Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikakika00

Zalotka w bagażu podręcznym?

Polecane posty

Gość kikakika00

Witajcie, mam pytanie takie jak w temacie. Niedługo lecę na parę dni za granicę, niestety tylko z podręcznym bagażem. Zalotka to jest dla mnie rzecz niezbędna, a słyszałam, że może być potraktowana jako ostre narzędzie, których jak wiadomo nie należy mieć w takim bagażu. Miałyście w podręcznym zalotkę? Bardzo proszę o odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna miec zalotke
nawet pensete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
miałam zalotkę i nawet butelkę z piciem o pojemności 250 ml i nic nie powiedzieli nie wiem czy to był fuks z zalotką bo z piciem to na pewno, można chyba tylko do 100 ml mieć w bagażu, pewnie nie zauważyli, było zamieszanie bo sporo lotów się opóźniło leciałam we wrześniu tamtego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikakika00
Nie wiem, jakoś się boję, a nie chcę, żeby mnie brali na bok i przewalali wszystkie ciuchy :/ Moja siostra mówi, że na 100% nie można. A gdybym kupiła plastikową? O taką konkretnie http://inglotcosmetics.com/bp.eyelash.curler/products/147/368 A co do pilniczka czy pęsety to tego nie można na pewno brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ma_ster111
autorko jesteś świntucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
zadzwoń do przewoźnika i zapytaj, lub do informacji na okęciu pilnikiem owszem krzywdę można zrobić, ale zalotką? nie bardzo widzę jak:) moim zdaniem możesz śmiało ryzykować, nawet jak to niedozwolone to ci każą ją wyjąć z bagażu, nikt cię nie rozbierze do rosołu przy ludziach ani nie wywali wszystkich rzeczy z walizki, to tylko w filmach tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
nawet długopisu nie wolno mieć!! no ale wiadomo nie wszystko wychwycą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikakika00
Ja wiem, że tym krzywdy nie zrobisz, ale przepisy są jakie są... Zaryzykuję, najwyżej wyrzucą :) Dzięki za odp i liczę na kolejne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efhnbad
koleżanka kiedyś musiala oddać perfumy bo nie pozwolili jej przewieźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jej nie bierz
to leć bez zalotki kupisz tam gdzie lecisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
to też jest dobry pomysł kupienia zalotki jak dolecisz, w terminalach jest mnóstwo sklepików z kosmetykami i pilnikmi do paznokci:) Co do długopisu, mój syn miał opakowanie kredek drewnianych ostro zastruganych i malowanki na czas podróży, kredki przeszły odprawę bez żadnych komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam w ogóle czegoś takiego i w głowie mi sienie mieści jak mozna sobie przy oczach grzebać czymś takim :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikakika00
Jeśli mi ją zabiorą, tak zrobię, bo bez zalotki jak bez makijażu się czuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bullshit... Spokojnie mozesz wziac zalotke tylko przy odprawie wloz ja razem z kosmetykami do plasttikowej torebki. Ja latam z penseta i jeszcze ani razu nikt mi jej nie zabral.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to śmieszne :D a co będzie jak któregos dnia facet zobaczy Cię w ogóle bez makijażu :D najpewniej na tych wakacjach bo albo pójdziesz spać w makijażu i rano będziesz wyglądać jak zmora :p albo będziesz zmuszona ZMYĆ MAKIJAŻ 😭 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikakika00
Lisabet S. uwierz mi, że można jak się ma rzęsy proste jak druty i tuszu na nich nie widać nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikakika00
Tu nie chodzi o faceta (bo do niego lecę akurat). On już nie raz mnie taką widział. Po prostu na codzień maluję się z użyciem zalotki, dla mnie to jest jak tusz czy podkład - bez tego nie ma makijażu. A skoro dla Ciebie to śmieszne, to śmiej się sama do siebie, a nie wypowiadaj się tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Forum jest po to żeby sie wypowiadać więc sie wypowiadam, jak Ci sie nie podoba nie czytaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lisabet ale co to ma w ogole do pytania topiku?? Ludzie, jedni nie maga zyc bez zalotki inni bez porannej kawy czy peta. Pytanie bylo ze mozna z nia latac. Odpowiedz brzmi TAK... Wsio!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, mojej mamie kiedyś zabrali wałki z plastikowymi szpikulcami jako niebezpieczne :p więc odpowiadając w temacie myślę że zależy na kogo trafi przy odprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latam czesto. Mnie osobiscie sie nie zdarzylo nic w tym guscie. Bywalo ze zapominalam wyjac pensete i mialam ja w torebce... Kwestia szczescia. Jesli zabiora mozesz sobie kupic na miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikakika00
Czytam teraz na stronie urzędu lotnictwa, że można wziąć nawet maszynkę jednorazową, byleby była z osłonką. I pilniczek też można wziąć :) O zalotce nic nie napisano, więc normalnie do bagażu ją zapakuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×