Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cath84

Pytanie tylko do WIERZĄCYCH MĘŻATEK!

Polecane posty

Gość rozsądna86
tabascooo- no dobrze, ale co to wnosi do dyskusji ? Chyba w tym temacie roztrząsamy poglądy Kościoła Rzymskokatolickiego a nie kościołów wymienionych przez Ciebie. Jeśli jesteś wyznawcą któregoś z nich to może przybliż nam jak u was wygląda sprawa antykoncepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
To wznosi, że bzdury piszesz a ja sprostowałam. To albo piszesz o katolikach albo o swoim wyznaniu bo chyba sama nie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak bedzie z mna
antykoncepcja - tabletki- złem jest ingerencja w naturę biologiczna kobiety, w jej płodność dana od Boga - spirala- śmierć zapłodnionego jajeczka czyli poczętego życia -prezerwatywa - niszczy wieź emocjonalna małżeństwa, seks sprowadza do doznawania tylko przyjemności, odrzucenia wziecia odpowiedzialności za nowe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeryk
jest też kwestia kierowców tirów i innych pracujących poza domem, wraca a ty dni płodne i co I JAJCO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxyyyyy_____
tabascooo ma rację zarówno npr jak i tabletki czy prezerwatywy, to wciąż antykoncepcja, tylko rózne jej formy jaki jest więc sens mówić o tym, że kalendarzyk jest lepszy od prezerwatywy? przecież obie metody zapobiegają ciązy wyjatkiem jest tutaj spirala, która niestety wbrew obiegowej opinii doprowadza do poronień (czy jak to bardziej humanitarnie nazywają niezagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej) Trzeba by Chrystusa zapytać czy to grzech, ta cała antykoncepcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeryk
ciekawe czy te wszyskie kobietki po 40 itd i te z 3 dzieci stosują kalendarzyk, bo do Komuni tabuny idą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
tabascoo - nie bzdury piszę, tylko użyłwam skrótu myślowego. Jaka jest szansa że czyta to forum członek Bractwa Świętego Jana ? Chyba większość jest w tym temacie rzymskich katolików, a rzymscy katolicy podlegają pod papieża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-prezerwatywa - niszczy wieź emocjonalna małżeństwa, seks sprowadza do doznawania tylko przyjemności, odrzucenia wziecia odpowiedzialności za nowe życie ten " argument " podoba mi sie najbardziej :) przecież po to właśnie mąż korzysta z prezerwatywy bo podejmuja decyzję o niesporowadzaniu dziecka na świat . A coż to za lichutka więż emocjonalna jest skoro prezerwatywa mozę ją zaburzyć?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durexxxxxxxx
Tak się zacząłem zastanawiać czy koniecznym celem małżeństwa jest zrodzenie potomstwa... w końcu w bodajże w listach apostolskich było napisane by jeżeli ktoś "nie może wytrzymać" lepiej by zawarł związek małżeński by móc uprawiać seks bez grzechu (nie cudzołożył itp). Idąc dalej małżeństwo ma dać możliwość regularnego współżycia a to nie zawsze wiąże się z metodami naturalnymi - no bo trzeba się powstrzymywać przez około 2 tygodnie a czasem dużo więcej (nieregularne cykle) nawet parę miesięcy by uniknąć ciąży - nie po to się w końcu żeni człowiek by unikać współżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
No dobrze więc Kościół Rzymskokatolicki. Dla mnie nie jest to takie oczywiste :( więc przepraszam. Ale rozumiem i w takim razie nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak bedzie z mna
"A coż to za lichutka więż emocjonalna jest skoro prezerwatywa mozę ją zaburzyć?" sie nie ma wiary to sie nie wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
No ale nie rozumiem dalej. - tabletki- złem jest ingerencja w naturę biologiczna kobiety, w jej płodność dana od Boga Kalendarzyk nie tyle ingeruje co pomija dni płodne więc i tak "ingerencja" w płodność jest. - spirala- śmierć zapłodnionego jajeczka czyli poczętego życia Ok tu się zgodzę. -prezerwatywa - niszczy wieź emocjonalna małżeństwa, seks sprowadza do doznawania tylko przyjemności, odrzucenia wziecia odpowiedzialności za nowe życie Nie kochanie się w dni płodne tez jest odrzuceniem wzięcia odpowiedzialności za nowe życie. A seks sprowadza do doznawania tylko przyjemności tyle, że w dni niepłodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
(9) Lecz jeśli nie potrafiliby zapanować nad sobą, niech wstępują w związki małżeńskie. Lepiej jest bowiem żyć w małżeństwie, niż płonąć. (1 list do Koryntian 7:6-11, Biblia Tysiąclecia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durexxxxxxxx
Zgodnie z chrzescijanizmem powinnismy zyc jak asceci, wiec powinnismy odzocic wszelkie przyjemnosci, ktore nie sa nam koniecznie potrzebne i ktore nie maja jakiegos wielce pozytywnego wplywu na nasza wiare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mamy żyć jak asceci :) Mamy wszystko ,żeby żyć życiem dobrym i obfitym , a wszystko to dajen nam nasz Ojciec . My mamy tylko przyjąć to co On nam daje ,słuchać Jego Słowa a wszystko będzie dobrze , Nkt na manowce nas nie zwiedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
tabascooo, o ile sobie przypominam to Kościół Rzymskokatolicki tylko dopuszcza NPR a nie je rekomenduje, ten kościół uważa że odkładanie poczęcia jest dozwolone tylko wtedy gdy ma się ciężką sytuację materialną bądź emocjonalną, jeżeli wszystko jest ok. to nie należy stosować nawet NRP. Przynajmniej tyle wyczytałam z postów katoliczek zabezpieczających się NPR.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
