Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość renkkkka

Sasiedzi zaprosili nas na kawe i maz poszedl sam. Glupio?

Polecane posty

Gość renkkkka

Sasiedzi wczoraj zaprosil nas na kawe. Ja jestem w ciazy i nie mialam ochoty isc, wiec kazalam powiedziec mezowi, ze zle sie czuje. Mieszkamy przez sciane. Czy wyszlo glupio, ze nie powiedzialam im tego osobiscie? Nie jestesmy przyjaciolmi. Spotkalismy sie do tej pory ze 3 razy w ciazgu 2 lat. Maz poszedl na ta kawe a ja zostalam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonfundowana fela
baby w ciąży to mają problemy, matko święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renkkkka
Ale czy waszym zdaniem wyszlo glupio, ze maz poszedl sam na ta kawe i powiedzial, ze ja leze w lozku, wymiotuje i zle sie czuje. A jeszcze pare dni temu mowilam, ze czuje sie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kndfjdhfejumx
mam to w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renkkkka
Pancerna koldora dlaczego nie mam usprawiedliwiac sie ciaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaglemuszejesccc
A co w tym glupiego>?? Mialas im osobiscie powiedziec i na nich zwymiotowac;p swoja droga brzydko klamac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frrrrrrrrrrrrrrr
Ja tez nie widze w tym nic glupiego...no moze jedynie Twoje glupie myslenie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość informatyk___
a co ma ciąża do picia kawy ? jak ci kawa szkodzi mogłabyś poprosić herbatę albo wodę mineralną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejeje
Nie martw się. Kobietom w ciąży wybacza się zmienne humorki ;) Absolutnie nikt nie powinien Ci mieć za złe gorszego nastroju. Mąż poszedł, wytłumaczył dlaczego Ciebie nie ma, a oni na pewno się w ten temat nie zagłębiają. Niepotrzebnie się zastanawiasz nad tym co pomyśleli. Ja po prostu przyjęłabym do świadomości, że dzisiaj zostałaś w domu, bo coś tam i na pewno nie przyszłoby mi do głowy zastanawiać się nad tym czy nie przyszłaś bo mnie nie lubisz, czy coś innego. Nikt już na pewno o tym nie pamięta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyszło idiotycznie-nie głupio!
Leżysz w łóżku ,wymiotujesz a mąż siedzi sobie na kawce ! Pomyslą sobie ,ze albo ty masz ich w doopie albo mąż debil zostawił kobiete sama w domu w takiej sytuacji ...:O Tak ze wyszło jak zawsze !🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejejeje
"Masz ich w doopie?" Gdy zapraszasz kogoś na kawę, to ten ktoś albo przyjdzie, albo nie przyjdzie. Zapraszająca para była gotowa zarówno na odmowę, jak i na przyjście obojga/jednego partnera. Nic się nie stało. Mamy prawo godzić się na coś lub nie. A ludzie, którzy odmowę traktują jako "ma mnie w doopie" to egoiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilu 39
to trzeba było iść usiąść na chwile a potem wyjsc. A teraz juz nie płacz nad rozlanym mlekiem. Może teraz zaprosisz sasiadów do siebie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaglemuszejesccc
To nie ma zadnego problemu;) Mialas dobra wymowke;p nikt nie zwrocil uwagi na to , ze nie przyszlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wyszło głupio? Wyszło, ale tylko z tego względu, że Twój mąż zostawił cię samą w domu, pomimo, że źle sie czujesz. Powinien zostać z tobą w domu. Sąsiedzi na pewno by zrozumieli, bo jesteś w ciąży. Jednego dnia masz prawo czuć się doskonale, a już za chwilę paskudnie. A normalnym obowiązkiem męża jest trwać przy ciężarnej żonie, zwłaszcza gdy źle się czuje. Rozumiem gdyby musiał iść do pracy, ale w celach towarzyskich na kawę do sąsiadów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaglemuszejesccc
A ja wiem... jak ja rzygam to wyganiam wszystkich z okolicy bo chce byc sama .......... Maz poszedl do sasiadow zza sciany... to nie jest kolosalna odleglosc. Jak zona rzyga to ma z nia siedziec godzinami i patrzec sie w miske?? puknelaby w sciane i by wrocil;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisała, że wymiotuje, tylko, że nie miała ochoty iść, a to, że wymiotuje powiedział jej mąż sąsiadom, żeby wyjaśnić jakoś jej nieobecność. Jałowa dyskusja. Bo co niektórzy zgubili jej sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no masz babo problem
;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×