Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgfdhgbsfhf

Mam pytanie do mam które jakoś radzą sobie SAME z dzieckiem - wizyta u lekarza

Polecane posty

Gość fgfdhgbsfhf

Muszę iść do ginekologa, córka ma 3 lata. Normalnie zostawała z tatą ale teraz on jest w delegacji i wraca na Wielkanoc, a od razu po jedzie znowu. W gabinecie nie ma recepcjonistki czy kogoś kto popilnowałby córkę na czas wizyty. Zostawić nie mam z kim. Ostatecznie mogłabym wziąć ze sobą siostrę, ale to tylko naprawdę ostatecznie bo i tak nie wiem czy razem z nią córka wyczeka w poczekalni :( Dlatego pytanie mam do mam które jakoś musiały sobie radzić same czy kiedykolwiek byłyście z dzieckiem u ginekologa? Jakoś nie widzi mi się brać tam córkę ze sobą żeby widziała mnie na "samolocie" :O No ale nie wiem, może jak trzeba to trzeba, tylko czy którakolwiek mama brała ze sobą dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W inne miejsca jak np fryzjer zabieram dziecko ze sobą ale do ginekologa odpada więc zostaje albo opiekunka albo ktoś znajomy kto zostanie z dzieckiem :) Nie rozumiem co to ma znaczyć że nie wiesz czy córka wyczeka w poczekalni :o no bez przesady, musi, najwyżej będzie ryczeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teście,rodzice? Przecież również dobrze siostra moze poczekać z dzieckiem na dworze,przed przychodnią lub spędzić trochę czasu na placu zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka zabiera
w gabinecie jest parawan, za którym ona się rozbiera i fotel też jest przysłonięty. Synek jest grzeczny i czeka na krzesełku przy biurku lekarza, gdy ten bada mamę:) Myślę, że dużo zależy od dziecka - jeśli wiesz że wysiedzi te kilka minut i spokojnie pozwoli lekarzowi wykonać swoją pracę, to zabieraj ją ze sobą. Tylko wcześniej wszystko jej wytłumacz, łącznie z tym, że będziesz w ten sposób badana (zawsze może się zdarzyć, że mimo próśb córeczka z ciekawości za ten parawan zajrzy:) Lepiej, żeby wiedziała że nie dzieje Ci się krzywda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ginekologa? Raczej nie. Jak możesz poprosić siostre to ją poproś i przeciez nie muszą iść z toba do tego lekarza tylko zostac w domu albo daj im jaką kase i niech idą na lody, na plac zabaw albo na spacer poprostu i już:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
To bardziej chodzi o moją siostrę niż córkę niestety :O Siostra jest młodsza sporo ode mnie i że tak powiem to pusta małolata :( Dlatego wiem, że to nie chodzi, że popłacze za mną bo taka nie jest tylko po prostu delikatna wojna by tam była... łatwo się piszę "najwyżej popłacze", ale ciekawe co byś powiedziała, jakbyś w poczekalni musiała patrzeć na głupka który specjalnie denerwuje małe dziecko :O Córka z opiekunkami nie zostawała więc ciężko żeby tak z dnia na dzień znaleźć kogoś komu dziecko zostawię a i to kosztuje zwłaszcza że to musiałabym na godzinę zostawić to komu się będzie opłacało :O Za normalną stawkę nikt nie zostanie a nie zapłacę dużo za godzinę bo mnie nie stać na tego typu widzi mi się wydatki. Kurcze nie wiem już co zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie skoro siostra jest jaka jest poszłabym z nią na układ. Powiedz że jej zapłacisz jakąś kwotę ale jaką zależy od tego jak sie będzie zajmować. Myślę że to ją może zmotywować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfere
wystarczy poprosic jakąś kobietę w poczekalni (która tez czeka na wizytę), a na pewno przypilnuje dziecka przez te 10-15 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
O nie nie, siostra musiałaby czekać w poczekalni - to ten typ dziewczyn co można się załamać nad jej głupotą :O Uwierzcie mi na słowo, że nie przesadzam bo jeden raz ją poprosiłam, żeby wzięła córkę na chwile na plac pod blokiem to ją tam zostawiła "na chwile" i poszła do sklepu, sąsiadka to zobaczyła, postała chwile, poczekała popatrzyła czy dobrze na oczy widzi i przyprowadziła córkę, a siostra przyszła po kwadransie jakby nic z pytaniem czy mała ( 2 lata wtedy miała) sama aby nie przyszła bo nie ma jej na placu :O I zdziwiona, że jej powiedziałam że tylko idiotka zostawia samo dziecko :O Nie mamy tutaj nikogo, kompletnie nikogo z kim zostawiłabym dziecko No właśnie z tym parawanem tak myślałam bo u mojego lekarza też tak jest, czy córka wysiedzi no nie wiem, teoretycznie jest grzeczna ale jak będzie w praktyce gdy mama zasłoni się parawanem to nie wiem ;) Ale jak piszecie, że ktoś to praktykował to chyba tak właśnie spróbuję, najwyżej wizyta się nie uda ale chociaż próbowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
Laura To i tak ja wychowuje i opłacam siostrę więc ona będzie miała gdzieś to czy jej zapłacę czy przekupie czymkolwiek innym. Taki debilny wiek, że już ręce nad nią załamuje :( W poczekalni też mogę zapytać, zobaczę na kogo trafię ;) Jak nie to parawan - wezmę coś do zabawienia córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