A są nawet takie "ciekawe" fora w internecie jak wielodzietni.org których użytkownicy nawet NPR uznają za niezgodne z wolą Boga i grzeszne i mają po siedmioro dzieci. To jest dopiero hard core, a nie tam jakieś NPR. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ludzie tego chcą , jeśli maja zdrowie , pragnienie i możliwości niech maja i nawet po 10 dzieci . Albo po jednym . Ważne ,zeby wiedzieli z czego wypływa ich decyzja i byli odpowiedzialn .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsd
raz sie spowiadalam to nic nie usłyszałam-zero na ten temat drugi wysłal mnie do poradni rodzinnej, a kobita mówi że ma 4 dzici że ta metoda działa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siljjjjjjee458
ok, a jak np.nie cierpię jak facet kończy we mnie, jest to dla mnie obrzydliwe i nawet po całym dniu jeszcze wypływa to co jestem do leczenia psychiatrycznego? nie ma miejsca na indywidualne odczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
Mi tak koleżanka powiedziała. Płakała, przejęła się wątpię żeby zmyślała. Tak jej powiedział, że NPR to niby "planowanie rodziny" i nic wspólnego z antykoncepcja nie ma i jest niby ok. Więc widać każdy co innego gada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Autorko tematu, żeby wierzyć w Boga i kultywować tradycje swojej religii WCALE NIE MUSISZ akceptować wszystkich przepisów i wskazówek które sobie kościelni urzędnicy wymyślili i próbują narzucać je ludziom NIE JAKBY BYLI "SŁUGAMI" A WŁAŚCICIELAMI WYZNANIA I PRZY OKAZJI WIERNYCH. Pogonić trzeba takich buców lub po prostu zignorować. Wyznawanie religii i samodzielne myślenie nie muszą się wykluczać choćby nie wiem jak wmawiano wiernym że są "owcami". A przykłady?? Moja ciotka pochodzi z rodziny wielodzietnej i wie z czym to się wiąże. Jest też bardzo religijna i praktykująca. Ale spiralę ma bo nie chce wielu dzieci ze względu na warunki życiowe i brak wsparcia ze strony męża. Przy tym nie uważa żeby to były jakieś sprzeczności. I osobiście cieszę się że taka myśląca osoba jest chrzestną mojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
No NPR jest ok. ale nie na stałe, tylko wtedy kiedy z ważnych przyczyn małżeństwo postanawia odłożyć poczęcie. Bo podstawowym powołaniem Katolickiego małżeństwa jest wydawać na świat katolickie potomstwo ;] Jak para stosuje 10 lat NRP i nie mają potomstwa to popełniają grzech wg KRK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
No jak ktoś jest Rzymskim Katolikiem to podlega pod papieża i jego widzimimisię, więc z samodzielnym myśleniem i własnym interpretowaniem Biblii niewiele ma to wspólnego. Ale co za problem znaleźć sobie jakieś inne rozsądniejsze wyznanie i przejść konwersję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu pitu o 20
a jak ktoś uważa że ciaża to przykry stan, jest spasiony i przytyje w ciązy jeszcze z 15, brzydzi się karmić piersią,brzydzi się porodu i boi, brzydzi się spermy ale kocha BOGA i jest dobrym człowiekiem to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
No widzisz tego ie wiedziałam. Oni są na dorobku z mężem. Remontują mieszkanie, ona dopiero podpisała umowę na stałe za najniższą krajową. Mąż zarobki wkłada w ten remont i to nie malowanie ścian tylko wymiana okien, instalacji w starym domu, żeby dało się w ogóle mieszkać. Kochają się, chcą mieć dzieci nawet bardzo. Powiedziała mi, że jak tylko minie pół roku będą się starać, może dostać macierzyński wiadomo coś tam płatny, odejdą koszty remontu. I nie rozumiem czemu tak jej powiedział. Czy to naprawdę taka wielka różnica NPR czy tabletki i tak by dzieci nie mieli przez te pół roku bo nie maja za co po prostu. A jakby wpadła to było by naprawdę nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
No można zmienić religię zawsze. No ale czy naprawdę musi to robić, zmieniać wiarę rodziców, coś z czego czerpie siłę i wierzy nawet do ślubu była dziewicą. Po prostu życie ja do tego zmusiło. Tylko nie piszcie, że mogli się nie bzykać bo małżeństwo było by nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
pitu pitu o 20 - to nie jest katolikiem, nawet jeśli tak deklaruje ;] Jak kobieta lub mężczyzna nie chce mieć dzieci to wg KRK nie powinna w ogóle brać ślubu. Konwersja i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabascooo
Ale ona chce tylko nie ma warunków. I co bez sensu nie? Ale pewnie lepiej być marionetką sterowana przez drugiego człowieka. Oni sobie coś ustalą, przyklepią, powiedzą z ambony i krzywdzą ludzi. Ta na pewno Bóg im powiedział o tabsach, spiralach masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądna86
tabascooo, no ja osobiście nie widzę żadnej różnicy między tabletkami i NPR i prawdopodobnie każdy zdroworozsądkowy człowiek nie widzi, ale KRK widzi i to co KRK uznaje obowiązuje rzymskich katolików. Oczywiście można się tym nie przejmować albo można zmienić wiarę. Innego wyjścia nie widzę bo KRK się nie reformuje, tylko następuje rozłam i nowe wyznanie w ramach chrześcijaństwa. Sama wypisałaś mi długą listę wyznań katolickich więc widzisz gdzie kończą "heretycy" ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×