pomóżcie!!!!

Przez to wszystko boje sie go zostawić bo myśle ze nikt juz nie bedzie chciał ze mną być...:(

Jest Ci żle a nic nie robisz,aby to zmienić-to głupie

to że mówisz tak świadczy o tym że nic nie wiesz o życiu i tylko chuj*** myślisz. W życiuu jest pare żeczy ważniejszych wiesz! to tak jakbyś Ty miał małego i to znaczy że masz żyć z byle kobietą bo na nic inneego nie zasługujesz, masz znosić upokorzenia i lizać jej brudne stopy bo masz małego! a nie ważne że może jesteś najlepszym ojcem, geniuszem w dziedzinie itp. jesteś seksualnym debilem i tyle

ale czy on kocha ciebie, bo to musi byc wzajemne, a ty piszesz tak jakby on nie odwzajemnial twojego uczucia :o a moze on jest z toba na sile bo na inne lepsze nie moze liczyc i bedac z toba tylko patrzy na inne a one go olewaja

Rozmawiałam już z nim tyle razy, prosiła, groziłam i nic jak odejść od kogoś kogo sie kocha?

Cosik tu nie pasuje

Dlaczego jest z nią? A kto go tam wie. Z przyzwyczajenia, z wygody, bo "lepszy wróbel a garści" i takie tam. Rani ją tym gadaniem, robi jej krzywdę a to miłość nie jest. No chyba, że jakaś chora. Przecież nie jest debilem i widzi co się z niż dzieje a dalej tak postępuje.

Cosik tu nie pasuje

Jest pewnym siebie chłopakiem, znalazł by sobie spokojnie inna. Dlatego nie wiem czemu on ze mną jest

kacperduch co nie pasuje?

Zapytaj mojej byłej to Ci odpowie

Wybacz ale nie rozumiem

My ci nie pomożemy.Musisz sama zadecydować czy ciągnąć dalej. On po prostu nie dojrzał do stałego związku. Za wcześnie. Powinniście się rozstać. Odpowiedni partnerzy gdzieś tam dopiero czekają na was. Nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Jemu minęła fascynacja twoją osobą i widać że jest zainteresowany innymi bo do tej pory miał tylko ciebie i widział tylko ciebie. Na pewno jesteś super laską tylko on szuka czegoś nowego. Tak jest z tymi chłopami. Żadne tam małe cycki, facet po prostu się znudził związkiem i już. Lepiej się pogódź i odpuść. Szkoda się zadręczać niepotrzebnie. Zaraz się znajdzie jakiś adorator który wodzi maślanym wzrokiem za tobą,tylko go nie zauważasz. Lepiej się rozejrzyj bo coś ważnego możesz przegapić.

Wreszcie mnie zauważyłaś,miło

A jak znajdzie w końcu tą "inną" i odejdzie co wtedy? Przecie i tak może być. Mało to takich związków. Są ze sobą nie wiadomo dlaczego a jak znajdą kogoś lepszego, co by tez chciał odchodzą. Na studiach było takich pełno. Niby są z kimś a na imprezach to gapili się jak sroko w gnat na lepsze egzemplarze i flirtowali do rana. A potem wiadomo tragedia, płacz i po co lepiej od razu się rozstać. Jak do tej pory tak jest to już się raczej nie poprawi. Może ceni w Tobie inne cechy nie wiem pracowitość, poczucie humoru, oddanie ale na gusta nic nie poradzisz. Albo się podoba albo nie i nikogo nie zmusisz do zmiany jak nie chce.

Tylko żeby to było takie proste

słuchaj, nie zwalaj winy na niego. on jest poprostu nie dojrzałym seksualnie nie zaspokojonym dupkiem, który Ci w twarz mówi że ma Cie gdzies i że masz cierpieć bo on bedzie patrzył na nie za nimi biegał i właził im w dupe i że cie zdradzi pewnie. i mówie ci że masz to znosić i zamknąć sie żeby mu w zdradzaniu cie nie przeszkaddzac. więc skoro tak stawia sprawe a ty od niego nie odchodzisz to czego ty chcesz? według ciebie jestes nic nie warta więc może sobie robic co chce i nie reagujesz. nie kocha cie napewno ale co tam. ty go kochasz poświecisz całe życie a co tam

jest jeszcze jedna opcja ty jestes zbyt chorobliwie zazdrosna o inne :o

Jestem zazdrosna, tak, odkąd mnie tak oszukał w liceum. Nie ufam mu. On mi kłamie nawet w najbanalniejszych sprawach. Jak moge mu ufać ?

