co zrobilam źle?

2 mce temu znajomi wyciagneli mnie na impreze poznali z ich znajomym. facet po przejsciach rozwiedziony, przyszedł na impreze, zeby sie oderwac od problemow i pracy. od razu wpadlismy sobie w oko. kilka dni pozniej wzial moj nr od znajomych i napisal do mnie sms. zaczelismy smsowac, było fajnie,zaproponował spotkanie, milo sie rozmawialo,potem 2gie spotkanie.wciaz kontakt sms, a pozniej cisza.olał mnie, to on pierwszy pisal, zaczepial, wsystko wygldalo na to ze mu sie podobam, ze jest mna zainteresowany. Mowil, ze ma teraz ciezkie dni=duzo pracy do pozna i ze nawet sily nie ma na smsy.i czisza, olał mnie co znowu zrobiłam nie tak?

nie wiemy

a napisałaś do niego chociaż raz pierwsza i wyszłaś z inicjatywą ?

Nic nie zrobiłaś źle. Facet miał doła, dzięki tobie poczuł się lepiej i niestety wygląda na to że na razie Twa rola na tym się kończy.

Daj sobie z nim spokój , co kawalerów mało? Lepiej się rozglądnij za gościem bez problemów

tak pisalam pierwsza tez, nie bylam calkiem na uboczu czeajac az on napisze sama tez zaczynalam rozmowe czy pierwsza pisalam. ehhhh... wracam do normy , znowu wekend sama...