Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rivava

mdlosci w ciazy.jak sobie radzicie??

Polecane posty

Gość rivava

dziewczyny poradzcie cos.bo ja juz nie daje rady.zaraz po sniadaniu pierwsze wymioty potem caly dzien mnie mdli i muli.co robic??slyszalam cos o imbirze ale nie wiem jak spozywac.i jak dlugo wy mialyscie mdlosci.u mnie to 12tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno na mdłości pomaga: Łyk coli Migdały jeszcze zanim podniesiesz głowę z poduszki Wafle ryżowe Cukierki imbirowe lub herbata z imbirem (wystarczy starkować trochę korzenia imbiru do środka) Cytrusy (ale nie za dużo) U mnie z tych wszystkich propozycji tylko cola i wafle ryżowe ale też na jakieś 15 min. Generalnie ja musiałam jeść często (co półtorej, dwie godziny) i same lekkie rzeczy tzn bułka maślana, pampuchy z jogurtem, rosół z kluskami...takie rzeczy. Nic słodkiego, nic kwaśnego, nic smażonego, absolutnie nie pieczywo razowe na zakwasie (do tej pory nie mogę-6m-c) i absolutnie żadnego ....imbiru ;-) też mnie jeszcze mdli na samo wspomnienie. Życzę powodzenia. Trzymaj się ciepło, dużo leż, dużo pij (a! Możesz spróbować mięty lub melisy do picia). Niedługo ten koszmar się skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi imbir pomógł w pierwszej ciąży bardzo- dawałam do herbaty trochę korzenia, ale i sam zapach robił mi dobrze. Za to w drugiej ciąży po imbirze miałam jeszcze większe nudności, brałam jakiś czas suplementy z imbirem właśnie i było coraz gorzej. Przede wszystkim nie zrywać się rano bez jedzenia, trzeba sobie położyć koło łóżka co tam lubisz- właśnie migdały, wafelka itp., i dopiero jak zjesz to powoli wstawać. I liczyć na to że przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdsfdssd
na mnie dobrze działała cola czasami mandarynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszej ciąży obyło się bez a teraz to nic nie pomagało, tylko tabletki Noussema, to mieszanka witamin z grupy B, dostałam od mojej położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
dzieki dziewczyny.strasznie wam dziekuje.wyprobuje wszystko po kolei.zaczne od herbatki z imbirem bo akurat imbir mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
a kiedy wam przeszlo??o ile wogole to przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi zaden imbir, cola czy inne rzeczy nie pomagaly, przeszlo dopiero kolo 20 tygodnia :) choc i teraz czasem jeszcze rano sie zdarzy zaraz po wstaniu z lozka a jestem w 24tygodniu :) wiec wydaje mi sie ze to sprawa indywidualna :) pozdrawiam i zycze szybkiego odejscia wroga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie do 13 tc trzymało "w pełni". Potem jeszcze 4 tyg takiej że się wyrażę "niepewności żołądkowej" ale już przeszłam na normalne jedzenie. Przeszło całkiem w 5 miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indiaindia
Piłam herbatę imbirową - albo wtarty do herbaty, albo ekspresową z Herbapolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia*2___:-)
mi pomagała kromka suchego razowego chleba z ziarnami. Zaraz po podniesieni głowy z poduszki. Ale na krótko. Nic nie mogłam pić.W drugiej ciąży po 4 tyg. Ciągłych mdłości trafiłam odwodniona do szpitala. Teraz zero mdłości a juz powinny być. Moze teraz nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pęczek drutu
a ja myślę, że na mdłości działa tylko czas - po prostu trzeba przeczekać. u mnie skończyło się ok. 17 tygodnia, ale za to teraz ciągle atakuje mnie zgaga i już sama nie wiem, co gorsze :-) ech... taki to właśnie błogosławiony stan :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
dzieki dziewczyny.wypilam ta herbatke z imirem i chwile bylo fajnie.potem zjadlam na obiad rosol i sie zaczelo.pozamiatalo mnie strasznie.zasnelam ,obudzilam sie i wypilam pol kartonu soku pomaranczowego. bylo ok.ale zjadlam kanapke z wedlina i czuje ze zarz polece.ehhhhhhh....chyba musze to przeczekac. nie bede juz narzekac, dlugo sie staralam o to dziecko i zniose wszystko hhhhmmmm....chcialabym napisac dzielnie ale to chyba banalnie brzmi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jashhshahha
