czy pasuje pozyczyc?

koleżanki mnie zaprosiły na piwo tylko ze nie mam nawet 20 Zł a chętnie bym się wybrała bo mój facet pewnie wyruszy z koleżkami,a ostatnio mnie trochę zignorował i chciałabym mu pokazać ze ja tez umiem bez niego,tylko i tak dupa z tego bo żeby pójść musiałabym d niego pożyczyć chociaż 20 zł bo nie mam zupełnie od kogo,ale jakoś mam opór..

nie pożyczaj :|

neich ci kolezanki kupia

nie no one sie nie kwapią wolałabym miec swoje

starego

niestety to nie mozliwe bo jestem sama

Dziewczyny... Musicie byc niezalezne... Nie wyobrazam soebie zebym ja musiala prosic sie swojego faceta o 20 zl. na wyscie z kolegami. Zawsze trzeba miec min. 50-100 zl. na czarna godzine... Ja wolalbym zostac w domu niz sie upokarzyac i pozyczac ps. nie jestem bogata, mieszkamy razem z facetem, placimy rachunki wspolnie, jedzenie wspolnie i kazdemu zostaje na swoje wydatki. ja oplacam jeszcze szkole, dojazdy itp. Pisze to bo zaraz mi ktos napisze ze ciezko jest wyzyc za 1500 i miec na przyjemnosci.... ja tez wiecej nie mam i na wszystko starcza...

to i ja posiedzę w domu a on bedzie balowal,..

Jak już musisz pozyczyc to przynajmniej skieruj sie do mamy lub siostry. Facet urosnie jak go poprosisz o kase i podwiadomie w jego mozgu zapisze sie info ze gdyby nie on to Ty bys nie wyszla, nie napila się, nie miala udanego wieczoru... Albo ugrzeb przynajmniej na jedno piwo i jak wyjdziesz z dziewczynami to jakos dalej poleci. moze jakis facet Ci postawi, może kolezanka...

a moze powiedz kolezankom ze nie masz kasy i pozycz od kolezanki ;)

właśnie o to chodzi ze nie mam mamy ani siostry ,jestem sama a zkasa krucho bo poszło na światło wszystko,wiec chyba posiedze w domu po prostu on i tak mnie nigdzie nie zabierze

szukaj pracy, nie ma rady :)

szukam,chciałam rady dotyczącej tylko tej sytuacji