Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem tego pewna

sąsiadka w ciąży jest w szpitalu zadzwonić jak się czuje czy lepiej nie ?

Polecane posty

Gość nie jestem tego pewna

hej może głupie ale waham się zadzwonić do sąsiadki która jest w ciąży i leży w szpitalu a rodzić ma pod koniec czerwca teraz wylądowała w szpitalu nie wiem dla czego ale było po nią pogotowie.... wgl ona jezdzi na rowerze a ma zagrożoną ciąże ale mniejsza o to Zawsze na spacery sie umawiamy z naszymi dziećmi ona do mnie przychodzi na kawkę herbatkę ale nie wiem czy wypada mi zadzwonić ? jeżeli to była by moja jakaś bliska koleżanka to bym bez zastanowienia zadzwoniła ale ona jest ode mnie 11-12 lat starsza... więc nie wiem poradźcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nha
Ja bym zadzwoniła... na pewno bedzie jej miło... ale na początku rozmowy zapytaj czy nie przeszkasz i czy mozesz chwilke z nią porozmwiać.. wtedy będziesz miała pewność że ona nie ma nic przeciwko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem tego pewna
no dobra :) to zadzwonię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń, jak nie będzie chciała rozmawiać to nie odbierze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz smska - łatwiej ułożyć sensowny tekst, nie przeszkodzisz jeśli akurat ma obchód, czy coś i dasz jej szansę odpowiedzieć wtedy kiedy jej pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
ja 3 razy poroniłam i jak byłam w szpitalu to nie chciałam zeby do mnie ktokolwiek dzwonił. Nawet przyjaciółka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jcpenny
ale każdy jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem tego pewna
na smsa nie odpisze bo nie lubi nie raz już mi mówiła żebym jej esemesów nie wysyłała tylko dzwoniła jak coś będę chciała ja też poroniłam i również nie chciałam aby ktoś do mnie dzwonił tym bardziej przychodził... no ale mam nadzieję że jej i dziecku nic się nie stało jak ja byłam w ciąży to kompletnie nic nie robiłam aby spacerki i leżenie siedzenie... wszystko robił mój mąż ciążę miałam zagrożoną a ona po prostu się ze mnie śmiała nie wprost ale jednak... a ona wszystko robiła i co 2 razy wylądowała w szpitalu a ja ani razu i urodziłam 39 tyg więc kto się śmieje ten się śmieje ostatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybacz aleee
zlosliwa jestes. powinnas zadzwonic i zapytac, czy nie przeskadzasz i chcialas tylko zapytac co sie stalo i jak sie czuje i czy z malenstwem wszystko ok, bo widzialas karetke pod domem... i nie rozpamietuj jakichs jej przewinien i nie badz taka zlosliwa naprawde w takiej sytuacji nie wypada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem tego pewna
:) al eja przecież nie jestem złośliwa :) tak tylko napisałam a karetki nie widziałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem tego pewna
no dobra sory poniosło mnie przez chwilkę nie powinnam tak mówić przyznaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe już się zleciały dobro in
autorko zadzwoń i się zapytaj co i jak na bank będzie jej miło a co do tego jeżdzenia na rowerze i się z ciebie podśmiewała to masz rację bo tak jest kto się śmieje ten się śmieje ostatni i dajcie wy se spokój z tym czy ona ma dobre intencje czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe już się zleciały dobro in
to nie dzwoń - twoja troska jest udawana, oszczędź jej tego - a skąd wiesz że jej troska jest udawana ? oj wy wszystko wiedzące żal was czasami naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe już się zleciały dobro in żal ciebie skoro uważasz takie zachowanie "koleżanki" za normalne. Pewnie sama takimi się otaczasz i sama taką jesteś, fałszywe i złośliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhmmm wypsnie jej się coś równie 'mądrego' jak w jednym poście powyżej i się pacjentka tylko zdenerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×