Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kezar85

Nie mogę znaleźć dziewczyny

Polecane posty

Nie wiem z czego to wynika... Nie jestem brzydki itd. Nie mam też wygórowanych zbyt wymagań. Chciałbym tylko, żeby nikt nie komentował braku urody mojej dziewczyny, czy jej inteligencji. Jestem trochę nieśmiały, więc zdecydowałem się napisać tutaj. Przekroczyłem pół wieku i czas poszukać kogoś na stałe. Może wśród was się znajdzie jakaś dziewczyna, która poszukuje poważnego związku? Interesuję mnie młodsze raczej dziewczyny, ale jestem otwarty na wszelkie ciekawe propozycje. Poszukuję raczej domatorki, która lubi ognisko domowe, spacery po lesie, przyrodę. Imprezowiczkom dziękuję. Spokojne, szanujące się dziewczyny (ależ żadna aluzja do imprez, skąd - kto się szanuje to się szanuję, nie osądzam nikogo). Outsiderka, mająca własne zdanie, chadzająca własnymi ścieżkami, gardząca "motłochem". Jeżeli są wśród was takie, piszcie proszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczorowna
wejdz na topic dziewczyny ktora pisze ze nie ma teraz normalnych facetow. moze sie dogadacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnaaa
i to ma być mało wymagać? a jakie są twoje zalety bo cichość i spokojność w dzisiejszych czasach to raczej do nich nie należy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę, żeby moje wymagania były zbyt wygórowane. Otwarcie piszę o swoim podejściu do życia i nie chcę, żeby dziewczyna była rozczarowana potem. Jak nadmieniłem, jestem domatorem i myślę, że w dzisiejszych czasach jest takich wiele wciąż kobiet. Moje zalety? Wydaje mi się, że choćby to, że mam własne zdanie, a nie powtarzam frazesów... Już pomijam, że pytanie o zalety jest dziecinne... Jakie masz zalety, może ile mam w skali od 1 do 10? Przepraszam, nie będę komentował czegoś takiego. Proszę o konkretne pytania. Zaraz ktoś napisze, że się przechwalam, "a to ciekawe". Itd. Może na początek powiem, że jestem osobą o dużej kulturze osobistej i tego wymagam też od swojej dziewczyny. Jako i od rozmówców/czyń, ale na cuda nie liczę. Chamstwo objęło większość dziedzin życia codziennego i Internet jest tutaj może koronnym, choć nie jedynym przykładem na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczorowna
przyznam ze piszesz skladnie ale dodam zarazem ze pytanie o zalety jest dobrym pytaniem... widocznie malo ich masz skoro nie potrafisz wymienic, bo w przypadku poszukiwanej kobiety nie mailes trudnosci z ich wyliczeniem. poza tym, nie ublizajac Twojej inteligencji, dlaczego szukasz kobiety tutaj a nie na portalach do tego przeznaczonych?? To tak jakbys chcac sie wykapac czekal na deszcz, zamiast skorzystac w prysznica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę się czepiać, ale pół wieku to 50lat;) "Imprezowiczkom dziękuję" Prawie jak ogłoszenie o wynajmie mieszkania. Cóż, przykre, że wg Ciebie albo ktoś jest imprezowiczem albo domatorem dla rozrywki wychodzącym do lasu. To takie dość czarno-białe i małoelastyczne. "gardząca "motłochem"" Cenisz gardzenie kimkolwiek? Czy zbyt dosłownie Cię rozumiem? No i jak wspomniała Kaczorowna, znalezieniu partnerki słuzą odpowiednie portale. Chyba, że sądzisz, ze akurat w tej części internetu znajdziesz normalne, wg Twojego pojęcia, dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukam tutaj, bo nie chcę desperatki lub osoby wybrednej, których tam nie brakuje. Zalety? Nie ubliżając z kolei Pani inteligencji Kaczorowno, zaleta może być pojęciem względnym. To co dla jednego może być wadą, dla innego może być zaletą. Np. osoby bezpośrednie i szczere mogą być cenione, ale też może to stać się kłopotliwe itd. Co do mojej osoby. Jestem raczej wysoki niż niski (prawie 180 cm), dobrze zbudowany (trenuję dużo na siłowni). Jestem osobą wykształconą, bardzo dużo czytam (książki o różnej tematyce, raczej tzw. literatura piękna) i mam wszechstronne zainteresowania. Może na razie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczorowna
on sie ma po prostu za cos lepszego skoro nazywa innych "motlochem". ciekawe czy znajdzie dziewczyne ktora zafascynuje wspolne siedzenie przed tv i przechadzki w chaszczach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowna Pani Krwawa Wilczyco, tak pomyliłem się - chodziło oczywiście o ćwierć wieku, a nie pół. To ta późna godzina widocznie. Co do kwestii uogólnień to moja wypowiedź miała na celu sprecyzowanie obiektu moich poszukiwań, a nie szufladkowanie ludzi. Każdy człowiek jest inny i wszelkie uogólnienia są krzywdzące. Co zaś do pogardy dla mas miałem na myśli krytykę pewnej postawy życiowej, jaką jest konformizm i tzw. owczy pęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczorowna
