Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katjaa

Jestem inna!!!

Polecane posty

Nikt mnie nie rozumie mianowicie chodzi o to, że mam inne poglądy na życie. Nie wyobrażam sobie mieć ślubu kościelnego.... ba żadnego nie chce mieć. Moim zdaniem posiadanie dziecka powinno być w odpowiednim wieku tj. 33-38 lat. Jeżeli nie będę go miała no to trudno, przecież nie wpadnę w depresje lub nie skoczę z mostu z tego powodu(w większości kobiet tak by zrobiła). Czy ktoś jest podobnego zdania jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dziecka to moim zdaniem wiek nie ma znaczeni tylko to czy się potrafi utrzymać i wychować dziecko. co do ślubu to jak się kocha o nieważne czy ma się czy nie ślub choć w sumie lepiej mieć przynajmniej będzie niezła impreza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy mi dogryzają,ze to mój czas, a ja tego nie czuję. Nie pracuje i nie mam własnego mieszkania. Nie spieszy mi się do niańczenia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to dżeni ona sama
ile maszlat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiaBellla
Ale jaki masz problem? Chyba taki, że zależy Ci na opinii innych, nie rozumiem w jakim celu? Płacą Ci za coś? Utrzymują Cię, że tak zależy Ci aby każdy Cię rozumiał? Każdy ma prawo mieć swoje poglądy, Ty za bardzo chcesz uzyskać akceptację innych, tylko w jakim celu? Każdy bierze ślub wtedy kiedy się zakocha i stać go na wesele, a dziecko ma wtedy kiedy jest go na to stać i kiedy pojawia się ten instynkt macierzyński. Jeśli niczego sie w życiu nie dorobiłaś i nie masz instynktu macierz. to chyba jasne że musisz być jeszcze pod opieką rodziców, no chyba że znajdzie sie jakiś książę na białym koniu (tzw. frajer) , co zasponsoruje Ci całe życie. Jednak nie licz na to, te czasy już dawno minęły. Myśl sobie po swojemu, nie wygłaszaj swoich sądów na głos, skoro przeszkadza Ci że ktoś uważa inaczej i będzie git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to dżeni ona sama
no to moje kolezanki juz wszystkie powychodzily za maz, dzieciate juz w tym wieku. jestem rok starsza i mam identyczne zdanie jak ty, z tym, ze ja pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zminimalizowana
Katja ja mam 20 lat i wychodze z tego samego załozenia co ty.. nie jestes sama. I tez sa ludzie którzy uwazaja mnie za pierdolnieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to dżeni ona sama
zreszta co ja pisze.... ja to nie mam nawet faceta i niestety nie zanosi sie na to bym miala, wiec ja to nawet nie mam co myslec o zakladaniu rodziny bo po prostu nikt mnie nie chce :O :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czhhyli
Czyli negujesz małżeństwo i rodzinę...twoja wola i twój wybór, tylko co to kogo obchodzi możesz sobie zostać singlem bez małżeństwa i bez rodziny i znowu masz dwa wyjścia możesz być puszczającym się singlem lub nie puszczającym się singlem ale kariera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre moje koleżanki mają rozwód zaliczony. Nie chce żyć tak samo jak inni, po prostu ułożyłam sobie życie po mojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie puszczam się z byle kim wypraszam sobie. Dla mnie sex nadal jest z miłości. Tego nie zamierzam zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiaBellla
Autorko, no to fajnie. Masz swoje poglądy to się ich trzymaj, własciwie to dalej nie rozumiem twojego problemu, jeśli ty sama czujesz się w takim życiu jakie prowadzisz dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiaBellla
Bo wiesz, to tak jakbym ja wymagała żeby wszyscy uważali tak jak ja, że psy są okropnymi zwierzętami a koty są super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .I.Love.KlitschkO.
mam podobnie więc nie martw się nie jesteś sama :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyty5rte5
Ale przepraszam, jak ty sobie ułożyłaś to życie, skoro nie masz ani mieszkania, ani pracy? :D:D Może warto coś jednak sieroto przewartościować? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludziom nie wszystko
rozumiem. ludzie zawsze wiedzą lepiej. jestem wegetarianką - źle, nie poszłam na studia, pracuję i pomagam finansowo rodzinie (jak mogę, niestety ostatnio mniej :( ) - źle. ale to moje życie, właśnie czy tak ciężko to zrozumieć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu w tych czasach kobiety są dyskryminowane jeżeli chodzi o pracę. Jest mi trudno znaleźć taką, którą pokocham. Nie chce robić czegoś, co będę nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś mi ukradł nick
autorko rozumiem Cię bardzo dobrze, mam podobne spojrzenie na te sprawy. Mam 24 lata i męża nie szukam ( choć facet mile widziany), z dziećmi też mi się nie spieszy ani z nudną pracą... Jestem młoda, czas podróżować, zwiedzać świat. Ani mi się śni siedzieć w pieluchach. Kiedyś może i chciałabym mieć dziecko, ale nie prędko i nie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Twoje podejście do życia jest bez znaczenia. Gdyby miało posłuch u większości społeczeństwa, to społeczeństwo w krótkim czasie przestałby istnieć. Wiek o którym piszesz, to kobiety już nadwątlone czasem i mające problemy z urodzeniem dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjhfghjklghjk
ja sie zupelnie zgadzam w stanach wiekszosc tak zyje bo najpierw chca poznac siebie przede wszytskim ale gratuluje odwagi tam gdzie taka mysl to mniejszosc pewnie masz bardzo silny charakter!! robie filmik o zyciu w los angeles http://www.youtube.com/watch?v=lslNLr6_Yo4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczgo wazne jest co mysla
inni? ja nie mam parcia na rodzine z kilku wzgledow. po pierwsze mnie na nia niestac, jest wiele rzeczy ktorych jeszcze nie robilam a chce sprobowac i wiem ze jak bede miec rodzine to juz nie bedzie mnie stac. kolejna sprawa jest branie odpowiedzialnosci za ludzkie zycie jakim jest dziecko. to nie jest takie proste zrobic sobie dziecko, to jest czlowiek. nie ma parcia na sluby, wesela i patrze z przymrozeniem oka na znajome, ktore 2-3 lata po slubie mowia ze nie kochaja meza za to nad zycie kochaja dzieci.kiedys byc moze bede je miala, ale nie dlatego, ze tak wypada, ale dlatego ze bede chciala. rodzice sznuja moje wybory a ludzie ktorzy mowia ze zegar tyka mnie bawia. bo nic mi nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjhfghjklghjk
kobiety moga miec dzieci i po 40 a jak juz nie moga pelno dzieci potzrebujacych domow mozna zaadoptowac zycie mozna miec jakie sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się czuję szykanowana w swoim środowisku zwłaszcza w rodzinie. Na topie teraz jest moja 16 letnia kuzynka, która ma pierwszy raz chłopaka, a jej rodzice uważają wręcz jej narzucają, że to ma być ten jedyny do końca dni.Moim zdaniem to głupota. Trzeba szaleć póki jest się młodym i zdrowym, bo kiedy to ma się robić. W Ciechocinku na deptaku w wieku 80 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×