Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktostamtamktos657

Józefina-skrzywdzę dziecko ?

Polecane posty

Gość Inną kwestią jest, co się nam
podoba, a inną, co będzie się podobało dziecku. Rozejrzyj się w swoim otoczeniu, środowisku - i zastanów, czy są w nim dzieci o nietypowych imionach, czy tylko o zwykłych, popularnych. Jak Twoja córka będzie się czuła z tym imieniem? Tym się kieruj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
W liceum znalam dziewczyne, ktora miala na imie Stefania. Nie przypominam sobie sytuacji zeby ktos nazwal ja Stefcia czy Stefka. Zawsze Stefania. I byla ogolnie lubiana. I wsrod wielu osob ktore znalam lepiej niz ja to kiedy mysle o niej bez trudu przypominam sobie jej imie, a zdarza mi sie zachodzic w glowe jak miala na imie dziewczyna ktora siedziala w lawce przede mna, bo miala imie na tyle oklepane, ze nie utkwilo mi w pamieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inną kwestią jest, co się nam
Miałam ostatnio do czynienia z Mirellą, Mirandą i Fabianem - nie wyglądali na nieszczęśliwych. Zoe w przedszkolu mojego dziecka także nie - ale to zależy od rówieśników; czy sami mają wyszukane imiona i jak ich wychowano. Bazyli w szkole u mojego drugiego drugiego już nie ma najweselej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, jak durni rodzice maja
nie chce podawac swojego imienia, bo przestałabym byc anonimowa, jest bardzo rzadkie, choc w moim wypadku uzasadnione, bo po mamie ojca. Bylam zawsze jedna - w przedszkolu, w szkole, na studiach. Wszyscy mnie od razu kojarzyli,nawet ledwo poznani ludzie latwo zapamietywali chocby z powodu imienia. Ja z tego zawsze robiłam atut. Teraz sie robi troche popularniejsze bo juz 2 kolezanki tak daly na imie swoim corkom - twierdza,ze na moja czesc:). Moze wychowywalam sie wsrod dzieci sesnsownych rodzin, ze nikt sie ze mnie nie wysmiewał? Jeszcze jeden plus - jak wygugluję razem z nazwiskiem, to zawsze wiadomo,ze chodzi o mnie , a nie o kogo innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama25lobuziary Wiesz dobre liceum a podstawówka lub co gorsze, gimnazjum to ogromna przepaść. Chodziłaś do gimnazjum? Mam wrażenie, że dla Ciebie najważniejsze to się wyróżniać. To nie zawsze jest dobre i nie każdy to lubi. Jak wokół same kubusie, tomki, łukasze, adamy, a Twoje dziecko będzie się nazywać Eugeniusz, no to sorki, ale to jest krzywda. Może i będzie się Eugeniusz wyróżniał, tylko zastanówcie się mamusie, czy wam za to podziękuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, jak durni rodzice maja- widocznie trafiłaś na fajnych ludzi, teraz dzieciaki są zepsute. Wystarczy poczytać kafe :) albo wejdźcie na jakieś forum bravo, czy coś takiego. To smutne, ale takie jest nowe pokolenie (ja też poniekąd do niego należę:D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać nie ma z ki m gadać
no właśnie w liceum jest już tolerancja a wcześniej, to zależy jaki dziecko ma charakter.Może reprezentuje ogół, ale on jest zwykle wiekszością niestety niechlubnie. Jestem wykształcona i dałam dziecku na imię na imię nikola, więc inikajmy steretypów że to imię dla patologii, mieszkam na wsi, pisałam że to jest ładne imię ale nie odwazę się dać tak na imię dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać nie ma z ki m gadać
no właśnie w liceum jest już tolerancja a wcześniej, to zależy jaki dziecko ma charakter.Może reprezentuje ogół, ale on jest zwykle wiekszością niestety niechlubnie. Jestem wykształcona i dałam dziecku na imię na imię nikola, więc inikajmy steretypów że to imię dla patologii, mieszkam na wsi, pisałam że to jest ładne imię ale nie odwazę się dać tak na imię dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, jak durni rodzice maja