kezar przeciez ja nie pytam o cechy ktore za dodatnie u Ciebie uwazaja osoby postronne, a tylko o Twoja wlasna opinie ;) Nie pisz tez zatem ze jestes wysoki, bo 180cm to dla mnie np gora sredniego wzrostu ;) Starasz sie udawac madrego na sile. Ponadto rowniez uwazam ze jestes tak samo "zdesperowany" i "wybredny" jak ludzie z portali randkowych, skoro takie masz o nich zdanie a robisz przeciez to samo co oni czyli szukasz milosci w necie. Przerost formy nad trescia- tak bym Ciebie ocenila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo też proszę Państwa o oszczędzenie mi jadu i złośliwych uwag. Najlepiej jak piszą Panie, które mają po prostu podobne spojrzenie na życie. Inne osoby niech pójdą swoją drogą. Nikogo nie nakłaniam do mojej postawy życiowej i nie przekonuję do swoich poglądów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie to wszystko pretensjonalne... Kołek w tyłku masz od dawna czy tylko na same randki albo przy pisaniu ogłoszeń matrymonialnych sobie wsadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie udaję. Jestem sobą. Staram się być kulturalny i uprzejmy. Swój jad niech Panie, zachowają dla siebie. Wypowiedzi, które czytam przeinaczają sens mych słów i są wyrwane z kontekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na te impertynenckie zarzuty "o kołek w ..." odpowiem krótko: luzactwo (prostactwo) czy kultura? Wybieram to drugie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaczorowna
Strasznie jestes "sztywny". Raczej zadnej kobiety tu do siebie nie zjednasz. proponuje poszukac w kosciele na mszy niedzielnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, ja tylko piszę jakie wrażenie sprawiasz i jeśli faktycznie jesteś osobą inteligentną może odkryjesz pewne powiązanie z tytułem Twojego topiku. To, że nie umiesz formułować swoich myśli w taki sposób by odbiorca dokładnie wiedział co chcesz przekazać to raczej Twój problem. Może zamiast nad formą i stylem zastanów się nad treścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona86..........
No niestety ale Twój styl pisania bardziej pokazuje Cię jako człowieka bardzo wyniosłego, więc nie dziwie się reakcji pozostałych kobiet. No przykro mi, ale robisz niezbyt dobre wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, choć mam szacunek dla wiary przodków, reprezentuję postawę laicką i do Kościoła nie chodzę. Co do "sztywności" Jestem, jaki jestem. Pisałem, że jestem domator i nie szukam osoby rozrywkowej już na samym początku. Także zarzuty są nieuzasadnione. Radom typu - "szukaj w Kościele", czy znajdź wehikuł czasu dziękuję. Liczę na to, że po prostu napisze osoba poważna, która m a podobny stosunek do życia jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
wiesz no ja typem imprezowiczki nie jestem, ale przyznam szczerze, że faktycznie to co piszesz zachęcające nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, następnym razie napiszę o drewnianym przyrządzie w kształcie walca tkwiącym w końcowym otworze przewodu pokarmowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę
Kezar- z pewnością jesteś całkiem normalnym i przyzwoitym człowiekiem - ale Twój jakże oryginalny styl bycia - zwyczajnie zniechęca. Uwaga - właśnie znalazłeś odpowiedź - dlaczego nie możesz znaleźć dziewczyny. Nie dziękuj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, każdy ma prawo do własnych sądów. Co do formy, to niektórzy autorzy powinni dla odmiany o niej czasem pomyśleć :) Nie pisałem, że jestem ideałem. Bardzo łatwo kogoś oceniać. Jestem na pewno osobą dumną, przynajmniej staram się, ale niekoniecznie wyniosłą. Zawsze jak ktoś myśli w innym duchu, będzie niezrozumiały przez ogół. Potępiać jest zawsze najłatwiej. Mnożą się postawy antyislamskie, antykościelne, dominuje postawa luzacka, chamska (doda, wojewódzki). Ja tęsknie do czasów sovoir-vivre'u:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forma naprawdę też ma znaczenie. Można mówić super, fajnie, siemka, ale nie jesteśmy dziećmi. kiedyś trzeba dorosnąć. Nie mówimy już gu, gu, tata, mama, baba i nie bawimy się przy ludziach genitaliami jak dzieci. Są pewne etapy w życiu, a teraz 40-latkowie ubierają się i często zachowują jak 17-latkowie. Coś jest chyba nie tak..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona86..........
Nie popadaj w skrajności. Raczej każdy na tym forum jest dorosły, ale nie z każdym będziesz mógł się dogadać. Mówisz, że nie jesteś wyniosły, a robisz takie wrażenie. Prawie każdy to zauważa. Nie potrafisz znaleźć dziewczyny, więc może rzeczywiście Ci ludzie mają rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
dokładnie: wyniosły. Skoro każdy Cię tak odbiera to może czas zastanowić się nad sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisywałam tu pod nickiem "Kultura mam na drugie", część uznawała, ze świetnie to do mnie pasuje. Ci co mnie znają dość dobrze i odróżniają ironizowanie od bycia serio, wiedzą jak kulturalną i tolerancyjną osobą jestem, ale gdy widzę nadętego bubka aż mnie mdli. Wyniosłego samczyka szczycącego się swoją kulturą osobistą i podkreślającego ją na każdym kroku oraz upatrującego w swej "inności" niewiadomo jak cennej zalety. Równocześnie pogardliwie nastawionego do większości ludzi, myślącego czarno-biało, umieszczającego siebie na piedestale. Co w sumie daje przebrzydłą hipokryzję. A Twoje posty w moim mniemaniu aż ociekają tym wszystkim. Przypominam tylko, że piszesz na forum publicznym i jeśli nie masz ochoty być oceniany mam rewelacyjne rozwiązanie: nie pisz. Przy okazji widać o zasadzie złotego środka nie słyszałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na temat chamstwa się nie dyskutuje, można je tylko potępić. To wszystko co mam do powiedzenia w tej kwestii. Szkoda tylko, że wy powtarzacie nie swoje zdanie, lecz idziecie z prądem epoki. Tak jest zaiste najłatwiej. Ja cenię ludzi, którzy dostrzegają wartości uniwersalne: takie jak wychowanie, szacunek do innych okazywany poprzez pewne formy: nie mówimy "TY" do obcych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj się
dlatego właśnie jesteś sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×