alimenty, dochód a zarobki?

witam serdecznie! :) mam nadzieję, że jak najmniej z Was ma ten nieprzyjemny problem z alimentami, ale mam też nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto mi zechce doradzić. otóż w internecie nie mogę znaleźć praktycznych informacji na ten temat i nie wiem, czy najmniejszy możliwy dochód uległ zmianie z dniem 1 stycznia 2012? czy w dalszym ciągu jest to 725 zł? jest też inna sprawa, a mianowicie chcę mieć dla dziecka ten ,,pewnik'', a wiem, że moje zarobki będą bardzo skromne, zawsze jednak się boję tych opowieści o kimś, kto przekroczył dochód o złotówkę i nie otrzymał pomocy - ile więc mogę REALNIE zarabiać na siebie i moje maleństwo, by otrzymywać pomoc? zakładam, że moja pensja może nie przekroczyć 1200 zł, czy w tym wypadku alimenty są liczone jako dochód i mogą mi zostać odebrane? 1200 + 500 / 2 = 850. czy tak to się liczy? pozdrawiam!

:( nie ma tu żadnej dziewczyny z tym problemem?

z mopsu?

,,pomocą'' ja nazywam w tym tekście alimenty :)

jakie alimenty masz na myśli? Od ojca dziecka czy z funduszu alimentacyjnego?

fundusz - tak się złożyło

dochód na osobę w rodzinie nie może przekraczać 725 zł, alimenty dostajesz wtedy w kwocie jaka jest zasądzona od ojca dziecka, jednak nie może przekraczać ona 500 zł

czyli mogę spokojnie zarabiać te moje 1200 bez obawy, że mi zabiorą?

Ja akurat nie mam tego problemu,ale sądzę,że powinnaś iść do organu,który wypłaca i tam poprosić o podanie informacji-najlepiej niech podadzą przepisy.

musisz pójsc albo zadzwonic tam gdzie wyplacaja te swiadczenia i zapytac co sie wlicza do dochodu

co, rozkładało sie giry pijakowie, który nie pracuje, a gdzie podatnicy utrzymują teraz twoje dziecko, ale ......