Jest jeszcze coś, jak sie kółciliśmy i zaproponowałam ze sie rozstaniemy on powiedział "jak chcesz", a ja nie zerwałam, nie miałam odwagi, on nie rozumie ze mnie krzywdzi, do niego to nie dociera kompletnie

wiec czemu jestes z kims kto cie tak oklamuje :o nie ma zaufania to nie ma na czym budowac milosci, czy tez zwiazek :o jak ty widzisz taki zwiazek na przyszlosc ? przeciez przez takie zachowanie wywoluje ci bol, lubisz tak ?

:|

jestes mu obojetna chyba i tyle w temacie,

Nie lubie, pewnie ze nie lubie... i ja wiem ze wy próbujecie mi przetłumaczyć żebym nie marnowała zycia i wiem ze macie racje ale to nie jest takie proste zrezygnowac z miłości

weż dziewczyno odpowiedzialność za swoje życie. Masz tylko jedno życie. Tylko jedną szanse. Nie ważne kim on jest jeśli nie ceni sobie życia z Tobą na Ciebie nie zasługuje. drugiego zycia nie dostaniesz więc chyba nie chcesz popaść w depresjie i psychiatryku wylądować? bo on ci napewno nie pomoże, nic go nie obchodzisz. zastanów sie co ty robisz dla niego a czy on robi dla ciebie cokolwiek? i obiecuje Ci że każda kobieta w wieku takim jK tY znajdzie sobie kogoś i nie bedziesz sama. nie boj sie samotności. Kochaj siebie

Witam. Szczerze mowiac nie wiem dlaczego ty z nim nadal jesteś skoro on Tobie ciagle sprawia przykrosc i rani cię swoim zachowaniem i słowami... Jezeli faceci w okolo pokazuja ci w jakis sposob, ze im sie podobsz i jestes atrakcyjna to rzuc swojego chlopaka i poznaj kogos kto bedzie ciebie wart i bedzie cie szanowal, bo szacunek do drugiego czlowieka jest bardzo wazny. Napewno go bardzo kochasz skoro znosisz to wszystko ale musisz podjac jakas decyzje bo sie wykonczysz dziewczyno :( A teraz pare słow do tych wszystkich za przeproszeniem meskich swin i chamów. Ogarnijcie sie chlopaki! dziewczyna ma problem, przez faceta czuje sie nieatrakcyjna a wy jeszcze pieprz*cie ze facet ja zdradzi bo ma mniejsze piersi niz on by sobie wymarzyl ! bez przesady, dziewczyna potrzebuje wsparcia a nie obelg i takiego gadania . Piersi to nie wszytsko, tyle mam do powiedzenia.

Jejku a nie umiesz żyć bez faceta? Skąd wiesz co życie przyniesie czy się nie zakochasz i nie będziesz szczęśliwa? To już facet to cale życie.. Trzeba się poniżać, płakać, szukać winy w sobie i trwać w nieszczęściu. Co Ty jakąś karmę masz czy co. Czasem w życiu nie wychodzi nawet jak człowiek bardzo kocha i się stara. Tak po prostu jest. Nic na to nie poradzisz takie życie. Nie wszystkim jest pisane być razem.

dziewczyno wiesz ilu jest facetow dla ktorych bylabys ksiezniczka a nie doczepka porozgladaj sie twoje piekno przy nim usycha i twoja mlodosc przemija przy takim chwascie :o

jakiej miłości? tu jest tylko jednostronne poświęcenie. I pytam się Ciebie, jeśli Ty siebie nie bedziesz szanowała to kto będzie? kto cie bedzie kochał jeśli Ty sama siebie nie kochasz?

wiesz jak kobieta faceta nie kocha to mi kumpel mowil ze taka wyssysa z niego soki, wiec w twoim przypadku jest to na odwrot :o