25 tysiecy euro becikowego w niemczech!!!a w Polsce caly tysiak

wow

Chyba cie pogielo.Doczytaj dokladnie,co?A potem pierdziel glupoty.

http://www.pardon.pl/artykul/603/niemcy_25_000_euro_becikowego

"25 000 euro (prawie 100 000 złotych) - nawet tyle pieniędzy może od 1 stycznia otrzymać Niemka za urodzenie dziecka. O sprawie pisze "Times". W ostatnich tygodniach większość ciężarnych kobiet za Odrą starała się za wszelką cenę opóźnić poród - głównie poprzez właściwe odżywianie się. Prasa radziła unikać kawy, gazowanych napojów i pikantnego jedzenia. Te panie, którym się udało, mogą liczyć na miesięczne becikowe w wysokości nawet 1 800 euro przez ponad rok (zależnie od zarobków). Wypłaty mają zachęcić kobiety do posiadania potomstwa - Niemcy mają jeden z najniższych wskaźników przyrostu naturalnego w Unii Europejskiej. Kanclerz Angela Merkel uważa, że tak wysokie becikowe przekona kobiety do przerwania kariery zawodowej i urodzenia dziecka. Kontrowersje wokół rządowego pomysłu były duże. Krytykę wzbudziła jednak nie sama idea wypłacania pieniędzy, ale sztywny termin wprowadzenia świadczeń. Panie, które urodziły krótko przed północą, zapowiadają pozwy sądowe."

No i chuj

moze otrzymac, jesli miala przed porodem wystarczajaco duze waynarodzenie!, bo Elterngeld jest liczony % od zarobku sprzed porodu

hahah :D gowno prawda, elterngeld to 80% bodajze z zarobku jaki kobieta miala przed urodzeniem dziecka (jesli byla bezrobotna to otrzyma chyba 150 euro) ta suma zostala zliczona pewnie z najwyzszego zarobku no i nie jako suma miesieczna a roczna ;)