Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokodżambo :)

Co byście w takiej sytuacji zrobiły dziewczyny ?

Polecane posty

Gość kokodżambo :)

Jestescie w długim związku albo już jesteście narzeczeństwem i wasz chłopak/narzeczony ulega wypadkowi po którym jest sparaliżowany np od pasa w dół. Nie może chodzić, nic zrobić sam, nigdzie nie pójdzie z wami na koncert czy impreze, nie będzie mógł uprawiać seksu itd. Jak myślicie dały byście radę być i opiekować się takim chłopakiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele30
co innego myslec i gdybac a co innego przezyc to naprawde. Nie widze powodow dlaczego mialabym sie rozstac z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w223
A seksu to dlaczego mialby nie moc uprawiac? Znam wiele par on na wozku a ona pelnosprawna i jakos seks uprawiaja;) Ba! Nawet dzieci maja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokodżambo :)
Mój znajomy miał wypadek i właśnie on jest tak sparaliżowany że nie może seksu uprawiać :( ale jego narzeczona go nie zostawiła choć on na nią wręcz krzyczał żeby odeszła. A teraz ? ślub za miesiąc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że nie dałabym rady tak żyć, chociaż pewnie bym próbowała ale jest to skazane na klęskę. Zresztą nie jest to społecznie pochwalane, nawet slubu kościelnego ksiądz nie chciałby w takim przypadku udzielić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Nie wyobrażam sobie zostawienia mojego partnera w takiej sytuacji. Ale.. nigdy też w takiej nie byłam, więc nie wiem jak bym się zachowała. Nie znamy sami siebie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Nie wyobrażam sobie zostawienia mojego partnera w takiej sytuacji. Ale.. nigdy też w takiej nie byłam, więc nie wiem jak bym się zachowała. Nie znamy sami siebie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zostawiła. Wiem co to znaczy osoba niepełnosprawna (widziałam osobiście takie przypadki w moim otoczeniu). Może i jest to okrutne ale nie ma innego wyjścia. Jak taki facet ma być głową domu? jak ma zarabiać? Wszystko spadnie na głowę kobiety (dom+zarabianie+opieka nad narzeczonym)To jest opcja wyłącznie dla niezwykle silnych kobiet (ja taką nie jestem). No chyba że już są dzieci to można się zastanowić ale jak nic nie łączy dwie osoby to chyba nie ma nad czym myśleć. Oczywiście to działa w dwie strony puściłabym męża wolno gdyby mi się coś stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb
Trudne pytanie. Szczerze mowiac nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb
Kiedys zostawilam trzech z powodu ich choroby, ale nie byl to jedyny powod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi od 3 dni sni sie
masakrycznie trudne pytanie i wole sie nawet nie zastanawiac nad nim:O poza tym, gadanie to jedno, a zeczywistosc drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elwirka ;)
Meżczyźni rzadko mają coś ciekawego do powiedzenia (to forum świadkiem że potrafią tylko w ordynarny sposób wyzywać nas kobietki :) dlatego wariant od pasa w górę uważam za dość interesujący ,od pasa w dół tracimy jednak jedyne zalety przy jednoczesnym zachowaniu a kto wie być może wzmocnieniu negatywnych aspektów ...trudny orzech.:) _________________________________________________________________________________________________________________ "W swojej "twórczości " na siedmiu stronach maszynopisu użył pan 241 razy słowo "odbyt" ,74 słowa "kupa" ,800 razy odwołuje się pan do słowa "koorwa"...reszta to jakieś rojenia o niemocy twórczej i wpływie tarotu na rzeczywistosć... czy stara się pan coś przekazać w ten sposób czytelnikowi ,czy to jakiś kod ? a może zaczątek nowej powieści szkatułkowej..? -Bynajmniej ,to samo życie dziecino"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×