walczmy i nie poddajmy się

kobiety zacznijmy walczyć, rząd nas olał i karze nam pracować do 67 lat, w takim układzie zacznijmy i my walkę, przestańmy za to, że nas tak potraktował rodzić dzieci,

na rękę, bo jego zdaniem najtańsza rodzina dla państwa to rodzina bez dzieci. :o Najlepszym rozwiązaniem, żeby ukrócić te totalitarne zagrywki, to doprowadzić do masowego wystąpienia ludzi na ulicę i obalenia rządu.

no i c z tego, że obalimy rząd, kolejny taki sam będzie, już nie jeden był, wałęsa obalił i olał nas, gdzie ta cholerna solidarność, miała o nas dbaććććććć,

obalić skurwysynow!!!

nie będzie dzieci i polska wyginie ;p

no i bardzo dobrze, lepiej to jak być białym murzynem

przestańmy za to, że nas tak potraktował rodzić dzieci Niestety, już urodziłyśmy.. ;)

a jak już wyginie to jakiś inny naród weźmie sobie nasze ziemie i wykorzysta konkretnie

nie wyginie, bo na pewno znajdzie się kilkanaście przygłupów co narodzi po kilkoro,

A Ty dzieci dla rządu rodzisz?

Jadżka, za dużo oglądasz tv, czytasz głupiej prasy i słuchasz głupiego radia. Mieliśmy niedawno ok rząd, ale skąd ty to możesz wiedzieć, skoro media go zaszczuły, a tobie wyprały mózg. Media i kontrola opinii publicznej to potężna broń w systemach totalitarnych, której i ty padłaś ofiarą. Dawaj sobie dalej wmawiać, że jesteś nic nieliczącym się - jak to określasz - białym murzynem zamiast się rozwijać, a rzeczywiście tak skończysz.

Nie mogę uwierzyć jak niską macie samoocenę. Ludzie, czyście totalnie niczego w życiu nie osiągnęli?

a co kurwa można w tym pojebanym kraju osiągnąć, ci co unią kombinować to osiągną, ale nie każdy potrafi być oszustem

Ja nie kombuinuję, nie kradnę i jakoś nie narzekam. Najlepiej siedzieć na dupie i narzekać, że rząd nie daje. Oświecę Was. Jak będziecie czekać aż rząd Wam coś da to się wrzodów na dupie dorobicie. Trzeba zakasać rękawy i wziąć życie w swoje ręce a nie czekać aż ktoś mi coś da ale nieudacznikom najłatwiej zwalić winę na rząd zamiast przyznać, że się jest nieudacznikiem.

Uczciwie też można wiele osiągnąć, ale trzeba mieć dużo samozaparcia i przede wszytkom działać, a nie siedzieć i machać na wszytko ręką, że jakoś to będzie. Taka postawa do domena ludzi bardzo słabych.

i tak jestesmy na wymarciu ostatnio byl artykul w jakims szmatlawcu, ze jestesmy na 13 miejscu od konca i jak tak dalej pojdzie to za 90 lat bedzie nas o jedna trzecia populacji mniej. rzad obalic

Dokładnie co napisała jhajdh! Życie daje wiele możliwości by się wykazać i zrealizować. Sęk w tym, żeby ich nie przespać i nie przesiedzieć.

przepraszam, ja nie określiłam siebie mianem białego murzyna

Przepraszam, to była lakujjaa.

i szczerze to bym chciała mieć dzieci dużo, ale w naszym kraju niestety mnie na to chyba nidy nie będzie stać... chyba że za ileśtam lat, ale wtedy to już pewnie bede za stara

Jadżka dasz wiarę, że mam pięcioro? Tak właśnie. I powiem ci, że jest to możliwe. Oczywiście nie od razu i nie bez wyrzeczeń. Zaczęłam później niż statystyczna Polka, bo chciałam zapewnić rodzinie spokojne i bezpieczne warunki bytowe, ale dziś nie żałuję ani trochę. Poświęcenie i samozaparcie przynosi owoce.

nasz kraj to kurwa tylko zaorać

jeszcze by sie przydał jakiś konkretny kandytat na męża...........

teraz takich nie ma, także nie grozi ci abyś została typową matką polką z gromadką dzieci

Jeżeli obydwoje pracujecie, nie ma najmniejszego problemu. Matka liczniejszej rodziny nie musi być absolutnie gospodynią domową. Rodzice mogą pracować oboje i po równo dzielić się obowiązkami. Dobrze jeśli mogą też liczyć od czasu do czasu na pomoc niani, lub którejś z babć jeśli mają pod ręką. Siedzenie z dziećmi w domu i nie bycie aktywnym zawodowo nie jest dobre dla kobiety. Trzeba się rozwijać.