Co zrobić gdy partner oszukuje ?

Witajcie , niedawno odkryłam stare wiadomości sms mojego partnera.. Było to zanim się poznaliśmy - był wtedy w związku z inną kobietą. Mi powiedział że jej nigdy nie kochał a w tych wiadomościach pisał że ją kocha i tęskni ( był za granicą w pracy wtedy) , lecz najlepsze jest to że równocześnie z nią pisał do innej ,że ją kocha i tylko Ona się dla niego liczy. Mi powiedział że odszedł od żony bo go zdradziła , lecz z tego wynika że On święty tez nie był... Co ja mam o tym myśleć ? Mamy wspólne dziecko i bardzo go Kocham , lecz nie wiem już czy to uczucie jest również odwzajemnione... Czy powiedzieć Mu o tym że znalazłam te wiadomości w jego starym telefonie ? ( niedawno bardzo zależało mu aby go odnależć _ czyżby przypomniał sobie o tych wiadomościach i chciał je usunąć przede mną ?

kobieto ! Co ty sobie szukasz ? Znalazłaś jakis stary tel i rozdrapujesz rany. ? Po co to robisz ? zapomnij o niej. To z toba ma dziecko i z toba jest. Co innego gdyby nadal z nia utrzymywał kontakt. Skasuj te sms i kontakt do niej. I mu nie przypominaj o n iej wogóle. Podzrawiam :)

odejsc, ale jestem przekonana, ze tego nie zrobisz.

Kociaro! Co Ty gadasz?! Babka odkryla, ze facet jej klamal zeby sie wybielic, a wczesniej zdradzal i klamal innym partnerkom. Nie znam zadnego faceta ktory by tak kiedys robil, a pozniej mu sie odmienilo. To charakter

jestem w ogromnej rozterce , tym bardziej że coraz gorzej się między nami układa... niby dba o mnie o dom , lecz jeśli chodzi o uczucia jest coraz gorzej. Ma ogromne problemy finansowe a przy mnie chociaż nie musi się martwić że nie będzie miał co jeść i gdzie spać... Czy jest ze mną tylko dlatego że mu wygodnie ?

O kurde, to prawie jak moj byly :)

Mysle że nikt nie jest swiety. Ale ważen jest czy teraz cie okłamał ??? Czy tam kiedys coś powiedział ?

teraz chyba mówi prawdę, a ja z natury jestem ufna i chcę w to wierzyć...

wiem że mnie teraz nie zdradza... ale co będzie dalej , nie wie nikt...

Ja wiem :P

wiesz ? domyślam się co masz na myśli , będę czujna i jeśli coś się wydarzy wtedy będzie koniec - ale chcę dać mu szanse , nie tylko ze względu na małą , ale dlatego że go kocham i wierzę w ludzi...

Juz Ci napisalam wczesniej - czytajac Cie wiem, ze mnie nie posluchasz. Tak samo jak czytajac o Twoim facecie wiem, co zrobi. Zdradzi Cie na pewno. Po prostu mam taki dar :) Daj mu szanse, jesli uwazasz, ze tego potrzebujesz. To Twoj wybor. Badz silna. Powodzenia

wiem , jestem tchórzliwa i tak po prostu nie przestanę go Kochać... potrzebuję czasu , a być może uda nam się stworzyć związek oparty na zaufaniu. przyznam iż jest o mnie strasznie zazdrosny , ale może to dlatego że mierzy mnie swoją miarą..?

muszę jeszcze powiedzieć o jednym istotnym fakcie - gdy byliśmy już razem a ja byłam w ciąży odezwała się do niego kobieta w której był bardzo zakochany przede mną ( mówił mi o niej oczywiście na początku naszej znajomości). Byłam zazdrosna... miesiąc była w Polsce i przez ten czas komunikowali się dosyć często. udało mi się przeczytać co nieco i wiem ,że mnie nie zdradził z nią - lecz wyznał jej że była i będzie jego największą i jedyną przyjaciółką... minęło już sporo czasu i nie było już między nimi żadnych kontaktów ( maile , skype )- ona ma swoje życie i mieszka na drugim końcu świata - raz w roku jest tylko w Polsce.

na początku chciał kochać się cały czas, ale już mu przeszło - może dlatego że tłumaczyłam mu że co za dużo to nie zdrowo :-)