Jestem pusta...

Nie mam żadnych zainteresowań, nic mnie nie pasjonuje, robienie żadnej rzeczy nie sprawia mi przyjemności... :( W dodatku nie ma na tym świecie osoby, do której bym żywiła jakieś głębsze uczucia (no, może poza wyjątkiem mojej mamy) poza zwykła sympatią - lubię parę moich koleżanek. Nie mam żadnej prawdziwej przyjaciółki, nawet w życiu żaden facet mi się tak na serio nie podobał... Mam 19 lat, w tym roku piszę maturę - nie mam pojęcia na jakie studia mam iść, bo żadnych nie uważam za, chociażby w najmniejszym stopniu, interesujące.

ja mam podobnie,zero wszystkiego-zero checi do zycia. Czuje sie strasznie otepiala i niewiem co mam juz z tym robic...eh

ja mam podobnie,zero wszystkiego-zero checi do zycia. Czuje sie strasznie otepiala i niewiem co mam juz z tym robic...eh

ja nawet nie tyle, że nie mam chęci do życia ale wydaje mi się, że żyje na jakimś niskim poziomie. Ludzie mają swoje pasje, zainteresowania, mają jakieś cele w życiu a ja jestem jak jakieś zwierzę, jak jakaś niższa forma życia - żyję, bo żyję i całkiem mi się to życie podoba ale jest puste... :o