Jakie auto

Jakie pierwsze auto dla początkującego kierowcy do 7tyś.. Auto głównie do jazdy po mieście.

Wbrew temu co się co poniektórym wydaje....jak największe. Zawsze to bezpieczniej w razie jakiegokolwiek dzwonu. W tej cenie Opel Omega + obowiązkowy zielony listek

a rover 25?

do miasta lepsze małe - wszędzie się zmieścisz

"do miasta lepsze małe - wszędzie się zmieścisz" i przy okazji nie potrenujesz prawdziwego parkowania. Rower 25 też jest ok. Wprawdzie klasa średnia, ale przynajmniej dobrze wygląda

w miescie nawet cienkim potrenujesz prawdziwe parkowanie :D

czinkłeczento, te czasy :)

Nie prawda... Kup saxo 1,5d pali 4,5l max. Naprawisz za groszę jak stukniesz. Jak ja rozwaliłem błotnik lampę i lekko maskę że młotkiem klepnac 2 razy. Kupiłem cały przód za 300pln przekreciłem i założyłem. Zwykły diesel nie do zajebania na frytkach pojedzie. Drugie takie autko to stilo 1,9. Masz już kupę elektroniki ale silnik wciąż niezawodny. 3d wyglada na sportowe. W zasadzie w tej cenie to bym brał... Omega jest wygodna ale pali masę. W dodatku silniki benzynowe szczególnie 2.0 sypie się w rękach. Golfów nie chcecie bo pół polski jeździ. Saxo ma ten sam silnik itd. Co micra czy 106. micra ma najlepszą blachę ale nie dostaniesz z klimą. 106 najmniej pali ale wyglada o dekadę gorzej. A saxo ma najlepiej przekładaną kanapę. I dostaniesz z klimą.

Tak. Kup sobie saxo, to w razie dzwonu kierownica wyjdzie ci przez plecy. Z tego co wiem nie ma tam w pełni łamanej kolumny kierowniczej:D:D:D Zwykły Cardan pod niewielkim kątem:D:D:D

ja kupiłam na początek peugeota 206, świetne autko ;)

A czy ktoś mówił o bezpieczeństwie ????????? Po za tym to miasto. A saxo jest ok do tych 70km/h pod tym względem. Jak bym patrzył na bezpieczeństwo za 7 tyś to brałbym stare bmw, audi 80 albo volvo v40 I od razu dozbierał i sprawdzał czy ma poduszki. Do miasta chyba wystarczy mu mały zgrabny samochód?? A 1 to na pewno rozwali. A te tanio naprawi. Omega też tania w naprawach ale silnik do dupy. Check engine, przepływomierz, branie oleju i te sprawy.

"A czy ktoś mówił o bezpieczeństwie ?????????" Tak. Ja mówiłem w swoim pierwszym poście. Dla początkującego kierowcy to właśnie jest najważniejsze.

Na trasę jak największe to się zgodzę do miasta ?? gdzie 80 mało gdzie rozwija ?? Po za tym od twojej omegi o niebo lepsza jest taka v40 o wiele ładniejsza, bezpieczniejsza, lepszy silnik. Ale naprawy droższe...

Wszystko jedno co....byleby duże. Kminisz? W razie dobrego dzwonu....zawsze bezpieczniejsze niż małe.

może Toyota Yaris?

Zgodze sę ale znikam do swoich zajęć.. Omega ma dobre hamulce jeździłem firmówka 2 lata. 240 idzie spokojnie :) Ale 2.0 oleju 1l / 1 tyś km ogolnie masakra silnikowa. Ja wole małe auta :) Z dużą ilością elektroniki a jak sie coś zepsuje sam naprawie.

ja jezdzę Smartem fortwo:) Polecam

no właśnie dlaczego zawsze piszą że małe auto , przecież to tak jak polecać komuś kawalerkę zamiast normalnego mieszkania

auto ma być do jazdy głównie w mieście, ale też na trasie. Osobiście wolałabym coś średniego. Może Honde Civic?

niech sie tu wypowie znawca bmw:)

Też szukałam małego autka do miasta i wzięłam mini z Bawaria Motors MINI... Znaleźli dla mnie na zlecenie dokładnie taki model, jak sobie wymarzyłam. Wahałam sie jeszcze co do innych aut, ale jednak co Mini to Mini. :)