Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama z torbielą w głowie

.:::Torbiel w mózgu a poród naturalny:::.

Polecane posty

Gość mama z torbielą w głowie

Jetem aktualnie w 20 tc. 3 lata temu z powodu natarczywych bóli głowy miałam robiony rezonans na którym wyszło, że mam poszerzenie żyły głównej w mózgu 2 cm. Lekarz neurochirurg stwierdził, że ta torbiel jest nieoperacyjna, niegroźna i zapewne mam ja od urodzenia. Bóle przeszły, o sprawie zapomniałam. Jestem teraz ciekawa, jak to może wpłynąć na mój poród. Czy z góry jestem skazana na cesarkę? Czy powinnam to skonsultować z neurologiem czy ginekologiem? Czy w zaawansowanej ciąży mogę zrobić tomograf albo rezonans? Dziękuję z góry za wskazówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
tomograf w ciąży na pewno nie, rezonans nie wiem ja bym sie konsultowała z neurologiem koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalallllllllllllllllllll
nie sądzisz, ze to zbyt poważna sprawa, zeby pytać na forum/ jak ci napiszemy, ze spoko możesz rodzić sn i cos sie stanie tfu tfu, to co będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
poród naturalny to ogromny wysiłek, wszystko moze sie wydarzyc wiec koniecznie idz do neurologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
Ja nie pytam jak mam rodzić, pytam, jak to może wpłynąć na decyzję lekarzy i do kogo mam z tym iść. Może ktoś spotkał się w tego typu przypadkiem a przynajmniej wie, jakie mogę wykonać badania na tym etapie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś w 20 tc i dopiero teraz się zainteresowałaś? Mam wrażenie że to prowokacja bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach by się nie pytał na forum o taki problem neurologiczny tylko poszedł do lekarza w te pendy i z nim ustalił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
Dodam, że lekarz neurochirurg kazał mi z tym żyć normalnie, bo bóle okazały się od kręgosłupa a ta torbiel wyszła przypadkiem. Rozumiem, że lepiej z tym iść do neurologa niż ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalallllllllllllllllllll
Jestem teraz ciekawa, jak to może wpłynąć na mój poród. Czy z góry jestem skazana na cesarkę. no raczej nie pytasz? ze wszystkimi pytaniami to do lekarza, w głowie mogło się dużo zmienić, na lepsze i na gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
Kropelka03, tak, jestem w połowie ciąży i do porodu mam trochę czasu. To nie prowokacja, bo nie mam w głowie guza mózgu ani tętniaków tylko torbielkę i to wyjątkowo małą. Dlatego pytam, czy lekarz ginekolog może mi wystawić zaświadczenie że powinnam mieć cesarkę, czy muszę to kontrolować u neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginekolog powinien się dowiedzieć o Twojej torbieli podczas pierwszego wywiadu. Nie pytał czy chorowałaś? Zrobił w ogóle z Tobą wywiad? Oczywiście że gin powinien wiedzieć o torbieli. Ale powinnaś być pod stała opieką neurologa. Albo przynajmniej isc do niego i sie zapytać czy dalej masz żyć jak żylas...nawet przy ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
olalallllllllllllllllllll, faktycznie, torbiel mogła urosnąć albo się wchłonąć ale teraz już chyba nie mam możliwości tego sprawdzić? A pytam jak to może wpłynąć, bo jak ktoś był w podobnej sytuacji, to mi powie. Ty wnioskuję że nie byłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
Kropelka, lekarz neurochirurg gdyby widział potrzebę, to kazałby mi chodzić z tym do neurologa, ale uznał, że torbiel jest niegroźna, że mam ją prawdopodobnie od urodzenia. Nie dał mi też wytycznych jak mam żyć, czego robić nie mogę (rodzić naturalnie na przykład) Mówił, że mam żyć normalnie, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od urodzenia czy nie dziwię się, że ginekolg prowadzący ciąże nie wie o tym. Wysiłek toważyszący porodowi naturalnemu można przyrównać do wspinaczki na kilimandżaro. Jakbyś się wybierała na kilimandżaro to nie wpadłabyś na to, żeby zasięgnąć opinii lekarza czy to też należy do "żyj jak żyłaś"? Nie myśl, że Cię atakuję. Po prostu się dziwię jak przez połowę ciąży możnabyło niewpaść na pomysł wizyty u lekarza. Neurochirurga, neurologa, ginekologa i kto tam jeszcze przyjdzie do głowy. A przede wszystkim. Nie rozumiem jak można zataić przed ginem taką informację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ginekolg za Ciebie odpowiada. Gdyby Cię dał na sn a Tobie coś by się stało przez torbiel, o ktorej nie raczyłas wspomnieć to miałby przechlapane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
To nie jest żadne zatajenie!! Kobieto!! Skoro lekarz mówi "proszę żyć normalnie" to nie roztrząsam tej informacji co dzień i po prostu o tym problemie zapomniałam. TAK zapomniałam!! Byłam w alpach w zeszłym roku, na 4000, może to nie Kilimandżaro, ale wróciłam bez szwanku. A co za różnica, czy ginekolog to wie przy pierwszej czy 5 wizycie? Pytam teraz, do porodu 20 tyg nie 20 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z torbielą w głowie
kropelko, żebyś wiedziała, że zapytam. I jednego i drugiego w takim razie. Zapytam jeszcze tylko, czy w tej sprawie ginekolog może mi dać skierowanie na konsultację czy muszę to załatwiać z internistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam torbiel w okolicy skroniowej. Może nie jestem w ciąży ale co rok lub dwa lata muszę zrobić rezonans i kontrolować go. Neurolog jak i ginekolog powiedział że nie powinno się rodzić siłami natury ponieważ jak inni wspomnieli jest to zbyt duży wysiłek, każdy lekarz mówi że jest to zbyt niebezpieczne i również nie można brać hormonów (mam tu na myśli szczególnie antykoncepcję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×