Jakbym mamę miała to bym nie musiała ja wychowywać siostry i nie musiałabym pytać o takie coś na forum Już napisałam że nie mam nikogo. Rodzina męża daleko w innym mieście, ja nie mam rodziny. Znajomych zresztą teraz też nie bo mieszkamy tu niedługo. Tyle co sąsiadka z mieszkania obok na dzień dobry i to głównie przez skargi na siostrę, ale nie nadaje się na zostanie z dzieckiem bo jeszcze jej trzeźwej nie widziałam :O Reszta sąsiadów to w ogóle chyba myśli, że moja siostra to moja starsza córką i nawet mi dzień dobry nie mówi, a widują męża czasem, czasem kuratora i chyba nie myślą o mnie dobrze :D Ale to już tam mam gdzieś bo za dużo problemów i tak... Naprawdę bym o to nie pytała jakbym miała jakieś możliwości do wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra :o u mnie też często mieszka dużo młodsza siostra z różnych powodów, ale jest grzeczna i jeszcze moje dziecko zabawi kiedy ide do sklepu np. Współczuje Ci bardzo, w tej sytuacji chyba najlepiej zabierz dziecku jakąś nową kolorowanką żeby sie zajęła i zostaw za parawanem. W końcu nawet jak tam zajrzy to nie umrze z tego powodu, a pod opieką takiej nieodpowiedzialnej dziewczyny strach zostawić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertopola
Hmmm to ciężka sytuacja...a musisz koniecznie już teraz iść na wizytę? no jak trzeba, to wynajmij opiekunkę, przecież 500 zł za to nie weźmie, już nie przesadzajmy :O, albo ta nieszczęsna siostra, może max 30 min, to da radę z małą w poczekalni, już przymknij oko, jak idealnie nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertopola
stać cię na prywatnego gina, to i na opiekunkę na 2 godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
Laura No niestety u nas to jest ciężka sprawa bo zabrałam siostrę w zeszłym roku z domu dziecka i wyszła stamtąd z takim charakterem, a teraz wszystko na złość i wszystko jest " to weź mnie oddaj jak Ci nie pasuje", wszystko specjalnie robi po złości bo to chyba zazdrość nią kieruje że kocham córkę i jestem dobrą mamą, a ona tego nie miała, wyszła z patologi, później z domu dziecka. Mimo psychologa jest z nią ciągle problem vertopola A skąd Ty wiesz na co mnie stać i że niby prywatnie chodzę? Znajdź mi chętną osobę która za rozsądną kwotę zajmie się dzieckiem godzinę. Większość powie, że im się nie opłaca normalnie ( już nie mówię o całkiem stawce jak za godzinę no ale rozsądnie) a płacić komuś za godzinę jak za dniówkę to mnie nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertopola
ale przecież nigdy nie miałaś opiekunki, więc skąd wiesz? najpierw się rozejrzyj, a nie gdybasz i od razu negatywnie się nastawiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
autorko- idź z dzieckiem do gina. Weź mu jakas malowankę, wytłumacz po co tam idziecie. Ja widzę wiele kobiet u mojego gina z dziećmi. Dasz radę. Ja osobiscie nie zostawiłabym dziecka z jakas nieznana mi kobietą! Sama mam opiekunke ale ona jest codziennie wiec nie ma porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vertopola
no a jak nie uda ci się załatwić opieki, to przecież możesz iść z nią, to też nie koniec świata...ludzie nie róbmy problemów z niczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żadna tragedia zabrac dziecko ze soba.Jak chodzilam w ciąży to przychodziły mamusie z dziecmi, no bo co zostawic z obcą babą??.Weź jakąs bajke czy cos zeby sie zajeła,poza tym możliwe ze u lekarza jest parawan i zasłoni jak bedziesz na samolocie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
To, że nie miałam nie znaczy, że nie wiem jakie są stawki. Już szukałam opiekunki na weekendy jak chciałam dorobić, patrzyłam po klubikach ile kosztuje zostawienie dziecka w niepełnym trybie dla kontaktu z dziećmi ( do przedszkola w tym roku nie szła bo za późno było na zapis jak się przeprowadzaliśmy), za rok może było by łatwiej bo córka lubi place zabaw w centrach handlowych ale jeszcze nie na tyle żeby na godzinę zostać tam sama. Nie ma jeszcze pełnych 3 lat, nie wszystko jeszcze dokładnie mówi, trochę się wstydzi obcych całkiem sama i tak od razu zostawić samą z kimś na +- godzinę bym się też po prostu bała jak nie wiem kto mi do domu przyjdzie :O Wezmę spróbuje ją ze sobą zabrać, może i lekarz miał już takie przypadki i jakoś też będzie wiedział jak zająć dziecko, a może akurat będzie fart i trafie jakąś fajną babkę w poczekalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdhgbsfhf
No to dzięki dziewczyny, ja właśnie w sumie jeszcze nie trafiłam chyba dziecka u ginekologa, albo kiedyś nie zwracałam uwagi dlatego tak niepewnie do tego podchodziłam. No ale pójdziemy razem..... w końcu dziewczyna to musi zapoznawać się z takim lekarzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowataa
Powodzenia:) Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam jak miala 6 tyg, 7 miesiecy, 12 miesiecy i jakos 18 miesiecy. Siadala na krzesle obok mojej glowy a ja podsuwalam jej zabawki. Samo badanie to kilka chwil. Dzasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam.... Jasne że nie mna co kombinować. Weż coreczkę z sobą tylko zabierz jakąś książczkę do oglądania czy niekłopotliwą zabawkę żeby miala się czym zająć gdy bedziesz badana. Na pewno nie bedzie przeszkadzać. A nawet jeśli z ciekwości zajrzy za parawan to też nic wielkiego się nie stanie. Po prostu.... pozna miejscce swojego urodzenia ;) :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×