jakie chłopaki Was kręcą? i jakie dziewczyny?

możona kawa jesteście parą czy małżeństwem? małżeństwem:)

koń też dobrze ciągnie wóz i karty kredytowej nie woła! ;-)

Założę się, Ewo, że konia co ciągnie wóz to Ty wylko na starych filmach widziałaś. Wiedziałabyś jak trudno zachęcić konia do ciągnięcia ciężkiego wozu! A konia z bliska widziałaś Ty?

piszę, że jak chcesz, żeby ktos ciągnął to są takie "stwory", którym nie trzeba machać kartą kredytową przed oczami ;-) Bo myślę, że fajny facet zdobędzie dziewczynę na urok osobisty i charakter, a z rozporkiem można poczekać... I co? pokonałam satyryka satyrą? ;-)

Wyrafinowane dziewczyny ZAWSZE kręci forsa.Jak świat światem tak było,jest i będzie. Jako że ja nie jestem wyrafinowana lubię po prostu mądrych mężczyzn..Mądrych życiowo.

To już nie była satyra tylko zejście do powagi więc się nie liczy! Zdziwiłabyś się, jak bardzo to, że mam to i owo na koncie by na Ciebie podziałało. I to wcale nie machałbym Ci przed oczami - wręcz przeciwnie - dyskretny urok pieniądza... Wystarczyłoby, żebyś poczuła, że ja JE MAM. To jest atawizm, wynikający z faktu, że potmostwo Homo Sapiens wymaga długiej opieki przez co samica musiała szukać samca, który byłby w stanie opiekowac się nią i potomkami przez długi czas. Nawet jeśli bardzo nie chcesz, żeby to na Ciebie działało to jednak działa.

Dlaczego kręcą je pieniądze mężczyzn? żeby żyć ze swiadomością, że tracą życie na "nic nie robienie", a mogłyby spełniać marzenia, mieć prace, jakie chcą i pieniądze. Może mniej, może więcej, ale własne. I nie czują się zależne od mężczyzn, bo udowadniają na co je stać!

laski strasznie lecą na kase to troche chore

Nie działa, bo widziałąm takich mężczyzn. Działa na mnie fajny chłopak, nie bogaty, ale zaradny, z marzeniami, z charakterem, poczuciem humoru. Bycie z bogatym mężczyzną, dla którego licza się tylko pieniądze to trochę jak sprzedanie... nie tylko ciałą, ale i własnych przekonań ;-)

Oczywiście, będziesz sobie to tłumaczyła, że podobam Ci się, bo "jestem zaradny", "jestem mądry" (prawda, Nieogryzku?), "jestem męski". Ale to będzie i tak to samo.

niestety ewka ale musze sie zgodzic ze do wiekszosci dziewczyn licze sie tylko to ile masz siana i gdzie mozesz ja zabrac na wakacje itd.. ale fajnie ze sa tez takie co mysla inaczej

nie będzie, bo ja nie chcę takich mężczyzn, czułabym się żle z tym, jak sprzedana... Nie obraź się, ale tak to widzę

a zaradny to taki co ma pieniadze.. bo umie utrzymac siebie itd

napalonyyyyyyyyyyy niestety ewka ale musze sie zgodzic ze do wiekszosci dziewczyn licze sie tylko to ile masz siana i gdzie mozesz ja zabrac na wakacje itd.. ale fajnie ze sa tez takie co mysla inaczej zaryzykowałbym stwierdzenie ze prawie każda nawet jak się wypiera

zaradny to taki co ma pomysl na życie, nie zarabia kokosów, ale też nie mieszka z mamusią ;-)

monitor nie masz racji! ale to już Cię pewnie nie przekonam skoro nei wierzysz

monitor tez tak mi sie wydaje.

napalony Ty też przeciwko mnie? ;-) Oj, chłopaki, ale jesteście nidowiarki! jakbym się zakochałą to nie patrzyłabym na kasę, ale na faceta!

ewka nie jestem przeciwko Tobie...

wypowiedzialem sie z doswiadczenia.. moze tylko na takie trafialem nie wiem..

Ja na kasę nie leciałam nigdy.Wolę ją sama zdobywać.Jednak wiem ze baaardzo dużo kobiet tak ma że zapach pieniędzy jest dla nich jak najlepszy fetysz i cóż zrobić...Muszę przyznać rację panom że kasa to dla większosci pań największa męska zaleta.

wiesz moze na poczatku to by ci nie przeszkadzalo.. ale jak np chcialabys wyjsc na imp a on by ci powiedzial ze nie bo nie ma siana. albo musiala bys sie z nim tluc autobusami czy pociagami bo go nie stac na auto. napewno troszke by ci to przeszkadzalo.

ewka napisałem prawie każda dobrze że znajdzie się jeszcze normalna jak Ty ale ja pisze ze swojego doświadczenia, jak nie miałem kasy to miałem średnie powodzenie a teraz jak już się dorobiłem to nie mogę się opędzić od lasek coś to oznacza

Żeby była jasność: nie oskarżam kobiet o to, że za kasę idą z facetami. Po prostu szukają facetów, którzy byliby dla nich oparciem. A do oparcia się pieniądze są konieczne. To tak jakby wyrzucać facetom, że patrzą na cycki i tyłki.

każda polka leci na murzyna, ot co!

No dobra ale wy chłopaki to co,lepsi jesteście?Też wolicie pokazywać się z superlaską którą będą wam zadroscic koledzy niż z przeciętną dziewczyną która nie wzbudza już takiego entuzjazmu.Nie zwalajcie wszystkiego na kobiety.Może one lecą na tą kasę bo chcą wygladać glamour jak gwiazdy(nie każda ma urodę od urodzenia )Chcą mieć coś z tego zycia bo wiedzą że bez dobrych ciuchów,modnych fryzur ,dobrych perfum liczą sie mniej tym " rynku.".Nie bronię ich tylko pytam czy wy jesteście bez winy?

ja nie wymagam żeby była miss świata ma mieć poukładane w głowie i nie chcieć być ze mną tylko dla pieniędzy

Ty, zdaje się, Nieogryzku, chwaliłaś się, że pracę magisterską piszesz. To musisz zacząć od czytania ze zrozumieniem. Tu nikt nie wyrzuca nikomu żadnych win. To jest po prostu atawizm. To, że zwracamy uwagę na ładne cycki i tyłek, symetryczną twarz i uśmiech to też jest atawizm: kobieca budowa ciała, i inne przymioty były niegdyś oznaką lepszej płodności kobiety. Kieruje nami konieczność rozmnażania, po prostu.

No widzisz,to ty taki wyjątek jesteś jak autorka tematu.Jej nie mozecie uwierzyć że są dziewczyny które nie lecą na kasę a my kobiety jakos też nie możemy uwierzyc że są faceci którzy nie lecą na ładny tyłek.Taka konkluzja.

tylko że ładny tyłek to pojęcie względne a posiadanie pieniędzy to stan faktyczny