Jak wygram dużo pieniążków, to zacznę walczyć o świat.

Jak wygram dużo pieniążków albo pozyskam je w jakiś sposób to otworzę biznes, który będzie napędzał pieniądze na działalność charytatywną. Zrobię kampanię i ruszę w świat w pomocy zagubionym i cierpiącym duszom. Chciałabym, by ludzie nie cierpieli. Nie poddam się.

W sumie to w pewnym stopniu zrobisz to dla siebie, bo będziesz wówczas żyła z myślą, że jesteś lepszą osobą, pomagasz innym, itp.

Jakie ma to znaczenie? Oczywiście, że zrobię to dla siebie, bo nie ma dnia, w którym nie myślę o innych ludziach.

to nikomu o tym nie powiem, kurwa nikomu! nikt nie dostanie jebanego grosza, wszystko ptrzepierdole na siebie! koniec kropka!

Życzę powodzenie i wytrwałości ;)

Mi się chce płakać i wstydzę się za ludzi i za siebie. Naprawdę codziennie czyta się o problemach, które są tak błahe w porównaniu do tego co się dzieje. Ja nie umiem udawać, że jest wszystko w porządku, no nie umiem. Przykro mi, że ludzie tak kochają pieniądze i że za mało im empatii.

Świat jest okrutny, wejdź sobie na onet.pl - zgwałcili kobietę, śmiertelnie pobili jakiegoś nastolatka, porwali 11-letnią dziewczynkę, pieniędzmi tego nie zmienisz. No chyba, że kupisz onet.pl i wprowadzisz cenzurę ;)

Wybacz, że Cię tak uświadamiam, oczywiście są też fajne aspekty tego świata :)

Ja bym dzieciom pomagala. Mi jest straszie zal biednych dzieci. Jakbym mogla to bym wziela do domu ile sie da i kochala jak swoje.

PIENIĄDZPOSIADACZ, No ja właśnie nie wiem, tak już niefajnie mam, że strasznie mnie to wszystko boli. Czasem do tego stopnia, że wydaje mi sie, że nie jestem w stanie żyć na tym świecie i że nie wytrzymam tego okrucieństwa, wszechobecnego szyderstwa i uśmieszków. Nie umiem się cieszyć, kiedy dookoła ludzie płaczą. Ja po prostu nie wiem jak można się godzić na to wszystko. ZA DUŻO ZŁA. Nawet myślałam kiedyś o szpitalu, ale tego się po prostu nie da zmienić... Mi się chce płakać...

Po prostu zaakceptuj ten świat, a jak możesz pomagać, to pomagaj, by czynić go lepszym :) Zło bierze się z nieodpowiedniego wychowania (patologie), nie jesteś w stanie z tym nic zrobić, no chyba, że Twój biznes przyniesie takie profity, iż będziesz w stanie zagwarantować całemu światu minimalną pensję na poziomie 3000 EUR, co w pewnym sensie pomoże patologicznym rodzinom żyć na wyższym poziomie, ale czy to by zmieniło patologie, nie wiem. Musiałaby nastąpić pokoleniowa rewolucja.

Nie zaakceptuję. Czasem wydaję mi się nawet, że to jeden z głównych powodów, przez które chciałabym umrzeć tak często jak o tym myślę. Kilka lat temu jak byłam jeszcze w szkole, wszyscy mówili mi, że zobaczę że mi się zmieni moje nastawienie i będę bardziej obojętna. ale to nie była kwestia tego, że byłam dzieckiem. To jest kwestia tego, że ja się nie mogę pogodzić z tym i nigdy nie pogodzę. Absolutnie nigdy.

Także, nie jesteś sama.

Balonik Poomocy Prezenty, upominki, a dokładniej spełnianie marzeń! Oto zadanie jakie otrzymał Balonik Poomoc.pl. Nowy program, którego celem jest spełnianie marzeń chorych dzieciaków z całej Polski. Klikajcie i pakujecie prezent, a gdy osiągnie 100% wtedy wymarzony upominek powędruje do podopiecznych Fundacji Mam Marzenie.