Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdgfhfh

każda KOBIETA zdradzi jeśli jest ku temu okazja!

Polecane posty

Gość tylko postanowieniee
Ja znam wiernych i fajnych facetów, więc wiem że tacy tez istnieją, jest ich niewielu i wszyscy pewnie zajęci, a nawet jak nie zajęci to serca pozostały im zajęte i dochowują postanowionej wierności. Bo wierność nie dzieje się automatycznie, tylko jest postanowieniem i wynika z całego systemu wartości i zasad. jednocześnie jest sposobem wyrażenia miłości i odpowiedzialności. Spotkanie kogoś atrakcyjniejszego nie niszczy automatycznie tego postanowienia, jeśli było rzetelnym postanowieniem, pomoże nie patrzeć erotycznie na tego nowego ktosia, bo wierność cała zdolność erotyczną kieruje w stronę swego partnera . Wiernym sie jest z własnej wolnej woli a nie z przymusu czy z braku okazji (brak okazji na świecie na którym jest tyle miliardów ludzi?...no nie rozśmieszajcie mnie). Pech polega na tym że trafiamy na partnerów niezdolnych do milości i do postanowienia wierności...niby ma się to dziać tak sobie automatycznie? Dopóki kocha czy raczej namiętność trwa, a potem namiętność wzbudzi ktoś atrakcyjniejszy? Zjawi się nagle jak grom z jasnego nieba ten ktoś atrakcyjniejszy i wtedy bezwolnie popłyniemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko postanowieniee
cbx Jeśli ja byłam taka wierna i kochającą kobietą (i atrakcyjną w co nie wierzysz)....to nie jest możliwe abym była jedynym wyjątkiem na tym świecie. Więc są jeszcze inne kobiety o takich cechach i możliwościach. One są, może gdzies niedaleko. Ale nie znam sposobu jak je odnaleźć i pokochać . To jak los na loterii, jak główna wygrana w totolotka, prawie niemożliwe. A co gorsza, nawet gdyby ci sie udało taka kobietę odnaleźć i być z nią, to pewnie i tak ja zdradzisz ..co deklarujesz bo pojawi ci się jakaś atrakcyjna łatwa w rui na horyzoncie a ty uznasz że twoja kobieta sie nie dowie o zdradzie i popłyniesz w zdradę, dasz nóż w plecy i żeby się tylko nie dowiedziała. Więc TO nie ma sensu ...dla wiernej i kochającej kobiety. Widzisz jeszcze SENS w tym aby kobieta postanowiła być wierna? Po co, aby bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbgdhbdfgh
dgdrgd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko że jeśli pozwalasz sobie na erotyczne widzenie innych osób, to mało ochraniasz tą więź którą zbudowałaś....a dopuszczenie pokusy do swej przestrzeni....może być narażające nawet jak nie zdradzisz to jednak osłabisz wyjątkowość więzi ze swoim partnerem" jak czytam takie brednie to ejstem na 100% pewna, że nigdy nie miałaś faceta i mało o nich wiesz. twój facet też będzie się oglądał za innymi kobietami i bedą mu sie podobać, ale w związku chodzi właśnie o zwalczenie pokus, które ZAWSZE będą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne jasne
i nigdy nie zdążyło ci się zafascynować innym facetem niż mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im bardziej ktoś jest nawiedzonym idealistą, tym większa szansa, że zdradzi. bo zakladanie, że jesteśmy z naszej "dobrej i nieskalanej" natury niezdolni do zdrady, jest po prostu głupie i naiwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne jasne
tez myślę ze takie postanowienie nie zdradzenia może mieć tylko facet-my kalkulujemy bardziej-oczywiście SA tez facedci którzy wybierają zdradę-kobiety zaś myślą bardziej emocjami, są wierne przez lata dopóki nie zauroczy ich inny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziala w dwie strony
