Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinkaS....

walka bez wzajemnosći?

Polecane posty

Gość karinkaS....

czy jest sens walczyć o kogoś kto nie wie co czuje, mówi, że nie czuje milości, ale moze jeszcze "to" uczucie sie w nim obudzi? Mówi, ze jest mu ze mną bardzo dobrze, ze brakuje mu mnie, ale nie jest pewien czy to jest to... Po takich słowach postanowilam ze to koniec... bylismy razem prawie 2 lata... Powinnam czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSnow29
zdecydowanie nie ktoś mówi tak by mieć Cie w rezerwie aby mógł wrócić na wypadek gdyby mu nie wyszło przerabiałem to z moją była pomyśl lepiej o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiks
dokladnie kobiety obudzcie sie nie ma czegos takiego jak nie wiem albo sie kocha albo nie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaS....
to też własnie po tym co uslyszalam to postanowiłam ze nie mozemy być razem, ale to bardzo boli. Czułam sie szczęsliwa i mi to zabrano ;/ Nie jestem typem kobiety "wiecznie czekającej" czy tłumaczącej niewłasciwe zachowania.. Podjęłam rozmowe o naszym zwiazku i poczułam się własnie tak jakbym była na przeczekanie, aż nastąpi dla niego "cos lepszego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohnSnow29
naprawde nie warto moja ex po tym jak mnie zostawiła mówiła to samo że kocha ale się pogłubiła że jestem w jej sercu tylko ja że nikogo tak nie pokocha i że nie wyklucza że będziemy razem a w tym czasie miała już konto na sympatii i spotykała się z innymi facetami odpuść pomyśl o sobie ja za dużo czasu straciłem żyjąc nadzieją którą mi stworzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiks
nie czekaj ja ze swoim byłym nawet bałam sie o tym porozmawiać zachowywałam sie jak jakas paranoiczka ciagle pozna inna pozna inna lepsza i mnie zostawi niby czulam ze nie jestem ta jedyna to sie ludizlam ze bede jak poprawie to czy tamto w kłotniach czesto mowilam ze mnie nie kocha ze mu nie zalezy zeby uslyszec zaprzeczenie a slyszalam idbijanie pileczki ani tak ani nie. wez kopnij go w dupe bo bedzie pozniej jescze bardziej bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hazardzista
Nie czekaj, Ja czekałem i walczyłem pół roku. Byliśmy razem 7 lat, oświadczyny i 2 m-ce później pierścionek z powrotem ze słowami, że to jednak nie to. Nawet przepraszam nie usłyszałem. W trakcie walki usłyszałem takie słowa, że nie życzę najgorszemu wrogowi. Teraz już zaczynam nienawidzić. Najgorsze, że ona się bawi w najlepsze, a ja wciąż mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaS....
Ja juz sie z nim rozstałam, też balam się tej rozmowy ale jej finał mnie zaskoczył, myślałam, że czuje to co ja... złudne marzenia. Był przecież taki opiekuńczy, troskliwy, spotykał się ze mną, byłam ważniejsza niż jego przyjaciele, hobby, pomagał mi, a tutaj... Poczułam ze coś jest nie tak i oczywiście miałam rację... zaczął sie zastanawiać nad "nami" stwierdził, że to nie miłość ale chce ze mną być. Podziękowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam czekać? A na co chcesz czekać dziecino? Nie marnuj czasu, to nie ten właściwy. Na niego jeszcze nie trafiłaś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaS....
wiem wiem, ale w taki razie po co facet ciągnie taki związek? mozna czekać w zawieszeniu bez uczuc 2 lata? a moze te uczucia były, ale sie wypaliły... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie jest wieczne i trzeba dalej czekać aż przyjdzie ta wielka i upragniona. A przyjdzie na pewno ,nie znasz dnia ani godziny:):) Cierpliwości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinkaS....
Bylam pewna że to jest tak.. tak czulam i myślalam ze on też, a wszystko sie rozpadło, nie wiem dlaczego, bylam zawsze kobieta niezależną, nie jakąś beksą, nie robilam awantur, miał czas dla siebie i swoich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×