"Zmęczony partner" - proszę o pomoc, może ktos tak miał...

Wiem, że to może bardziej temat na inne forum, ale może tutaj ludzie podejdą do tego jak ludzie. Jestem z facetem od 5 lat, mieszkamy razem, planujemy przyszłośc, zawsze byłam grubsza, jednak od jesieni schudłam 15 kg i stałam się fajną laską (nie chwalę się, ale tak jest). Mój facet od kiedy się tak zmieniłam paradoksalnie stracił ochotę na seks. Kochamy się raz w tygodniu, czasem 2. Na początku nic nie mówiłam, ale stałam się jakaś nerwowa, w końcu powiedziałam mu o co chodzi (on na pewno też wiedział, ale udawał, że nie - bał się kłopotliwej rozmowy). Mówi, ze jest zmęczony. Wogóle mu nie staje:/ Kiedyś stał mu bez przerwy, nawet nie musiałam go dotykać. Nie zdradza mnie bo nie ma kiedy, non stop spedzamy czas razem, a on pracuje z samymi mężczyznami... Powiedział mi, że to się zmiani i następnego dnia zaczął się do mnie po pracy dobierać, jednak czułam, zę to wymuszone... Kochalismy sie długo a on nie miał zadnych "problemów" z nadchodzącym wytryskiem:/ Im częsciej o tym rozmawiamy tym bardziej czuję, że nasze zycie seksualne zmiania sie na zawsze, ze juz nie bedzie spontanicznosci. Wogole rozmawiac o takich rzeczach czy nie? Dlaczego tak moze byc?

może ktos tak miał... wszyscy kurwa tak maja

i mu sie nie podobaszz

Jeśli juz o tym rozmawiacie,to dobrze żeby nie było tak, że on powie odpowie jednym zdaniem i na tym koniec. Lepiej odbyć raz porządną rozmowę i skupic sie na działaniu niz kilka razy rozwlekać to samo. Może ma stresujacą sytuacje w pracy,moze jeszcze nie przywykł do zmian w twoim wyglądzie... Mój kiedys zawsze miał ochotę, a od jakiegoś roku robimy rzadziej, z tym że myśle ze to przez problemy finansowe i smierc jego ojca. Ciągle jest zmartwiony i bardziej ma ochote na przytulanie niz seks

Ale czemu się mną mniej interesuje, wyglądam lepiej, jestem bardziej aktywna w takich momentach, a on zachwouje sie jakbym te 15 kg przytyla...

o wlasnie moze podobalam siemu gryba a nie szczupla bo jezeli definitywnie mu nie staje matko swieta masakra

szz Też czasami myślę, że traktuję go za bardzo jak maszynę do seksu bo w sumie czemu facet nie moze miec gorszej formy? Ale on nie potrafi o tym rozmawiac, moze to dla niego dyshomor ze mu nie staje tak czesto??

A jak sądzisz, może być tak, że woli grubsze?

Staje mu, ale nie tak jak do niedawna, bez wiekszego powodu. Musze przeprowadzic całą grę wstępną, żeby się podniecł... Raz wieczorem szlismy spac, wiedzial, ze ja chce sie kochac i prawie płaczliwy, zrozpaczonym glosem powiedzial zebysmy sie po prostu przytulili...:/

z erekcją i nie chce sę do tego przyznac, niestety teraz coraz młodsi panowie sie borykaja z tym problemem

Alexxiia Nie wiem, podobalam mu sie wczesniej, nie bylam gruba 170/69, tylko pulchna:) , teraz 54. Ciągle mnie komplementyje jaka to ze mnie laska, ze wygladam jak modelka itd. Kiedys m,i powiedzial, ze boi sie ze teraz go zostawie, choc o n jest bardzo przystojny, ale moze woli przecietne laski... Nie wiem, nie da sie o tym z nim pogadac...

W sumie on pali papierosy, moze stad problemy z erekcja, ma 28 lat. Ale to zaczęło sie po zmianie mojego wyglądu... Nie jestem juz grubsza, ale dalej jest za co złapać... Może go jakos oniesmielam...

Daj mu czas, może rzeczywiście stres itd i po prostu musisz poczekać.

