Czy on jeszcze przyjdzie? Umawialiśmy się...tracę nadzieję:(

Hej, miał do mnie wpaść dziś ktoś ważny, umówiliśmy się. Jednak od ok 15 nie dostaję żadnego znaku życia. Ktoś mi podpowie? czekać czy iść spać? sms: Hm, trochę problematycznie bo znajomi namówili mnie na wyjście do knajpy na 17. Ale jak będzie zmuła to urwę się wcześniej. Chciał wpaść wcześniej w dzień, ale napisałam, że mam zajęcia o 15 i dostałam taką odpowiedź. W głębi serca czuję, że jakby mu zależało to już by był a tak pewnie siedzi i chla. Upokorzę się, jak spytam czy czekać na niego?

miej dume i nie narzucaj mu sie, schlal sie i zapomnial o tobie- czekaj na jego znak

a niech się pierdoli, powoli ścielę i przebieram się

no i git! :) mnie tez wlasnie chlopak teraz olal, ale ja sie trzymam twardo i nic nie pisze

Nie pisz ani nie dzwon miej swoj honor bedzie mu zalezalo to sie odezwie

Idź spać. olał cię

jak mu nie bedzie fajnie gdzie indziej to pocieszy się tobą? wow weź spal tel zebyś więcej z nim nie pisała... ma cie gdzieś ewentualnie jesteś zabawką na pocieszenie

o nic nie pytaj, nie odzywaj się w ogóle do niego. wybacz, pewnie go lubisz, ale dla mnie to pajac jakiś. chlanie z kumplami ważniejsze i jeszcze ten tekst, że jak będzie zmuła (kto w ogóle tak mówi? jakieś dziecko niedorozwinięte), to on łaskawie poświęci Ci swój czas. ale jak będzie super imprezka, to ma Cię w dupie. także daruj sobie tego gościa.

przykro mi jest bo się naszykowałam, ale trudno. Usuwam numer, wszystkie smsy. Boli serce, ale cóż

ma cie w dupie. od ciebie zalezy co z tym zrobisz.

dokuczyć mu jakoś, czy olanie go będzie najlepsze?

Pierdol go. Wybacz wulgaryzm, ale ewidentnie cię olewa i ma w dupie. Szkoda czasu i nadziei. Nie odzywaj się pierwsza. Wiem, że łatwo się mówi, ale nie raz byłam w takiej sytuacji i uwierz mi, że taka osoba nie traktuje cię poważnie, jeżeli znajomi namówili go na spotkanie, gdy był umówiony z tobą Swoją drogą to też beczcelność...

ale się wkurwiłam

strasznie mnie ciągnie do niego, ale już mam dość. Kontakt usunięty. A jeszcze przed wczoraj mnie tak całował namiętnie i podniecał sie zgrabnymi nogami:O aż żal

Rozumiem, myślę, że nie ma osoby która zareagowałaby inaczej. Ale postaraj się wyluzować- dla samej siebie. Szkoda czasu na takiego bęcwała( ciśnie mi się gorsze słowo na usta i to nie jedno).

Nie rozumiem tej jego zmienności. Kurwa, raz mnie całuje itp widać, że ewidentnie na mnie leci, innym razem olewa. Chorowanie na depresję to nie jest wymówka. Aż ciśnienie mi podskoczyło, przepraszam, ale muszę się wygadać.

pierdolą te chłopy bez sensu, a przecież słowa są ważne...

Co za kretyn, słuchaj pewnie myśli, że przez komplementy zaciągnie cię do łóżka, a poważne sprawy nawet mu nie w głowie. Kiedyś siedziałam na ławce czekając na faceta( randka). Przysiadł się do mnie jeden koleś i pyta na kogo czekam. Ja mówię, że na faceta. A on mi na to, że jeśli kobieta musi czekać długo na faceta to na pewno ma ją w dupie i chce tylko jednego. Śmiać mi się chciało, bo to takie dziwne. Obcy facet takie rzeczy mi opowiada. Ale sprawdziło się neistety. Taka historia, pozornie bez sensu, ale uwierz mi, że coś w tym jest.

Aż korci żeby napisać mu do słuchu

Jak tylko się z nim spotkam to wyliżę mu jaja. A na razie zabawię się śrubokrętem.

podszyw, haha

znajac zycie mu napiszesz i i tak dasz mu szanse znam takie przypadki bardzo dobrze..

A no nie, napisałam tak: Wystarczylo powiedziec, że się nie zjawisz to bym nie czekała. Super się poczułam. Jak zrobiłeś to specjalnie to gratuluję. Cóż, miałam nic nie pisać już do ciebie, ale mnie poniosło i to była już ostatnia moja słabość. Pa.

z klasą.

co prawda umawialiśmy się na układ tylko, co nie zmienia faktu, że potraktował mnie jak ścierkę, więc miałam prawo tak napisać.

i po co to napisalas? jak nic pewnie siedzi teraz i rechocze z reszta towarzystwa z twojego pretensjonalnego smsa:O zenada:O

Liczę, że będzie teraz walił konia przy moich fotach w samotności.

Pousuwałam właśnie wszystkie wiadomości od niego z komórki i z archiwum gg. Na szczęście nie znam jego nr na pamięć, więc więcej nie skompromituję się.

a tego smsa żałuję

ile ty masz lat???