Gdy facet nie chce sexu...

no raczej to jest problem, skoro jedna strona chce a druga nie.... wystepuje niedopasowanie, a kazde niedpoasowanie prowadzi do kryzysu w zwiazku, tego chyba nie trzeba tlumaczyc

bylas u seksulogoa i jak widac nic nie pomoglo, to tylko swiadczy o twojej glupocie chcesz byc glupia, twoj wybor, jak bedziesz poznwala koljengo faceta to tez go najpierw sprawdz w lozku, bo to przeciez najwazaniejsze i skuteczne jest, tylko sioe potem nie zdziw ze zmieni mu sie temperament

CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM - nie zakładałam, że się nigdy nie zmieni tylko dziwi mnie fakt że stało się to tak nagle - po drugie pisze aby znaleźć właściwe dla mojego przypadku przyczyny spadku libido

no raczej to jest problem, skoro jedna strona chce a druga nie.... wystepuje niedopasowanie ale przeciez ty sprawdzialas faceta w lozku na poczatku, pod katem dopasowanie fiz i temepermanentu a teraz piszesz ze jest niedopasnowaie? to jak to w koncu jest?

nie zakładałam, że się nigdy nie zmieni tylko dziwi mnie fakt że stało się to tak nagle - po drugie pisze aby znaleźć właściwe dla mojego przypadku przyczyny spadku libido Gdybys miala minimalne pojecie o seksie to bys sie nie dziwila. To zdziwienie spowodowane jest brakiem wiedzy, odpowiedniej wiedzy Nie znajdziemy tych przyczyny, ja tez ci nie pomoge jesli nie bede wiedzial wiecje o twoim faceci i waszym zwiazku. mamy za malo danych spadek libido u twojego faceta moze byc spowodowany roznymi rzeczami, by okreslic co to jest potrzebna jest wiedza! konkretna wiedxa o tym przypadku

bylas u seksulogoa i jak widac nic nie pomoglo, to tylko swiadczy o twojej glupocie chcesz byc glupia, twoj wybor, jak bedziesz poznwala koljengo faceta to tez go najpierw sprawdz w lozku, bo to przeciez najwazaniejsze i skuteczne jest, tylko sioe potem nie zdziw ze zmieni mu sie temperament tak wiem, wszystko swiadczy o mojej glupocie, wiec sie juz nie trudz i znikaj na inne forum, bo widze jestes ekspertem w kazdym temacie - moze zacznij sie rozwijac w kierunku uprawy roli, tam nie musisz używać bogatego słownictwa i zbyt zawiłej argumentacji. Tak naprawdę nie podałeś żadnego sensownego argumentu. Powinieneś jeszcze dopisać, że seksuolog też jest głupi, bo ja skoro chodzę ze swoim partnerem do seksuologa, to że jestem głupia to już wiem. Dzięki za radę, w końcu zostałam oświecona, a teraz znikaj.

pisałeś o tym...ale nie ważne bo tu o to nie chodzi przeciez jestesmy ludzmi i sie zmieniamy i ja nie dam ręki sobie uciąć, że u nas w łózku zawsze bedzie tak pięknie.Ale gdy mój kochany oziębnie to ja zrobie wszystko by to zmienic:)I pójdziemy tez do seksuologa:D

Bym mogl napisac o potencjalnych przycznyach spadku libido u twojego facetra musze miec wiedze o nim i o was ogolnie, nie mam tej wiedzy wiec nie pisze! Proste. Rozumiesz?

nie rozumiem, bo przyczyn ogólnych jest conajmniej kilkanaście - spadek poziomu testosteronu, cukru, prolaktyny - zły stan zdrowia m.in. cukrzyca - problemy psychiczne - stres, przemęczenie itp. - brak ruchu - problemy w związku Jako ekspert od spraw seksualnych powinieneś to wiedzieć. Jeżeli za punkt wyjścia uznamy diagnozę - syndromu madonny i ladacznicy (co stwierdził licencjonowany seksuolog) to wypowiedź się w zakresie niwelowania skutków tego syndromu.