jesli czlowiek jest fajny, to i jego imie nam sie podoba. Osobowosc, to jedyne kryterium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać nie ma z ki m gadać
mam na myśli teraz tytułąową józefinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż, różnie z tym bywa
Moje potomstwo chodzi z Milanem, Kaspianem, Edenem i Senderem - tam pewnie Józefina by nie raziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
Tak, chodzilam do gimnazjum. Ja dla odmiany mam bardzo popularne imie. Do mnie tez sie niektorzy przywalali, ale nie z powodu imienia, ale z powodu wygladu. Powod do szydzenia idioci zawsze sobie znajda jakis. Mialam przesrane przez cala podstawowke. W gimnazjum sie uciszylo bo zmienilo sie otoczenie, a w liceum mialam juz swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imie dla babci
Tak. Chcialabys miec na imie Jozefina? No wlasnie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, jak durni rodzice maja
nawet w nieciekawych srodowiskach mlode chlopaki nadaja sobie ksywy,zeby sie jakos wyrozniac i nikt im z tego powodu wstrętow nie robi. Zreszta teraz jest taki mnostwo imion,ze w zasadzie nie ma niespotykanych, tym bardziej, ze sa malzenstwa mieszane i wiele obcych imion, dzieci juz niczemu sie nie dziwia - nawet nie wiedza, co jest bardziej a co mniej popularne - to raczej dorosli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mloda mama
Tak sobie przypominam jak to było jak się po sąsiedzku wprowadzili Tadeusz i Mieczysław. Może i na początku co niektórzy się z nich podśmiewali, ale w gruncie rzeczy normalnie się wszyscy z nimi kolegowaliśmy i ich imiona nie stanowiły dla nas problemu (dodam, że wszyscy mieliśmy raczej popularne imiona). Znałam też więcej osób z nietypowymi imionami i nigdy nie stanowiło to dla nikogo problemu czy w podstawówce czy w gimnazjum, bo były to sympatyczne osoby i po prostu lubiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak, jak durni rodzice maja
co to znaczy - imie dla babci? czy babcia nie była mloda? a czy to dziecko nie bedzie babcią? czy imie trzeba zmieniac co 10 lat?! Jozefina to imie niepretensjonalne, z tradycją, nie sztucznie stworzone po jakims serialu, czy filmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama25lobuziary
My sie tu wysilamy a autorka poszla sobie stad juz dawno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podoba mi się. Mój mąż ma Ciocię Józefinę ale mówią wszyscy na nią właśnie Ziutka. Nie wierze w historię o wrednych przedszkolakach śmiejących się z imion innych przedszkolaków. Mania przedszkole już skończyła i nikt się z nikogo nie smiał ;) Moze i będzie na to pora gdzieś w okolicach gimnazjum, ale jeśli do tego czasu Józefina okaże się fajną koleżanką i super dziewczyną to nikt nawet się nie odważy z głupim tekstem wyskoczyć. Mam znajome o przedziwnych imionach. O niektórych nigdy wcześniej i nigdy później nie słyszałam" Bernadetta Eunika Hermina Henrietta Mialam też w liceum w klasie Jankę (wszyscy mówili Janka bo tak sobie życzyła) Nikt się nie śmiał z nich. Śmiali się z pewnej Asi i Kasi. Mialy przerąbane w szkole w sumie do dziś nie wiem dlaczego bo normalne dziewczyny a ciągle im dokuczano. Myślę ze po prostu to kwestia charakteru. Wyczuli ze są słabe i ze można się nad nimi poznęcać. Imiona nie grają tu wielkiej roli. Teraz jest taki miszmasz jeśli chodzi o nadawanie imion ze wszystko jest dozwolone. Od Grażynek i Kordianów po Stefanów, Stanisławów, Ignacych przez Nikolki, Alanki, Ariele i Oktawie. Myślę ze nikt się nie będzie wyróżniał na tle grupy bo grupa pewnie będzie niezwykle różnorodna jeśli o imiona chodzi. Podoba mi się za to imię Filipina (moja lekarka ma tak na imię) super i zdecydowanie nie oklepane- Filipinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem dyskusji
