poronienie zatrzymane ?

NIESTETY RACJA ZGADZAM SIĘ Z KOLEŻANKĄ WYŻEJ. AUTORKO WŁAŚNIE UMIERA CI DZIECKO ALE PRZECIEŻ WIZYTA JEST DOPIERO ZA PÓŁTORA TYGODNIA, CO MASZ ZROBIĆ SIEDŹ I CZEKAJ. A NUŻ WIDELEC SAMO PRZEJDZIE CO NIE?? PORAŻKA

autorko, nie martw sie na zapas. Ja na poczatku ciazy tez mialam bole w podbrzuszu, podobne do tych okersowych ale nie calkiem, czulam takie jakby ciagniecie. dokladnie w ten dzien, w ktorym powinnam dostac druga miesiaczke zaczelam plamic. Krew byla tak jak u ciebie, bardzo ciemna i nie bylo jej duzo. nie pamietam czy to plamienie trwalo dzien, czy dwa ale dluzej na pewno nie. Poszlam do lekarza, wszystko bylo ok ale i tak dostalam duphaston (na miesiac). to ze przeszly ci mdlosci, to moze jest akurat zbieg okolicznosci- ja wlasnie mialam je tylko do 12 tyg. a w 6 tyg. nagle przestaly bolec mnie piersi- ale paniki nasialam :D okazalo sie, ze to normalne- po kilku dniach znow bol wrocil. glowa do gory :)

MAX.PL PRZECIEŻ EWIDENTNIE WIDAĆ ŻE NIE ZALEŻY CI ŻEBY DONOSIĆ, IDŹ SPAĆ SPOKOJNIE NIE KOMPROMITUJ SIĘ DŁUŻEJ NÓŻ SIĘ W KIESZENI OTWIERA

CO ZA CHORE TŁUMACZENIE, "JESTEM TU PO TO ZEBY ZADAWAĆ PYTANIA" A MY CZYTAMY MIĘDZY WIERSZAMI I JUŻ WIEMY JAKA Z CIEBIE MAMA

autorka chyba raczej liczy na to poronienie-pozbedzie sie klopotu i tyle prawda?

a panie na kafeterii liczą tylko na to żeby ktogoś zjebać prawda ? czy mam na forum pisać że płacze i jest mi bardzo przykro z tego powodu tylko po to zeby głupie dziunie sie nie przypieprzyły do mnie o to ze jestem złą matką? Macie racje! chce zabić moje dziecko! a jak mi sie nie uda to je upuszczę ! Pomyślcie lepiej zamiast czytać pomiedzy wierszami, dobranoc.

osobicie nie lyszalam nic o poronieniu zatrzymanym.ale kto wie moze jet cos takiego.1 ciaze poronilam ale nie ciagnelo sie tak dlugo poprostu bol brzucha skurcze i lyzeczkowanie to byl 14 tydz .2 ciaze donosilam (cala ciaza prawie w szpitalu pessar ,skurcze,krwawienia)udalo sie corcia ma pol roku.ja na twoim miejscu poszlabym do lekarza to dziwne te skurcze.zwlaszcza ze jestes tak naprawde malo w ciazy.ja np mialam skurcze ok 22 tyg ciazy ale okazalo sie ze duze dziecko i to byly bole wzrostowe macicy ale u ciebie to chyba za wczesnie.jesle zalezy ci na dziecku to pedz na pogotowie!!!moze nic straconego!!!zycze szczescia

czy ty autorko jestes tak głupia czy tylko udajesz? nikt ci nie kaze plakac tylko ruszyc dupe do lekarza i zaczac dzialac! no chyba ze CHCESZ poronic, wtedy to juz twoj problem.

głupia to nie jestem ja ale wy skoro nie potraficie czytac. napisałam ze skoro tak to jutro jade do lekarza, nie będę o 22 jechać do lekarza który i tak teraz nic nie zrobi. ciesze sie ze masz o mnie takie zdanie a mnie nie znasz to wiele o tobie świadczy. matko polko? dziunio? idiotko ? gówniaro? sama nie wiem jak mam sie do ciebie zwracać. idź lepiej napisz jakąś super myśl na facebooku a tu sie nie wypowiadaj. temat jest zakonczony.

edy masz dolegliwości o których piszesz?

Szczekajca pizdo-idz poćwicz interpunkcje, naucz sie wstawiac przecinki i wtedy wroc. A twoj bachor, twoja macica lata nam koło dupy!I tak pewnie juz poronilas wiec sie nie spiesz i nie podniecaj!

mam od wczoraj skurcze, kłucie nie wiem jak to określić to nie jest jak podczas okresu to jest nagłe kłucie jakby skurcze na dole. tydzień temu krwawiłam przez jeden dzień. jestem w 13 tyg. powinien już być brzuszek jakiś i nic. nie wiem czy to moze właśnie poronienie zatrzymane bo czytałam o tym.

od dłuższego czasu czuje sie dziwnie, mam wrażenie ze sie tam nie rozwija, nei wiem czemu. wcześniej bolał mnie czasembrzuch ale nie tak jak teraz.

Natychmiast do szpitala albo dzwoń po pogotowie.

??? a byłaś wtedy u gina?

a nie możesz autorko iśc do lekarza prywatnie ? Bedziesz tak siedziała i czekała? szok! Zadzwoń do jakiegokolwiek gina i umów sie jak najszybciej na wizytę prywatną...ratuj dziecko! Może jest jeszcze szansa!

U mnie poronienie w 8 tc zaczeło się plamieniem delikatnym, poszłam do lekarza na nfz uspokajał mnie że jest ok, ale nie dał nawet leków ni nic. Po jego badaniu zaczęłam gorzej krwawić, i boleć zaczął mnie brzuch, po chwili byłam już u innego lekarza prywatnie który kazał mi się położyć, sam poleciał po lek na podtrzymanie do apteki na dole i wezwał pogotowie. Niestety przez konowała z nfz nie uratowali mojego dziecka. sprawa trafi do prokuratora.

idz do lekarza jak najszybciej,byc moze nic sie nie stało ,ale lepiej sprawdzic:) trzymam kciuki,daj znac po wizycie ok:)

jak sama nazwa wskazuje jest zatrzymane czyli nie ma zadnych plamien, krwawienia NIC. jak na usg wyjdzie ze ciaza sie nie rozwija, serce przestalo bic to wywoluja poronienie tabletkami. tyle w temacie. wiem bo przezylam :(