Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 20-Ilonka:)

Dlaczego tak trudno znaleźć męża?

Polecane posty

Gość 20-Ilonka:)

Czy normalni faceci już wygineli? Opisze Wam po krótce jakiego faceta szukam: 1. Chce założyć rodzinę, gdyż ja bardzo tego pragnę 2. Jest robotny. Nie lubię facetów z podejściem ''jakoś to będzie''. Nie chodzi o to, że chcę żyć ponad stan czy coś, ale po prostu chcę mieć stabilną sytuację, a nie martwić się czy na drugi dzień będzie co do garnka włożyć, bo księciunio wydaje na pierdoły nie licząc się z tym, że mało jest. 3. Akceptuje fakt, że ja chcę założyć firmę(którą jeżeli chce może prowadzić razem ze mną lub pracować osobno). 4. Myśli przyszłościowo, a nie tylko tym co jest tu i teraz. 5. Oczywiście najważniejsze jest to, żebyśmy się w sobie zakochali:) 6. Wiek 25-32 lata(choć ta granica jest dość elastyczna) Takich facetów po prostu już nie ma. Nikt już nie zaprasza na randki. Nie ma tego szacunku do kobiety. Weszłam jeden dzień z nudów na czat jednego z większych portali. W nicku było moje imię i wiek. Po kilku sekundach miałam wiele propozycji seksu za kasę albo w ogóle samego seksu. Kiedyś myślałam, że czat jest po to, żeby pogadać... Tak samo na imprezach, na które już zresztą nie chodzę, tańczysz z kimś, niby się fajnie rozmawia, ale potem wchodzi temat seksu albo w aucie albo w wc. Czy naprawdę każda kobieta jest dla Was tylko do tego? Nie każda bzyka się z byle kim. Do tego trzeba jakiś uczuć panowie. Ja nie mam dużych wymagań, jak napisałam wcześniej, ale taki mężczyzna nie istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem gorszym człowiekiem
istnieje tylko nie szukaj na dyskotekach! faktem jest, że teraz jest dużo większe rozluźnienie niestety, sama mam 30 lat i widzę, że już wśród moich rówieśników tak jest. może na studiach albo na jakimś kursie czegoś tam znalazłabyś kogoś takiego, bo to byłby wydaje mi się ktoś bardziej myślący o przyszłości niż chłopak z dyskoteki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek 2o lat?
i pozniej po 10 latach rozwod bo sie nie wyszalala. zainwestuj w siebie a nie jakies mzonki.normalni faceci nie wygineli. sa tylko ty ich nie widzisz bo masz cisnienie na meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestko
nie rozumiem tego jak w klubie ktoś może zaproponować Ci seks? Co trzeba robić albo jak wyglądać żeby tak było. Ode mnie faceci chcą związku, poważnego, a nie tylko seksu. Wyglądam naprawdę nieźle, faceci się za mną oglądają i owszem, podrywają mnie ale kurde po kilku miunutach rozmowy widza, że nie jestem kobietą, której mozna zaproponować seks w wc ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
A gdzie jest napisane, że mam ciśnienie na męża? Nie szukam na siłę. Nie chcę męża tu i w tej chwili, ale chcę być z kimś kto w przyszłości mógłby nim zostać. I nigdy nie szukałam na dyskotekach. Po prostu nie chodzę na dyskoteki. I nie widzę sensu dla rozwodu po kilku latach z powodu braku wyszalenia, bo nie czuję jakiegoś parcia na wyszalenie. Nie potrzebuję tego. Nie lubię paść trupem, wracać rano z bolącymi nogami itp. Nie wkładajcie wszystkim do jednego worka. Po prostu chciałabym, żeby osoba z którą będę będzie miała większe priorytety w życiu. Nie wchodzę w związki z byle kim... Nie mam parcia na związek i ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
Nigdy w życiu nie dałam nikomu powodu, by pomyślał, że mogę chcieć uprawiać przygodny seks. Nigdy w życiu na coś takiego bym się nie zgodziła. Nie ubieram się wyzywającą, bo nie lubię. Nie wiem skąd te zarzuty? Imprezy na jakich bywałam to raczej imprezy w małych knajpach, a nie klubach. Nie bywam w takich miejscach. No i domówki, ale tam najczęściej znałam 3-4 osoby, a reszta to często osoby, które widziałam pierwszy raz w życiu(znajomi ze studiów czy z pracy gospodarza imprezy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze zadac jedno pytanie ilu mialas partnerów bo ja nie szukam 1 lepszej sex to nie moj swiat skupiam sie na czyms innym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
UwazajNaMnieOn jak możesz stwierdzić, że nas dużo łączy skoro tak mało o sobie napisałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