Faceci mają wieksze opory niż kobiety żeby rozmawiać o seksie. Byle co i moga poczuć że zawodzą, nie są prawdziwymi mężczyznami, więc nie wiem czy jest sens wałkować ten temat. On i tak będzie miał problemy żeby sie otworzyć, skoro nie powiedzial tego od razu. A co erekcji, domyślam sie że nie jest juz nastolatkiem, więc nie stanie mu na sam widok piersi. Z wiekiem facet robi sie 'koneserem' i może potrzebować więcej, w twoim przypadku wygląda na to że wolałby więcej czułości. Jeśli chce sie poprzytulać, przytulaj go stopniowo posuwając się dalej. Ale uwaga ! nie za szybko. Powiedzmy ze go przytulasz, potem przeczesuj palcami jego włosy, pogładź po policzku, całuj delikatnie usta, szyję. Narstrój nie tylko romantyczny ale i erotyczny gwarantowany

pewnie ma bardzo niską samoocene

ale mojemu Męzowi nadal staje i nadal ma ochote. Wiec nie wiem co z twoim jest nie tak. Mój nie pali i raczej nie pije. Hm.... dziwna sprawa///

Myślalam juz o tym zeby mu nie sprawic przykrosci i zeby nie poczul sie niemęsko, często mu mówię ze jest męski, że ma maga męskie i wielkie bicepsy, ze w jego ramionach czuje sie jak w schronieniu przed całym swiatem itd. Ostatnio powiedzial mi ze moze to przez zbyd długą zimę :/ WTF??:/

zbyt miało byc

"Ostatnio powiedzial mi ze moze to przez zbyd długą zimę :/ WTF??:/" No to masz odpowiedź -> Sprawy hormonalne. Jak przez pół roku mu się nie zmieni, to znaczy, że powinien pójść się przebadać.

A może ktoś miał podobną sytuacje i udało mu sie dokładnie wyjasnic sprawe z partnerem, jakie byly powody w Waszych przypadkach? A moze za duzo czasu spedzamy razem? Znudził się?

Dkkl dzieki za podpowiedź

na pewno to sie zesrala a nie znudzil kobieto nie chce sie bzykac to nie idz do kosmetyczki baw sie i olej to sam przyleci a nie sie zastanawiasz rozkminiasz a on anwet szczerze nie umie o tym pogadac pamietam jak na poczatku martwilam sie ze mojemu chlopakowi nie staje albo staje nie do konca nic nie pisnal ale dlugo sie nie bzykal tylko recznie sie zaspokajal penis przyzwyczail sie do innego rodzaju stymulacji a ja zachodzilam w glowie obwinialam sie az znalalzm w szafce tabletki poprawiajace potencje

komiks Czyli co? Moze przez moje "rozmowy" on juz jest pewien, ze kiedy zachce to ja sie tez chce bzykac i dlatego mu sie odechciewa? Masz racje. Po prostu nie bede o tym mowic i pokazywac, ze mam na cos ochotę. Moze kupię sobie wibrator:D

komiks a ile Twój partner miał lat jak brał te tabletki na potencję? Mój ma 28

dziekuje za odpowiedzi

mila 33 lata ale dlugo nie mial stalej partnerki ba nie mial wcale ja bylam pierwsza powazna przedstawiona rodzinie i co z tego dzis z nim nie jestem a wyszlam ze zwiazku z poczuciem winy poraniona ehhh olej sprawe nie chce to nie kup sobie wibrator koniecznie duzy zobaczysz zaraz przyleci i bedzie chcial sam albo wspolnie on i wibrator ale nie zamartwiaj sie nie rozmawiaj z nim itd pokaz ze masz swoj chonor nie pros o to ani nie usprawiedliwiaj go kurde

Kazdy zwiazek przechodzi rozne fazy a rutyna to jedna znich,ale nie posadzam go o to. Raczej o wycieczenie psychiczne lub fizyczne.Mnie sie wydaje ze taki seks na spokojnie ,gdzie delektujemy sie kazdad chwila bliskosci jest lepszy niz taki spontan.lubudubu! i po krzyku!.Seks to pieszczenie ,bliskosc ,dawanie sobie przyjemnosci cielesnej a orgazm to tak jakby kropka nad" i".Czasem samo bycie w bliskosci z partnerem jest lepsze od orgazmu ktory dla faceta jest sporym wysilkiem fizycznym :)