Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żabka27

Co ja ma robić???Co dalej z moim związkiem?

Polecane posty

Gość żabka27
Chodzilismy niecałe 2 lata i zaszłam w ciąże. W 3 mies ciąży brałam z nim slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
jeśli mąż nie łoży na dziecko i dom - złóż pozew o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Dziewczyno, zejdź na ziemię :-0 Bo chyba bujasz w obłokach i obudzisz się w końcu z ręką w nocniku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka27
Tydzien temu dowiedziałam sie że jestem w ciąży.On o tym nie wie jeszcze.Bedziemy mieli 2 dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
nie wiem, czy to nie jest prowo :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka27
Milena jakie prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena_
Trudno mi uwierzyć, że ktoś może być taki naiwny. I jak wyobrażasz sobie przyszłość? Co zamierzasz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka27
Nie wiem co robić...nie wyobrażam sobie nic stoje w miejscu a wręcz czuje ze sie cofam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffewwe
sorry, ale w tej sytuacji najlepsza będzie dla Ciebie aborcja i tak dziwne że zdecydowałaś się pierwsze dziecko urodzić - nie pracując i wiedząc jaki jest Twój przyszły mężuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka27
Nie widziałam bedąc w pierwszej ciąży ze tak sie stanie...ja nawet teraz czasami nie moge w to wszystko uwierzyc cosie dziejew wydaje mi sie czasem ze jutro obudze sie i wszystko bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka27
a co myślicie o terapii małżeńskiej? Może cos pomoże???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu pitu rymci cimci
Terapii małżeńskiej?! :D To prowo! Bywają kobiety głupie i naiwne, ale nie aż tak. Kombinujesz już na siłę. Kobieta zdradzona, poniżana i w ciąży byłaby pełna strachu ale i złości. To dodaje siły. A jeżeli to nie prowo, to się nie dziwię, ze cię maz zdradza - trudno znieść taka niedojde u boku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyiiikkk;ll
do terapii potrzebne są dwie osoby, a Twój facet już nie chce z Tobą być nie zmuszisz go zacznij myśleć o sobie i o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyiiikkk;ll
idż sama na terapię zacznij myślec jak dorosły, samodzielny człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uyiiikkk;ll
i porozmawiaj z rodzicami oraz z prawnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie porozmawiasz z rodzicami o tej calej sytuacji? troche nie rozumiem, mysle ze cie wesprza, pomoga, doradza. Nie sluchaj tutaj tych niektorych glupot, typu aborcja itd. bo nie potrzebnie pomieszasz sobie w glowie. Porozmawiaj ze swoja mama, to jest powazny problem, za chwile bedziesz miala 2 dzieci, nie mozesz w tej chwili zostac sama bo zwariujesz. Trzymaj sie cieplutko i pamietaj masz cudowna coreczke a na 1 frajerze swiat sie nie konczy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję
Jesli Twoi rodzice darowali wam ten dom, to mozna odwołać darowizne na Twojego meża z powodu tzw. rażącej niewdzięczności (wobec obdarowujacych). Powody- zdradzanie ich córki, zmuszanie do tego, że to rodzice utrzymuja Ciebie i dziecko . Trzeba by to przedyskutowac z prawnikiem. Koniecznie poradż sie rodziców. Terapia ma sens wtedy, gdy oboje byscie tego chcieli. Wiem co mówię. Mam nieco podobna sytuacje (choc chyba nie doszło do formalnej zdrady mojego męża). Szanuj sie dziewczyno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabka27
moj ojciec o noczym nie wie, mama wie, ale nie wszystko. skoro twierdzicie ze jestem niedojda to dlaczego on nie chce odejsc?wytłumaczcie mi to??prosiłam go wiele razy ze ma sie wyprowadzic.Ale on nie chce.Zaraz zaczynaja sie teksty ze mnie kocha, ze gabrysia jest jego corka tez i ma prawo tu mieszkac a jak mi zle to mam złozyc pozew o rozwod i jak sie rozwiedziemy to wtedy sie wyprowadzi dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka marchewka
"....skoro twierdzicie ze jestem niedojda to dlaczego on nie chce odejsc?wytłumaczcie mi to??prosiłam go wiele razy ze ma sie wyprowadzic.Ale on nie chce.Zaraz zaczynaja sie teksty ze mnie kocha, ze gabrysia jest jego corka tez i ma prawo tu mieszkac a jak mi zle to mam złozyc pozew o rozwod i jak sie rozwiedziemy to wtedy sie wyprowadzi dopiero." a po co miałby sie wyprowadzać? pół domu jest jego, ty mu pewnie gotujesz, pierzesz i sprzatasz, on dupczy na boku małolaty a ty nic z tym nie robisz. Jeszcze na koniec sama sie z nim bzykasz:O Ja nie widze powodu dla którego on miałby sie wyprowadzac skąds, gdzie mu jest jak u Pana Boga za piecem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obserwator wątku ;)
uważej Autorko bo ten gość, Twój mąż, jeszcze Cię i Twoich rodziców z kasy wycycka i każe się spłacać! Lepiej pogadaj z rodzicami szczerze i razem (po cichu) idzcie do prawnika, dobrze Ci radzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×