Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zasmucoona

krytykujacy maz

Polecane posty

Gość Zasmucoona

Mój mąż cały czas mnie krytykuje a to że nie pozmywane a to ze kurz nie starty... Ale on nie rozumie ze opiekuje sie nasza 2 letnia coreczka i nadal sie ucze a o czasie dla siebie to moge zapomniec . Mąż zawsze wraca zmeczony z pracy i nie ma nawet siły isc z corka na spacer. Ja mam dość takiego życia jestem osaczona w tym związku niegdzie nie jezdzimy nigdzie nie wychodzimy chyba ze na zakupy i to tez twierdzi ze wydaje za duzo pieniedzy . Pracuje tylko mąż , on nie kupuje sobie nowych ubran bo twierdzi ze nie potrzebuje z tego powodu i ja jestem krytykowana jak chce sobie kupic cos nowego a naprawde nie żadam duzo ... Mam już serdecznie dość takiego życia ... Jestem załamana... ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
doradzicie cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
idź do pracy np. to będziesz mieć pieniądze na swoje wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
łatwo powiedziec a co z mala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Ewelina*****
za rok może już spokojnie pójść do przedszkola a ty do pracy. Trzeba się od toksycznego faceta uniezaleznić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
ttak tylko ze to dopiero za rok ja mam wrazenie ze nie wytrzymam tego roku i zrobie sobie jakas krzywde....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź z nim porozmawiaj
i nie daj się !!!! mam tak samo ze swoim :O i to że wraca zmęczony z pracy nie zwalnia go z obowiązków męża czy ojca !!! Ty też jesteś zmęczona bo zajmowanie się domem i dziećmi to praca 24/24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
no jak to co? żłobek albo niania... ja p... jakie te baby są leniwe, tylko by się dzieckiem zasłaniały żeby do pracy nie iść:O:O:O i żeby nie było też mam 2 letniego syna i wróciłam po macierzyńskim jak miał 6 miesięcy i co? da się tylko trzeba chcieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
rozmawialam obiecal poprawe i na obietnicach sie skonczylo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj autorko. ja mam tak samo. mimo że mój facet jest za granicą, zawsze jak przyjedzie jest kongo. i czepia sie o drobnostki. bo tu jest plama, troche kurzu itp. o zajmowaniu sie dzieckiem nie wspomne. tez mi wygaduje ile to pieniedzy wydaje, tylko dlatego ze poprosilam o kurtke. ale sobie kupuje duzo ciuchów. tak to jest z facetami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
hitsezonu - ale ja nie pracowalam wczesniej nie mam pelnego wykrztalcenia i w moim miescie ciezko jest znalezc miejsce w zlobku i prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytocze cos waznego
pedofil-zabojca w 2014 wychodzi na wolność http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,91152,11420470,Pedofil_i_seryjny_morderca__Mariusz_Trynkiewicz_niedlugo.html nasze prawo jest do dupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
kana.de moj nie kupuje ciuchu bo nie sa mu potrzebne ...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź z nim porozmawiaj
to jak do niego nie trafia to zostaw mu pranie, prasowanie i wycieranie kurzy...a i dziecko, a Ty wyjdź do koleżanki na kawę niech zobaczy jak to słodko jest domem się zajmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
ja o wyjsciach do koleznki moge zapomniec... a jak juz wyjde to mussze z dzieckiem...;///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
a próbowałaś chociaż? no w sumie po co, przecież mąż da kasę to po co szukać? poględzi poględzi ale da... a poza tym to niech tatuś też spróbuje coś dla dziecka zorganizować w końcu też jest rodzicem nie tylko ty... a babci nie macie? albo innej osoby z rodziny która mogłaby się zająć dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź z nim porozmawiaj
czas to zmienić ..pamiętaj że będzie gorzej z dnia na dzień. Nie daj zrobić z siebie popychadła !! Postaw się i już !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
moj mąż nie aje kasy na zakupy chodzimy razem i on placi ... Jedynie zostawia mi ok 20 zl tygodniowo na chleb... mamy moja babcie albe maz nie chce zostawiac z nia corki bo sie boi .... moja tesciowa z tesciem pracuja a mija mam nie zyje i mam wrazenie ze zostalam na tym swiecie sama z problemami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
Stawialam siew nie raz to on wtedy mnie straszy ze zabierze mi dziecko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego wy tak
nadskakujecie tym waszym facetom? nie kumam!! chodzicie kolo nich jak kolo smierdzacego jajka a probowalas moze choc raz go porzadnie opieprzyc? zamiast jeczec na forum-otworz buzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
taa już widzę jak zabiera dziecko - jak nawet do koleżanki nie pozwala ci wyjść bez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
Ale zabral by mi mala po zlosc ... on taki jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź z nim porozmawiaj
mnie też straszył rozwodem a ja głupia płakałam..........a teraz sam się boi żebym nie odeszła:) a dziecka ci nie zabierze bo nie ma podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź z nim porozmawiaj
właśnie !! zabierze ci dziecko ? to pogratulować mu pracy, zajmowania się domem i dzieckiem :D straszy cię i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
no to niech bierze jak tak mądry - zobaczysz za 2 dni przyleci z podkulonym ogonem :) zresztą to nie temat topiku a ile macie lat w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
Ale ja nawet nie mam dokat odejsc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
20 i 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
no laska ja w twoim wieku nawet nie myślałam o zabawie w dom :D że o dzieciach nie wspomnę, no ale tak to jest jak dzieci robią dzieci... no cóż ci mogę doradzić? idź na studia, albo do pracy ale musisz wyjść do ludzi, coś robić a tym że tak ci ględzi to się nie przejmuj, powiedz mu że jak kurz nie starty to niech zetrze albo coś takiego, kobieto szanuj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zasmucoona
ja 20 a maz 23 kurde mam juz dosc tych codziennych klotni tak bardzo chicla bym odejsc poznac kogos normalnego kto by mnie pokochal a nie tylko mnie wyzywal itp... ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitsezonu
no ja sprzątam raz na tydzień w sobotę bo w tygodniu nie mam czasu bo pracuję do 17 a później zajmuję się dzieckiem i niech by mi mój spróbował coś powiedzieć że coś nie posprzątane! na codzień tylko zmywam żeby nie straszyć niani jak przychodzi że syf jest :D nie kłóć się z nim, olewaj to co on mówi i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×