Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CocoMademoiselle

zadziwił mnie :/

Polecane posty

Gość CocoMademoiselle

Kochani powiedzcie mi czy tylko ja tak mam czy to powszechne zjawisko. Mój narzeczony pracuje cały dzień od rana do wieczora. Ja mam tylko pół etatu a później robię wszystko w domu: piorę, gotuję, sprzątam. Ostatnio pochłonęło mnie układanie puzzli tak, że nie skaczę koło niego po powrocie do domu, albo chodzę wcześniej spać. Nie z jakiejś przyczyny, tak po prostu jest. Mamy mikrofalówkę więc mógłby sobie obiad odgrzać, żadna filozofia. A wczoraj się dowiedziałam, że on ma wrażenie, że ja mam wszystko gdzieś i że nie poświęcam mu w ogóle uwagi, że się zrobiłam samolubna. Strasznie zrobiło mi się przykro :( Może i nie widać mojej codziennej pracy kiedy wszystko jest codzień tak samo czysto, ale przecież ja ciągle coś robię, nie rozumiem faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temperówka meskiego ego
twój narzeczony uważa, że najpierw kucharka i sprzataczka a potem pasje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CocoMademoiselle
dziwie mu się, bo kiedyś ustaliliśmy, że dom jest naszym wspólnym gniazdkiem, o który oboje dbamy. Nie powiem czasem wyniesie śmieci, coś naprawi itd..., ale nie jest przecież tak, że ja nic nie robię. Ja rozumiem, że on może być zmęczony i w ogóle, ale nade mną nikt nie skacze, nie mam do niego pretensji, że siedzę sama w domu nawet w weekendy, mam koleżanki i swoje sprawy. powiedział mi wczoraj, że jestem leniem. zachowuje się jakby tylko to on pracował tylko on robił a ja nic. jest mi strasznie przykro. jakakolwiek rozmowa nie ma sensu. w dodatku powiedział to przy sąsiadach wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
Wiesz jaki błąd popełnia wiele kobiet? Myślą że facet jest wniebowzięty bo mieszkanie jest posprzątane i gacie wyprane. A facetom to w większości (pomijam drobny procent pedantów) lekki bałagan nie przeszkadza i zamiast wyfroterowanej na błysk podłogi oraz zmęczonej żony wolą podłogę trochę może przykurzoną ale za to kobietę radosną i co najważniejsze chętną i zainteresowaną właśnie nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×