Mam za malo wiedzy. Z tego co napisalas to nie mozna mowic o tym syndromie, bo wczesniej seks byl i to bardzo czesto

Ulka, czytam twoje wypowiedzi z innego tematu i widze ze problem jest dosc powazny, juz cos wiecej wiem

bo przyczyn ogólnych jest conajmniej kilkanaście - spadek poziomu testosteronu, cukru, prolaktyny - zły stan zdrowia m.in. cukrzyca - problemy psychiczne - stres, przemęczenie itp. - brak ruchu - problemy w związku ja to doskonale wiem, ale rozchodzi sie o twoj przypadek, a nie ogolnie

to nie facet tylko sie podszywa..ha

ale należy wyjść od ogółu

Ogolne powody znasz, dobre napisalas, wiec jak wiesz to teraz dzialaj.... szczegoly, kolezanko, tu sa potrzebne szczegoly, by mozna dac wlasciwa pomoc

sssssssshhhhhhhhhhhhhhh sprawiasz wrażenie dziwne wrażenie niby piszesz do laski że głupia i ciemna ale chcesz pomóc

To ze nie grzeszy inteligencja a raczej wiedza na okreslone tematy, to nie znaczy ze nie nalezy jej pomoc, ba przeciwnie, tym bardziej nalezy jej pomoc bo taka osoba bardzo potrzebuje pomocy, poza tym ja jestem pomocnym czlowiekiem

prolaktyne i testosteron mozna sobie zbadac za 50zl

no mozna... conajmniej sto razy go prosilam zeby poszedl, ma an=bonament wiec nic go to dodatkowo nie bedzie kosztowalo, ale nie poszedl... dupy w internecie oglada... wiec kobiety go interesuja... tylko nie ja... ja jestem do przytulania i buziakowania... nie dam rady chyba sie dluzej oszukiwac.... mam kryzys dzis znowu, a juz od miesiaca bylo lepiej. Wyszlam do pokoju obok, siedze i rycze jak bobr...

niech ktos mi wreszcie pomoze....

Pomoc mozesz sobie sama, inaczej dobierajac facetow na poczatku znajomosci. Myls rozumiem a nie cip.... po prostu

do sssssssshhhhhhhhhhhhhhhhhh ogarnij sie człowieku ty tej dziewczynie na pewno nie pomożesz bo z ciebie taki doradca w sprawach seksu jak z koziej dupy trabka. Skoro seks był przed urodzeniem dziecka i to jak pisała autorka nawet pikantny a po urodzeniu zanika a o pikanteri juz wogóle nie mam mowy to jest to właśnie syndrom madonny i ladacznicy. Nie trzeba być od razu seksuologiem zeby tak stwierdzić wystarczy mieć coś w głowie a nie jak w twojim przypadku pustke. Choć z drugiej strony to jak Cie czytam to mam niezły ubaw :) pozdrawiam i życze miłego plecienia trzy po trzy:)

Skoro seks był przed urodzeniem dziecka i to jak pisała autorka nawet pikantny a po urodzeniu zanika a o pikanteri juz wogóle nie mam mowy to jest to właśnie syndrom madonny i ladacznicy. Autorka nic takiego nie napisala, naucz sie czytac ze zrozumieniem a dopiero potem zabieraj glos w dyskusji.

napisala, napisala...

Nie napisalas tak, nawet nie wiesz co napisalas! Zalosna jestes. Napisalas tak "Jestesmy dwa lata i dwa miesiace, mamy 4 miesiecznego synka, a od poltora roku jest problem... zaczal sie jeszcze przed moja ciaza." Widac jak byk ze problem z seksem zaczal sie przed urodzeniem dziecka, ba nawet przec zajsciem w ciaze

tak, napisalam ze wczesniej bylo inaczej :) jezeli ktos sie zaglebil w lekture

jakies zmiany?

no wlasnie co dalej?