  i dostawalam rumieńców gdy nauczycielka mówiła na lekcji o prezerwatywie, masturbacji i innych rzeczach. Wstydziłam się rozmawiać na ten temat w domu. Wstydziłam się potem swojego męża. Mój pierwszy nastoletni związek rozpadł się z powodów seksualnych. Bo z jednej strony chciałam a z drugiej miała blokadę nałozoną przez polskie ,katolickie wychowanie.  Potem sama dorobiłam się dzieci i gdy poszły do szkoły miały zajęcia z edukacji seksualnej od 1 klasy. Były w ramach zdrowia i tak jak mowiło się o konieczności odpoczynku na świeżym powietrzu tak samo mówiono złym dotyku, granicach. Zajęcia o dojrzewaniu pojawiały się w okolicach 3 klasy. Dzieciaki były bardzo świadome tego co się dzieje lub zaraz będzie dziać. Chłopcy nie chichotali na widok rosnącego biustu, nie przeżywali słów podpaska, tampon, okres. Robiło to na nich takie wrażenie jak katar. Erekcja u kolegi na wf też nie powodowała omdleń w klasie.  W okolicach 11 urodzin mówiono o raku szyjki macicy. W czasie gdy dzieciakom prostowały się zeby rodzice szczepili dzieci na te chorobę. Lekcje o związkach , seksie, zabezpieczeniu pojawiały się powoli gdzie w 7 -8 klasie. Byly lekcje o orientacji seksualnej, różnych potrzebach i upodobaniach. Duży nacisk kladziono na umiejętność mówienia nie i na zabezpieczanie się przed ciaza oraz chorobami wszelakimi. Zakładanie prezerwatywy też było w programie. Moje dzieci nigdy się nie krępowały o tym rozmawiać ani ze mną ani ze sobą. W 11 klasie syn miał girlfriend i jasno powiedział, że na sex nie czuje się gotowy, że to odpowiedzialność, że nic poza abstynencja nie da 100% pewności. Pierwszy sex zaliczył po 1 roku studiów z dziewczyną z którą był rok. Są ze sobą do dziś czyli ponad 2 lata. Córka miała pierwszego chłopka w 10 klasie i sama przyszła do mnie z prośbą o wizytę u lekarza po pigułki. Byłyśmy . Nikt nie oceniał. Córka zaczęła brać tabletki, ale nie straciła cnoty z tamtym chłopcem. Pokłócili się o coś innego i do sexu nie doszło. Córka jest w 12 klasie i nadal jest dziewicą. Ani ją to ziębi ani grzeje. Myślę, że to zasługa tych lekcji i współczuję polskim dzieciom gdzie zamiast normalnej edukacji jest ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×