Moja siostra

Powiedziała,że mam przyjść umyć jej okna za 50zł.Nie zaproponowała mi tego wprost tylko przez nasza matkę.WKURZYŁAM SIĘ

Nie daj się ponizyć...!

Chce Ci dać zarobić 5 dych a Ty się jeszcze zastanawiasz i wkurzasz.

ja bym poszła jak bym była w twoim wieku:D 5 dych piechotą nie chodzi

No pewnie,że do niej nie pójdę.Wkurzyło mnie,że jeśli już miała taka propozycje to powinna wprost mi to powiedzieć,a po drugie za kogo mnie ma?gdybym chciała zarabiac w ten sposób to już dawno bym tak pracowała.Mam ochotę zadzwonić i jej coś powiedzieć,ale chyba nie ma sensu.RACZEJ NIC BY NIE ZROZUMIAŁA

W moim wieku?nie mam już nascie lat.Jakby chciała mi pomoc finansowo to by sama się do mnie odezwała..a nie przez kogoś.Poza tym jak to jest?jak się za coś płaci to się chce mieć zrobione perfekt...może by jeszcze mnie po rodzinie obgadala,bo coś by jej nie pasowało.

Miej honor i zaproponuj jej 50 zł za umycie Twoich okien.

na sms jej nie stac? to 0 zł lub 1 gr..D pewnie, że takie sprawy jak dotyczą 2 osób zalatwiane przez osobę 3 są dziecinne. Mycie okien toalety to sprawa poufna. Moja koleżanka swojej szwagierce mówiła to w 4 oczy lub dzwoniła. Nigdy za pomocą innej osoby, bo ma domek i okien sporo. Za 1 okno 50 zł;)?

No też o tym myślałam,ale chyba nie ma sensu,bo nic nie zrozumie.Ciśnienie mi podniosła.Zrozumiałabym jej propozycje gdybym mieszkała z rodzicami,nie miała pracy,na chleb.Ale tak?Jej czyste lenistwo i chęć pokazania,że jest lepsza

Nie,za wszystkie okna w mieszkaniu 50zł.a ma 3 pokoje.w jednym okno balkonowe no i okno w kuchni

Z rodzinka to jednak najlepiej na zdjęciach...

jedno okno 20 zl, balkonowe 40, chyba frajerki szuka :D