Dobra rada dla wszystkich: nie ufajcie nikomu

Dowiedziałam się, że moja (jak mi się wydawało) bardzo dobra koleżanka jest dwulicowa i obrabia mi tyłek za plecami, a w twarz mówi zupełnie co innego. Wiem, że niektórzy z Was pewnie mają prawdziwych przyjaciół, ale ja sama pozostanę wobec innych ostrożna. Nigdy nie można mówić wszystkiego. NIKOMU

zgadzam się w zupełności, złota zasada TRUST NO ONE

nie da się tak :) trzeba czasem zaufac by nei zwariowac :)

warto jest mieć koleżanki, ale nie warto zwierzać się z najbardziej osobistych spraw

nie ona pierwsza i z pewnością nie ostatnia...:D

ale odkryłaś amerykę :P

trzeba wiedziec z kim sie mozna przyjażnić, komu się zwierzać jesli jest taka potrzeba oczywiśccie, wszelkie tajemnice powierzaj tylko sobie