na studiach poznałam Honoratę. Okropne imię nie? oj jak bardzo rodzice skrzywdzili te dziewczynę prawda? :D a tu dziewczyna z charakterem której to imię pal]suje jak ulał, przyjaciele nazywali ją Honia, była zadowolona ze swojego imienia. A co złego jest w Józefinie trochę otwartości mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem dyskusji
oo mam koleżankę Bernę:) i kolegę Kajetana.Imie jak imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakeszka
To w sumie chyba sprawa mody.. Jeszcze niedawno wśród dzieci było sporo Darii, Marik, Id, Ig, Martyn, Jakubów, Bartków czy Patryków. Teraz nie dziwi Natan czy Nikola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuic
mam popularne imię a swego czasu chciałam być Bereniką ;) Koleżankom podobały się imiona Sonia czy Gaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie Józia kojarzy się z służącą. :o I podobnie jak Wiosenna Mama nie spotkałam się, aby ktoś się wyśmiewał z imion innych dzieci. W tej chwili jest tak duża rozbieżnośc imion od staropolskich do nowoczesnych, że trudno powiedzieć, które imię jest "dziwne" a które "normalne".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
To co mówi wiosenna mama ma sens jednocześnie może się okazać, że Józefina nie będzie lubiana i jej imię będzie dodatkowym pretekstem do żartów z niej. Faktem jest, że u mnie w szkole śmiano się z Małgorzaty i Łukasza. Ze względu na inność, charakter. Faktem jest, że nie każde dziecko chce się wyróżniać i wtedy wyrózniające imię może być dla niego kłopotliwe. Znałam dziewczynkę chorobliwie nieśmiałą o zwyczajnym imieniu. Chyba by umarła jakby miała się imieniem wyróżniać. Dziś jest dorosła i nieśmiałość przeszła. Pewnie i imię nietypowe by teraz kochała. Mnie się podoba imię Klementyna ale nie będę miała odwagi nazwać tak córkę, jeśli będę miała drugą. Moja pierworodna ma na imię Michalina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 16 lat i jestem Grażyna Moja młodsza siostra to Irena, a starszy barat Teodor. Rodzice dali nam takie imiona i zawsze byłam Grazią. Da się przyzwyczaić. Brat nazwał syna Kubuś, ale to jeszcze bardziej krzywdzące. Jakbym miała dzieci to nazywałyby się Tomek, Wojtek, Laura i Daria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imię bardzo ciężkie w odbiorze. Chyba tylko kobieta o oszałamiającej urodzie i mocnej, stabilnej osobowości by się wybroniła z tym imieniem, w przeciwnym razie byłaby to krzywda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cudowne imię. Mam synka Antosia i gdy tylko będziemy mieć drugie dziecko, córeczkę, nadamy jej imię Józefina. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie skrzywdzona Frania Jozefa
@Invicta, tak sie składa, że jestem osobą baaardzo młodą (ściślej, 2000r.) i chodziłam do gimnazjum, zaczynam publiczne liceum i NIGDY nikt nie żartował z moich imion, a są one bardzo fikuśne. I chociaż nie byłam prymuską, urodą nie grzeszę i nie mam pleców w postaci mamusi w szkole. Ba, w gimnazjum zdarzały się kłótnie i przepychanki, byłam szaraczkiem, ale nikt nie śmiał się z imienia. Śmieją się, ale z 3 Julek, Anny, i CZTERECH Kubusiów (klasa ma 28 osób)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu nie uwierzę, że ktoś się śmieje z Julii, Anny czy Kubusia. przecież to normalne imiona. Ja w klasie miałam Wiesławe, dziewczyny tak nie ale chłopcy się smiali z tego imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie podoba Walentyna, ale chyba nie odważyłabym sie tak nazwać dziecka. A chłopiec Gustaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×