Doświadczony życiem A to Wy się tego jeszcze nie nauczyliście? Dupczyć tylko lepsze sztuki, uważać by nie wrobiła w bękarta czyli guma. Na wierność nie liczyć, poprostu mieć to w dupie, dbać o siebie a nie o laskę, bo jak cię puści bokiem to zaraz inna się przyssa. i nie kazda zdradza bo nie jest facetem jesli zaczniemy myslec łechtaczkami jak wy penisami to moze wam dorownamy, choc ja chyba nigdy taka nie bede :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko postanowieniee
wierność i miłość nie pozostawiają miejsca i przestrzeni na fascynowanie się kimkolwiek innym, a zdrada powstaje w głowie gdy się sobie pozwoli na takie pokusy,pokusy można trzymać na odległość i to jest łatwe przy nastawieniu na wierność, wolna wola pozwala na niefascynowanie sie pokusami, nie pragnie sie ich, bo po co (nie polecam takiej postawy jaką miałam , bardzo ryzykowna jest i może nie warto. Jedynie tłumaczę wam z doświadczenia jak działa mechanizm wierności... innym zagadnieniem jest to czy warto być wiernym gdy partner deklaruje niewierność bo mu się spotka ktos atrakcyjny. Postawa wierności wymaga aby z góry nastawić się na rezygnację z wszystkich atrakcyjnych jakich sie kiedyś spotka. Ale wierność wystawia na potworny ból w przypadku zdrady....więc jaki jest sens? Gdy niemalże pewne jest że partner zdradzi, kiedyś zdradzi i jest to nieuniknione niemalże? Kobieta niekoniecznie zdradza gdy jest okazja, ale gdy chce zdradzać to okazję zawsze znajdzie. Ja nie żałuję tego że nie zdradzałam ale żałuję że byłam wierna dla oszusta i zdrajcy. Żałuję że takiego spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne jasne
''chyba nigdy taka nie bede''-teraz tak mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziala w dwie strony
a ty uznasz że twoja kobieta sie nie dowie o zdradzie i popłyniesz w zdradę, dasz nóż w plecy i żeby się tylko nie dowiedziała. tak zazwyczaj bywa, ze zainteresowana dowiaduje sie ostatnia lub wiel lat zyje w niewiedzy po szoku, nie ma odwrotu nawet nie ma ochoty na zdrade za to potrafi bawic sie mezczyznami kobieta nie zdradza szanuje siebie i partnera, czego niemozna powiedziec o ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziala w dwie strony
ta jasne jasne znam siebie lepiej niz Ty mnie, chyba mam racje w tym co pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbx
,,Ale wierność wystawia na potworny ból w przypadku zdrady....więc jaki jest sens? Gdy niemalże pewne jest że partner zdradzi, kiedyś zdradzi i jest to nieuniknione niemalże?,, no widzisz ja mam takie zdanie o kobietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasne jasne
''znam siebie lepiej niz Ty mnie, chyba mam racje w tym co pisze'' to napisz w jak długim zawiasku jesteś ze taka pewna siebie jesteś. te co zdradziły tez zwykle uważały się wcześniej za święte. myślisz ze zdradzają tylko kobiety które zdradę od początku zawiasku zakładały jako coś dozwolonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziala w dwie strony
jestem pewna siebie i nie potrzebuje Tobie tego udowadnaic. jak z reszta nikomu. bez wzgledu na to czy kobieta jest w zwiazku czy nie jest, jesli sie nie szanuje to szanowac sie nie bedzie, czy to tak trudno jest pojac ? przeciez seks to tylko bzykanie a ja wole kiedy owady bzykaja mi kolo uszu :) i wole celibat niz bzykacz sie dla bzykania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jasne jasne
a myślisz ze te co zdradziły nie były takie pewne-to raczej kwesta okoliczności a nie pewności czy zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko postanowieniee
