czy to prawda, ze po ciąży...sex

jest lepszy??

ojjj..... tak zdecydowanie :)

tzn? dlaczego tak myslicie? to psychika czy ciało sie zmienia?

up

lepszy :) pewnie nie u każdej ale u mnie lepszy :) łatwiej o orgazm :)

Lepszy :) ja wbrew opini stalam sie bardzo waska :)

majóweczka mnie tak ładnie lekarz po pierwszej pozszywał że mój mąż się śmiał że ciasno jak u dziewicy :D:D:D po drugim już tak super nie zszyli ale i tak jest ekstra :)

ja miałam cc wiec tu sie nic nie zmienia

Niby czemu cc nic nie zmienia? Douczcie się. Tu nie chodzi o wlot, tylko o macicę! To macica zmienia po porodzie swój kształt, schodzi ku dołowi i np: przez to zbyt szybki sex po porodzie jest bolesny czy to dla tych co rodziły sn czy cc, tu nie ma żadnej różnicy! Poza tym po porodzie sn kobieta jest tam szyta, więc niby jaka miałaby być różnica, tzn. jakaś pewnie jest, ale texty typu "studnia" to dla tych, co nie mają pojęcia o porodzie. Mnie tak zszyli, że ciaśniejsza chyba nigdy nie byłam.

ZDECYDOWANIE LEPSZY !!!!!!!!! Przed ciążami orgazm pochwowy miałam raz na długi czas a teraz prawie za kazdym razem. Sam orgazm jest mi szybko i łatwo osiągnąć ! Czuję się tam na dole silnie unerwiona, odczuwam wszystko bardziej wyraźnie niż przed ciążami. Jestem tak samo ciasna jak wcześniej. I wiem ze oczywiscie mnie zakrzyczycie ze to nie prawda bo panuje mit ze kobieta po porodzie ma wiadro :O A ja byłam najwidoczniej dobrze zszyta a dzięki codziennej pracy mięśni kegla wszystko szybko wróciło do normalności :P

Lepszy :) Faktycznie lepsze unerwienie? W każdym razie większa wrażliwość. I te fajne większe piersi.. ;)

tez uwazam ze lepszy, podobnie jak u dziewczyn wyzej lepsze unerwienie, latwiej o orgazm.

Mi piersi po porodzie sflaczały, więc można powiedzieć zmniejszyły się bo oklapły - straszny widok i sex był beznadziejny, czulam bol i nieatrakcyjnosc.

Moje były małe i po ciążach się wypełniły.

Ja podpisuję się pod tym co napisała - xc4 ujldbnlfsu. Sex znacznie lepszy, orgazmy silniejsze. Łatwiej i szybciej przychodzą ;) Lepsze unerwienie :P

no to super macie:P u mnie do 8 miesiaca masakrycznie bylo:( bolaaaalo jak nie wiem co. i do dzisiaj (12 miesiecy) czesem lepiej sobie odpuscic. ale to jeszcze nic bo sa inne niespodzianki o ktorych gdybym wiedziala to bym sie na porod naturalny nie zdecydowala min. potrzeby fizjologiczne ktore zalatwiam zajmuja do 30 minut:( to Ci pech dopiero wiec wam zazdroszcze troche...