''Żyj tak jakby jutra miało nie być'' zgadzacie się?

Witam. To jest moje motto życiowe! A wy jak? Zgadzacie się z tymi słowami? Lecicie na spontanie? Nie warto się zastanawiać jakie mogą być konsekwencje owego czynu!rób to na co masz ochote..ŻYJ TAK ABYŚ GDY BĘDZIESZ UMIERAŁ MÓGŁ POWIEDZIEĆ ŻYŁEM PEŁNIĄ ŻYCIA!

Ja tak zyję od dłuższego czasu-bo przecież ważne są dni których jeszcze nie znamy...pozdrawiam.

jak nie będzie jutra to ja ide kraść, gwałcić i zabijać

warto wykorzystywac kazda chwile i szance, jednakze brak myslenia nad konsekwencjami powoduje tragedie, rodzi konflikty i problemy, wiec to totalny debilizm. bo zazwyczaj jednak dzien jutrzejszy jest i trzeba bedzie sie zmierzyc z tym, co sie narobilo.

zgodnie z twoim mottem moge skakac na glowke do plytkiej wody. no bo po co myslec o konsekwencjach? zeby miec udane zycie nie uslane cierpienien, to trzeba sie zastanowic, zanim cos sie zrobi.

Nie chodzi mi o rozboje. :) nie mam zamiaru siedzieć w pudle!Mam na myśli sytuacje przyzwoite! Trzeba przeżyć swoje życie tak najgłebiej jak tylko potrafisz!

zawsze trzeba na szybko przeanalizowac, czy konsekwencje bedziesz w stanie wziac na swoje barki. seks tez jest przyzwoita sytuacja, ale czy to znaczy ze masz sie kurwic na prawo i lewo bo jest fajny? a co z ciaza, chorobami?

Dobrze jak chcesz to tak sobie żyj a potem pluj sobie w brode gdy będziesz umieral/a że nie wykorzystałaś/eś w pełni swojego życia! Że pozwoliłaś/eś na ograniczenie się w sferze uczuciowej i nie tylko;p

Gdy pisze że 'żyj tak jakby...'nie mam namyśli nieprzyzwoitych rzeczy typu sex na potegę z kim popadnie itp chodzi mi zupełnie oco innego człowieku. Ale jak widać Ty tego nie rozumiesz..mam na myśli lęk przed nieznanym..

nie ograniczam sie. ale nie robie tez z siebie debila i nie mam zamiaru robic kaleki.

no wlasnie widac twoja dojrzalosc :D seks to normalna rzecz, nie zadna nieprzyzwoitosc

Debila? Obchodzi Cię co inni o Tobie myślą? Ja mam to w dupie! Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć,bo nikt za mnie nie umrze!

nie obchodzi mnie co mysla inni, bardziej obchodzi mnie co ja mysle o samej sobie

jest motto jakiegoś zakonu, franciszkanów???, mówiąca żyj tak jakbyś jutro miał umrzeć.....

Czytaj ze zrozumieniem bardzo Cię proszę. Nieprzyzwoite jest uprawiać sex z kim popadnie... Masz jakieś chore podejście człowieku,nie rozumiem tego..

w moimrozumie, mieć wszystkie sprawy ustawione tak, żeby w razie jakiegoś zdarzenia losowego, inni nie mieli problemów z toba.

to nie jest chore :O kazdy dorosly czlowiek wie, po co jest seks :O

To czemu napisałaś że nie chcesz robić z siebie debila?? A czy od razu trzeba robić z siebie debila jeżeli chodzi o spontaniczność? Ja nie mam zamiaru patrzeć na innych i będe robić to na co mam ochote czy sie komuś podoba czy nie i jak będzie na to patrzył;D oczywiście są pewne granice typu (kure stwo,wandalizm itp)

mam wysokie wymagania od siebie, i nie chce przede wszystkim we wlasnych oczach wyjsc na kogos, kto zachowuje sie jak kretyn. ludzi mam w dupie. ale nie czuje sie zebym cos tracila. robie to, na co mam ochote, to, co lubie.

ale zyje jakby jutro mialo byc, robie plany, mysle nad konsekwencjami dla swoich czynow.

Pisze ,że Ty masz chore podejscie a nie że sex jest chory! Boże !widzisz a nie grzmisz:(

przeciez napisalam ze moje podejscie nie jest chore :O

Boze widzisz a nie grzmisz - rozumiem, ze to odnosisz do swoich wypowiedzi?

ZYJ TAK JAKBYS JUTRO MIAL ISC DO OKKULISTY :O.

Pisząc we 'własnych oczach' mam wrażenie że czujesz się nie swoją w swoim ciele... Można by było polemizować na ten temat.

czuje sie swoja we wlasnym ciele, ale tak jak napisalam, mam wysokie wymagania odnosnie swojej osoby. w moim odczuciu sie nie ograniczam, mimo, ze sa rzeczy ktorych wiem na pewno ze nie zrobie, ale nie powoduje u mnie to smutku.

Do Twoich:)

zawsze jest dziś

ale do twoich bardziej pasuje

Ale jakich rzeczy byś nie zrobiła? Z czego to wynika ze strachu? Nie mam tu na myśli takich rzeczy jak gwałty itp czy skakania na głowkę wiedząc ,że poniesiesz na tym uszczerbek na swoim życiu.