Nie mówię wszystkim ilu miałam partnerów seksualnych:). Myślę, że to raczej sprawa moja i mojego przyszłego męża:). Mógłbyś się chociaż przedstawić...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem gorszym człowiekiem
wiesz co, nie obraź się ale czytam ten wątek i twoje wypowiedzi i może troszkę za bardzo bierzesz wszystko do siebie, może to być mały problem, może powinnaś bardziej "wrzucić na luz", nie wiem jaka jestem, nie znam cię, przeczytałam tylko parę wypowiedzi więc może się mylę ale z tych dotychczas ja bym cię odebrała w ten sposób, że za bardzo się przejmujesz i za bardzo bierzesz do siebie to co się do ciebie mówi/pisze. a normalnego chłopaka znajdziesz, po prostu w swoim czasie, kiedy się tego pewnie nawet nie będziesz spodziewać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa,coś wczoraj mówili
ja takiego cudownego męza znalazłam. im dłużej jesteśmy małżeństwem tym nasza więź jest pełniejsza,mocniejsza,silniejsza. 9 lat po ślubie,12 letnia córka(pobralismy się,gdy miała 3 latka:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
Hej dzięki:) wiesz może nie tylko biorę to do siebie co próbuję wyjaśnić, że nie każdy jest taki jak próbuje mi się zarzucić. Bo teksty typu ''jak Ty musisz wyglądać skoro proponują Ci tylko seks''(a nie ubieram się wyzywająco), albo że zaraz będę chciała rozwodu, bo muszę się wyszaleć(a wcale tego nie potrzebuję). To są straszne uogólnienia. Tak samo zarzucanie mi, że mam parcie na ślub, tylko dlatego, że poważnie myślę o swoim życiu... Po prostu to chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
Gratuluję udanego małżeństwa:). Ja to jednak chcę najpierw męża, a potem dzieci:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
A skąd pomysł, że szukam właśnie Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy jestem gorszym człowiekiem
skoro nie jesteś "rozrywkową panienką, której zależy głównie na piwie wiecorem i imprezie do rana" to pewnie znajdziesz jakiegoś porządnego faceta, zwłaszcza, że obracasz się wśród ludzi, któzy tego też nie potrzebują a tak ode mnie (mam 30 lat) - nie przejmuj się, ja znalazłam mojego ukochanego w wieku 24 lat, moja znajoma znalazła super faceta, wpatrzonego w nią jak w obrazek, poważny facet ze swoją firmą, w wieku 27 lat :) na pewno wszystko dobrze się ułoży tylko - nic na siłę ale oczy szeroko otwarte! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
Dzięki bardzo i gratulacje:). Ja nie myślę, że znajdę od razu, ale jak go spotkam to będę wiedzieć, a czy to będzie za rok czy za pięć lat to nie ma znaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymienilas kilka cech fakt posiadam takowe ale to jeszcze nic nie znaczy Jesli chcesz to poprostu przekonaj sie .. jestem w stanie cie zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20-Ilonka:)
Wiesz, to tylko kilka cech. Jednak bez zgrania charakterów nic się zrobić nie da... Uczucia są ważne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa,coś wczoraj mówili
ale natrętny ten poprzednik:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wymien wiecej cech ....nie wstydz sie pisac o sobie i swoich potrzebach moze ktos ma wlasnie takie same i to was moze polaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczochraj bobra kilka razy
i poczuj róznicę. A idealne kobiety też wygineły. Nie ma już czułych, gospodarnych kobiet.... wszystkie tylko chcą brać, nic z siebie nie dając, spędzając tylko czas na pogaduch o kolorach włosów i dietach cud z koleżankami. Nie wymagam aby mozna z nią pogadac o Ibsenie, czy chocby o Camus-ie, ale żeby rozróżniała filmy B.D,Palma od Scorcese. Lub chocby, żeby grała w Bridge-a....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prędzej znajdziesz taką co tańczy na rurze niż taką co gra w brydża :D. Kochana autorko robotnego faceta nie jest trudno znaleźć, pracoholika też znajdziesz i zapewniam Cię że osoba pracująca na dwa etaty to żaden kandydat na męża, no chyba że planujesz mieć kochanka na boku bo b męża to uświadczysz może raz w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×