cbx Ty masz takie zdanie o kobietach, ja o mężczyznach (i kobietach też), ale nie wszyscy tacy są. i pewnie większa ilość mężczyzn się łajdaczy niż ilość kobiet, tych zdolnych do miłośći i wierności jest znikoma mniejszość, i to oni sa w beznadziejnej sytuacji. Tylko co dalej? Ja mam już swoje lata więc moje wybory są inne, ale jaką alternatywę mają młodzi którzy pragną związku z miłości i z wiernością/? Wydaje mi się że nie mają szans, chyba że na krótki i powierzchowny związek ze zdradą w tle...smutne. ale może nielicznym zdaży się fart, jak ślepej kurze złote ziarno, jak wygrana w lotto przy super kumulacji...i uda się porządnemu związać z porządną, i miłość i wierność az do końca życia...nielicznym. Bajka to . Najsmutniejsze jest to ...że każdy człowiek ma tylko jedno nieskażone podejście w swoim życiu...i zwykle się nie udaje...i nikt nie ma na to wpływu...nie ma sposobu aby aby wyszło bo mamy wpływ tylko na siebie a nie na partnera który zrobi co zechce i zdradzi, zniszczy , oszuka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dziala w dwie strony
stare jak świat przyslwowie moiw, ze ..jesli s nie da i tak dalej a okolicznosci i sytuacje sprzyjace, kuszace propozycje i mozna mnozyc sa tylko wymowka dla tego co soba reprezentujemy i to nie o zachowanie godnosci czy o zasady chodzi ale o to co mamy w sobie, w glowie i czym myslimy mozna popelnic blad, nikt nie mowi, ze nie, tylko czy warto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ydsetfutttttttttutitttotttt960
jak czytam takie wypowiedzi jak tylko postanowienieee to mam większą ochote na samobójstwo..bo na razie trzyma mnie przy życiu nadzieja na miłość a także na wygraną w totolotka..nie widze życia marnego,z zapierdalaniem za grosze i spierdolonymi związkami,fałszywymi przyjaciółmi. Nie radze sobie z tym i nie akceptuje takiej rzeczywistości. Nie moge sluchac jak ktos mówi że milosc nie istnieje,ze wierność nie istnieje,że w życiu jest ciężko i trzeba sie nazapierdalać. skoro tak to po chuj w ogóle ktoś w ogóle wierność wymyślił,może by tak nie bolało jakby od początku mieć inną wizję związku,teraz nie potrafie sie przestawić. Trzeba jakoś przekonać ludzi że nie opłaca im sie zdradzać...naprawde chcą żeby ktoś po latach żałował każdej chwili spędzonej z nim i mówił że żałuje ze go spotkał i wybrał do wspólnego życia? Opłacało sie Twojemu mężowi zdradzać? Chyba teraz wie że sie nie opłacało. Po co mu to było :O:O:O a ja chyba faktycznie nie wytrzymam kiedyś i zwariuję...urodziłam sie na tym świecie przez pomyłkę. Co ja tu robie do cholery,przecież nie czuje sie człowiekiem. Czuje sie z jednej strony duzo lepsza a z drugiej - duzo gorsza. Przez ten brak zaradności i dostosowania się gorsza,a lepsza bo choć wielu próbuje wmówić że też mam taką mroczną naturę to ja wiem że mam dobrą i nieskalaną :P i może sobie ktoś w to nie wierzyć to mnie nie zmieni..wiem dobrze jaka jestem. Może sie powinnam leczyć ale takiej zrytej psychiki nikt nie wyleczy :O a jeśli chodzi o moje zasady to akurat mimo wszystko nie chce się zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patent na zabicie nudy
jesli nie masz co robisz i sie nudzisz, zacznij uprawaisc ciung ciang ciangun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaonaona
ydsetfutttttttttutitttotttt960 mam to samo to samo dokładnie, przez to przechodzę aż czasem myśle żeby skończyć ze soba. Jestem kobieta, z jakiego miasta pochodzisz? Chciałabym z tobą nawiązać jakiś kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×