A ja mam pytanie. kiedy zaczęłyście te mdłości odczuwać? Ja jestem w 7 tc i troche mnie mdli. zwłaszcza po słodkim i jak nic długo nie zjem ale zastanawiam się kiedy przychodzi taka najgorsza fala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbfgfcbgdbcdfb
mnie mdlilo przed @zaczym sie dowiedzialam ze w ciazy jestem, teraz czasami sie zdarzy ale nie czesto, jak dobrze zjem to nie mam mdlosci, przy poprzednich ciazach strasznie mnie mdlilo, ta jakas wyjatkowa ciaza ze dobrze sie czuje ,tak jak bym w ciazy nie byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvbfgfcbgdbcdfb
ja mieszkam za granica, tutaj sa tabletki dla ciezarnych wlasnie na te mdlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wglowiesieniemiesci
rivava pocieszę Cię, u mnie jest podobnie, nic z zalecanych tu czy innych forów porad na temat tego jak walczyć z nudnościami mi nie pomaga ;( do tego wszystkiego nudności zaczynają się u mnie około 21:00 i trwają do 3-4 nad ranem, chodzę niewyspana, co prawda nie wymiotuję ale chyba w pewnych momentach byłoby to lepsze niż takie leżenie i wzdychanie do ściany. Jestem w 7tc a mam tak od dwóch tygodni, jedyne co robię to dużo piję wody niegazowanej, a wczoraj na chwilę pomogło mi podgryzanie jabłka, ale potem obudziłam się o 4 i miałam taki niesmak i dalej mdłości ;( też długo czekałam na upragnioną ciażę dlatego nawet jeśli tak jak piszesz brzmi to banalnie ale jestem dzielna i chcę być dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frfrfrauayysia
Ja mam dokładnie tak samo. Mdłości mam przez caly dzień. Nie wiem jeszcze, który to tydzien dopiero w czwartek ide do ginekologa ale juz mam dosc! najpierw tez caly czas wymiotowalam ale teraz to tylko mdlosci albo az! trzymajmy sie Dziewczyny najwazniejsze zeby Malenstwa byly zdrowe!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka
u mnie wymioty i mdłości zaczęły się w 7 tc i trwały do 16 tc...w sumie to może cola trochę pomagała a tak to wymiotowałam po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
u mnie mdlosci nasilily sie jakies 2 tyg temu(0k10tc).a dzis to juz jest naprawde calutki dzien.i rzeczywiscie wieczorem jest najgorzej.tez pije duzo wody niegazowanej,glownie dlatego zeby sie nie odwodnic ,ale jak mnie muli i popije wody to rzygam jak kot :)wlasnie zrobilam sobie mietowej herbaty.zobaczymy .wyczytalam ze to pomaga ehh..wytrzymam wszystko,byle bylo dobrze z maluszkiem. troszke mnie to ogranicza bo w zasadzie mam problem zeby gdziekolwiek wyjsc.dzis bylam u okulisty i w trakcie wizyty musialam leciec do toalety. a jesli chodzi o tabletki jakiekolwiek to wystrzegam sie ich jak ognia. oprocz kwasu foliowego i witamin nie chce brac nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewula sz-n
Mnie mdłości męczyły od 5-6 tc do końca 3go miesiąca. W 4 i 5 miesiącu bardzo sporadycznie. A pomagały landrynki miętowe (nie za mocne) - działały odświeżająco i zaraz czułam się troszkę lepiej (ale bez szału ;-)) trzeba przeczekać niestety aż samo przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
wypilam wczoraj mietowa herbate i o dziwo pomoglo. w nocy ok 4 znowu mnie zmulilo.dzis lekkie sniadanko i jakos sie trzymam. choc cos juz sie tam zaczyna.wiecie cos o herbacie mietowej w ciazy??? bo jak czytam to zdania sa podzielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
kurcze.ja juz nie wiem czy tak ma byc.rzygam strasznie.co nie zjem to rzygam.myslicie ze szkodze tym dziecku?? czy ono tam nie jest glodne,jak ja tak wymiotuje. wyprobowalam juz prawie wszystko co mi napisalyscie.wszystko dziala ale na chwile.zjem cos i za chwile juz lece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwaga_na_mdłości!!!
jezeli wszystko zwracasz przez cały dzien to lepiej pomysl o lekarzu. Ja miałam poranne mdłości tak do 12 potem było ok. Ale po 4tyg. takich zaczęły sie 2dni ciągłych. Doszło do tego ze nie mogłam nic wziąsc do ust. Poszłam do lekarza i trafiłam na oddział osłabiona i odwodniona. Dostałam 5 butelek do żyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×