Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagłupia

I co mam teraz zrobić? :(

Polecane posty

Gość zagłupia

Nie daje rady na studiach. Pierwszy semestr jakoś dawałam radę. Teraz jest o wiele gorzej. Nie daje rady z 2 przedmiotów, z fizyki i chemii. Chyba chcę zrezygnować, ale po pierwsze nie wiem co miałabym teraz robić, po drugie rodzice by się chyba wściekli. :( Mam plan chodzić na zajecia do końca roku akademickiego (oprocz tych 2 przedmiotów) a potem w czerwcu zrezygnować. Już teraz wiem, że nie poradzę sobie :( Mam te przedmioty (cwiczenia po 3 godziny) w jednym dniu. Co tydzień z tych dwóch przedmiotów jest wejściówka albo koło, albo odpytka do tego ćwiczenia praktyczne i robienie sprawozdań. Za dużo jak na jeden dzień jak dla mnie... wykańczam się już :( co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagłupia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna w czarczafie
znajdujesz najlepszego z przedmiotu w swojej grupie i proponujesz mu udzielanie ci odpłatnych korepetycji w wersji hard czyli po każdych zajęciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sam nie daję rady z
prawie wszystkich przedmiotów, dlatego mam korepetytora :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagłupia
niestety u nas w takiej sytuacji jak ja jest większość grupy :( inni z ledwością zaliczają i to fuksem ledwo na 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagłupia
nie mam kasy na korki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna w czarczafie
ja sam nie daję rady z jednego do wszystkich przedmiotów? Klucz do wszystkiego nazywa się wytrych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna w czarczafie
nie mam kasy na korki to pożycz od babci :P albo chcesz zaliczyć albo olej temat i idź na solarium :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihiehhh
A co studiujesz? Ja byłam na biologii i też miałam problem z chemią zwłaszcza organiczną i fizyką. Wiecznie nie zaliczone wejściówki i koła, ale zaparłam się i jakoś to przebrnęłam w końcu te przedmioty nie są przez całe studia. Nie łam się jakoś to przetrwasz a szkoda przerywać studia z powodu dwóch przedmiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może z UPC ale może być
nie badz durna! tez kiedys mialam chemie z ktorej jestem glupia jak but a nie byl to glowny przedmiot, plakalam przed zajeciami, na zajeciach, ze nie rozumiem, ale chodzilam i naprawde sie staralam, pracowalam, prowadzilam sumiennie zeszyty cwiczen i babka widzac ze pracuje, i wiedzac ze tak naprawde ta cheia nie ma wiekszego znaczenia, dala mi chyba z litosci zaliczenie :O co innego jak sa to podstawowe na twoim kierunku przedmioty, to sobie daruj w ogole ten kierunek, ale jak taka zapchajdziura czy cos to łaź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihiehhh
Czyli nie masz co się przejmować jeśli większość grupy ma ten sam problem. To samo było u mnie a na koniec tylko jedna osoba z roku oblała ale tylko dlatego, że przestała się pojawiać na zajęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagłupia
właśnie to jest chemia organiczna i fizyka :( w tym tygodniu mam ostatnia szansę z chemii... jest kolokwium, na które nic nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uufffuh
olej to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagłupia
nie dam rady sie nauczyc na te kolokwium :( poza tym do 2 ostatnich uczyłam sie całymi dniami i nie zaliczyłam, wiec mi sie odechciewa juz wszytskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×