Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gnhjm7munybtevdcgrntumi7

Seks w wynajmowanym mieszkaniu-czuję się niekomfortowo przy współlokatorkach...

Polecane posty

Gość gnhjm7munybtevdcgrntumi7

...za ścianą. Studiuję i wynajmuję pokój w mieszkaniu studenckim. Mój chłopak jest z pobliskiego miasta i mieszka z rodzicami. Jeśli gdzieś nie wychodzimy, z reguły spotykamy się u mnie. Uprawiając seks, mamy zawsze włączoną muzykę, łóżko nie skrzypi, a my staramy się być cicho, ale i tak odczuwam pewien dyskomfort. Współlokatorki nigdy nie dały mi do zrozumienia że cokolwiek usłyszały albo że wizyty TŻ-ta im przeszkadzają, ale i tak stanowi to dla mnie mały problem. Poprzedni facet miał własne mieszkanie i takiego rodzaju dyskomfort nie stanowił problemu. A wy, czy kochacie się tylko, gdy jesteście sami w mieszkaniu, czy niekoniecznie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kra-m
Kochajcie sie nie w lozku, tylko na podlodze. Rozloz koc, koldre i do dziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to byl....
my sie kochamy , a rodzice za sciana i jakos niemyslimy o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kra-m
Mi to tez nie przeszkadza. Ostatnim razem byla u mnie kolezanka z pracy i byl dosyc glosny numerek. Sasiadka z dolu tylko sie usmiechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kantełe
Jak lokatorzy w porządku to nie będzie im to przeszkadzać;) To normalna rzecz, kupy też byś sie wstydziła jakby byli za ścianą ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rentier
Koleżanki nigdy nie wychodzą na dłużej? Dla mnie też byłby dyskomfort. Co innego przelecieć panienkę (zdarzyło się) a co innego kochać się z kimś bliskim w takich warunkach. To sprawa indywidualna, mojemu koledze i jego partnerce to nie przeszkadzało, uprzedzał tylko żeby nie wchodzić do jego pokoju i nie przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wioskowy ludek
ja bzykałem się z dziewczyną w akademiku jak jej koleżanka spała obok. Ale pewności, że spała nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×