nie denerwuj lwa bo lew to ja czyli napiecie przedmiesiaczkowe

Jak to jest u was dziewczyny ?? jestescie nerwowe przed albo w czasie okresu? ja sama siebie nie poznaje tak z trzy dni przed okresem chodze zla jak osa tzn wszytsko gra a drobne szczegoly potrafia mnie wyprowadzic z rownowagi.. nie panuje nad soba w cale az modle sie zeby dostac tego okresu jak najszybciej bo glupio mi przed rodzina.. potrafie powiedziec najprzykrejsze rzeczy... przed chwila mama nie chciala dac mi kartki to wykrzyczalam jej zeby sobie wsadzila ja w dupe :/ i tak caly dzien....sama ze soba zwariuje

tez tak mam bez kija ...

Moi znajomi mówią, że uwielbiają gdy mam okres, bo tylko wtedy jestem spokojna (pewnie dlatego że zdycham w łóżku).

ja tez kiedys tak mialam ze spokojna bylam jak kot w lozku spalam czulam sie oslabiona i spokoj byl ze mna... a tak jakos od 4 miesiecy mi sie cos pozmienialo o 360 i nie podoba mi sie to wcale!! znacie jakies sposoby na wyluzowanie?

Macica..hehehh Ja tylko na 2 dni przed jestem gorsza od lwa potem juz ujdzie.

o 180 raczej :)

ja czesem tydzien przed potrafie byc bardziej niz nieznosna :)

wiedzaialam ze ktos sie czepi tych stopni ale nie wiem jak sie edytuje :P .... zazdroszcze ze tylko troche jestes nieznosna.. do mnie sie odezwac nie mozna

stosujecie jakies sposoby na wyluzowanie???

nie chce taka byc ,... hehe stereotyppowa baba z okresem.. poza tym te zasrane wypryski tuz przed ... czy kazdy wokol musi wiedziec ze mam okrfes :/

heheh nieznosna to tak delikatnie napisalam ,ale wszystko mnie drzani i wszystko biore do siebie ,zaczelam brac ziolowe tabletki na uspokojenie i troche pomoglo :)ale jak tylko dostane @ to taka blogosc takie love hehe